nowy blok, nowa wspolnota itp.
brakuje paru/parunastu metrow chodnika od furtki, zeby polaczyc ciag
chodnika w jedna strone z istniejacym juz chodnikiem (w druga strone
chodnik jest - teraz jest "przerwa" w chodniku)
oczywiscie wczesniej nigdy nie byl tam potrzebny, bo nie bylo bloku,
to i po co komu tam chodnik? de facto chodzi o to, zeby polaczyc
wejscie/furtke z istniejacym juz chodnikiem, ktory idzie do ostatniej
(kiedys ostatniej) posesji.

jak ruszyc formalnie sprawe, zeby urzad miasta zrobil te
pare/parenascie metrow chodnika - nie zakladamy zlej woli urzedu, po
prostu pewnie maja szklana kule w serwisie i nie wiedza, ze
mieszkancowm przydaloby sie te parenascie metrow chodnika - po prostu
jakos trzeba zasygnalizowac grzecznie urzedowi, ze przydaloby sie
przedluzyc istniejacy ciag chodnika o te pare/parenacie metrow

jak temat ugryzc od strony formalnej?

pozdarwiam,
Cyb