W nieruchomości, której zarząd niedawno przejąłem, od samego powstania
- czyli jakieś 2,5 roku - ma swój osprzęt pewna firma, komercyjnie
świadcząca dostęp do telewizji satelitarnej i internetu. Do tej pory
działa bez żadnej umowy. Kilka dni temu, przy okazji wystawienia im
przez wspólnotę mieszkaniową rachunku za energię elektryczną,
poruszyłem kwestię odpłatności za wykorzystanie pomieszczenia
gospodarczego na ich osprzęt i miejsca na dachu na anteny.
Stwierdzili, że oni dostarczają usługi telekomunikacyjne dla
mieszkańców, i powołując się na art. 33 pkt 2. ustawy o wspieraniu
rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych powinniśmy im udostępnić
nieodpłatnie możliwość umieszczenia sprzętu w budynku. Tymczasem mi
wydaje się, że punkt ten dotyczy przypadków świadczenia tzw. usług
publicznych,jak np. TPSA a nie usług komercyjnych. Kto ma rację?

do góry

On 11 Paź, 11:30, jQ <j...@g...com> wrote:
> Stwierdzili, że oni dostarczają usługi telekomunikacyjne dla
> mieszkańców, i powołując się na art. 33 pkt 2. ustawy o wspieraniu
> rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych powinniśmy im udostępnić
> nieodpłatnie możliwość umieszczenia sprzętu w budynku. Tymczasem mi
> wydaje się, że punkt ten dotyczy przypadków świadczenia tzw. usług
> publicznych,jak np. TPSA a nie usług komercyjnych. Kto ma rację?

TPSA jest tak samo publiczną i komercyjną firmą jak każda inna...
Jeśli ta pewna firma ma legalną działalność telekomunikacyjną
(zarejestrowaną w UKE), ma te same prawa (i obowiązki) - czyli mają
rację.
Przepis ma umożliwić mieszkańcom realny wybór dostawcy usług - by nie
było tak, że np. prezes spółdzielni umawia się z "jedynie słuszną"
firmą i nie wpuszcza żadnej innej.

do góry