Witam
Moje pytanko: czy pracodawca może zatrudnić mnie na umowe-zlecenie zamiast
umowy o pracę, jeśli jest to "normalna" praca, tzn. wykonywana przez 8
godzin
pod nadzorem kierownika? Szukam w sieci ale potrzebuje pilnie się dowiedzieć
czy to jest zgodne z k.h., ponieważ zalazłam informację, że po zmianach w
prawie pracy po 29 listopada 2002 nie można zastępować umowy o pracę umowami
cywilnoprawnymi. Jak to jest teraz ? Proszę o wyjaśnienie lub jakiegoś
linka...To dość pilna sprawa.
Pozdrawiam
Elwira

do góry

<p...@o...pl> chciał wyrazić swe zdanie,
a zamiast tego napisal(a):

> Moje pytanko: czy pracodawca może zatrudnić mnie na umowe-zlecenie zamiast
> umowy o pracę, jeśli jest to "normalna" praca, tzn. wykonywana przez 8
> godzin
> pod nadzorem kierownika?

faktycznie tak, prawnie nie

do góry

prawnikiem nie jestem i nie chce mi sie szukac w przepisach ale wydaje mi
sie! ze jesli nie jest to przeniesienie stosunku o pracy na zasadzie, ze
wczesniej byles na umowe o prace a teraz na umowe zlecenie tylko od razu
bierze cie na umowe zlecenie to chyba nie ma w tym nic zlego, wg tej samej
zasady dzialaja firmy oferujace leasing pracowniczy

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Andrzej R" <a...@n...spam.chorzow.wsb.pl> napisał w
wiadomości news:be1khi$20c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> prawnikiem nie jestem i nie chce mi sie szukac w przepisach ale wydaje mi
> sie! ze jesli nie jest to przeniesienie stosunku o pracy na zasadzie, ze
> wczesniej byles na umowe o prace a teraz na umowe zlecenie tylko od razu
> bierze cie na umowe zlecenie to chyba nie ma w tym nic zlego, wg tej samej
> zasady dzialaja firmy oferujace leasing pracowniczy
Właśnie na takiej zasadzie to jest. Mam zacząć pracę w firmie. Początkowo
podczas rozmów ustalone było, że będe na umowę o pracę na okres próbny (tak
mówił szef z oddziału) ale centrala (nie wiem z jakich względów)
stwierdziła, że najpierw wezmą mnie na umowę-zlecenie. I w zasadzie nie wiem
o ile mniej korzystna jest ta umowa. (może ktoś wie?) Zdaję sobie sprawę, że
pewnie nie przysługuje mi prawo do urlopu itp. ale to mnie na razie nie
interesuje. Obawiam się tylko czy pracodawca nie będzie mnie zbyt długo
zwodził na tej umowie zlecenie i czy następna będzie o pracę.A z drugiej
strony wyczytałam w kodeksie pracy, że jeśli praca ma charkter określony i w
miejscu wskazanym przez pracodawcę i pod nadzorem (niedokładny cytat), to
nie może być na umowę cywilnoprawną.
Elwira

do góry

Użytkownik Andrzej R napisał:
> prawnikiem nie jestem i nie chce mi sie szukac w przepisach ale wydaje mi
> sie! ze jesli nie jest to przeniesienie stosunku o pracy na zasadzie, ze
> wczesniej byles na umowe o prace a teraz na umowe zlecenie tylko od razu
> bierze cie na umowe zlecenie to chyba nie ma w tym nic zlego, wg tej samej
> zasady dzialaja firmy oferujace leasing pracowniczy

Błądzisz bracie...

KP
"Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się
do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
§ 11. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na
podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.
§ 12. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową
cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w
§ 1."

Nota bene cos takiego jak leasing pracowniczy nie istnieje w prawie
polskim. Firmy "wynajmujące" pracowników działaja w prawnej próżni.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:be1udl$s49$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Andrzej R napisał:
> > prawnikiem nie jestem i nie chce mi sie szukac w przepisach ale wydaje
mi
> > sie! ze jesli nie jest to przeniesienie stosunku o pracy na zasadzie, ze
> > wczesniej byles na umowe o prace a teraz na umowe zlecenie tylko od razu
> > bierze cie na umowe zlecenie to chyba nie ma w tym nic zlego, wg tej
samej
> > zasady dzialaja firmy oferujace leasing pracowniczy
>
> Błądzisz bracie...
>
> KP
> "Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się
> do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
> kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
> pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
> § 11. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na
> podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony
umowy.
> § 12. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową
> cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w
> § 1."
>
No właśnie o ten zapis mi chodzi. Więc czy pracodawca może zatrudnić mnie na
umowe-zlecenie zakładając, że praca spełnia wszystie wymienione wyżej
warunki, czy nie?
Elwira

do góry

On Thu, 3 Jul 2003, Maddy wrote:
[...]
>+ Nota bene cos takiego jak leasing pracowniczy nie istnieje w prawie
>+ polskim.

Podobnie jak kilka innych wynalazków, np. telepraca.
Ma być "porządnie", pracownik przychodzi "do stanowiska"
i "świadczy" jako rzeczono "pod kierownictwem"... :]

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> No właśnie o ten zapis mi chodzi. Więc czy pracodawca może zatrudnić mnie
na
> umowe-zlecenie zakładając, że praca spełnia wszystie wymienione wyżej
> warunki, czy nie?
> Elwira
>
Jest to niezgodne z prawem pracy i w razie kontroli z PIP na przykład, takie
umowy zostałyby potraktowane jako umowy o pracę! Chyba że są dobrze napisane
a ty nie przyznasz sie że świadczysz prace taka jak na podstawie stosunku
pracy. Moja znajoma też została tak zatrudniona, ale po pół roku podpisali
z nią umowę o pracę. Co do uprawnień-to tracisz uprawnienia urlopowe na
umowie zlecenia, poza tym jesli nie jesteś studentką i nie masz innej
pracy-to składki zus są odprowadzane takie jak z tytułu umowy o pracę. No i
taką umowę łatwiej rozwiązać jest ...Ogólnie dla pracodawców umowa zlecenia
jest wygodniejsza.....nie trzeba akt personalnych prowadzić, nie ma urlopów
i innych świadczeń przewidzianych w prawie pracy
Renata.

do góry

> Jest to niezgodne z prawem pracy i w razie kontroli z PIP na przykład, takie
> umowy zostałyby potraktowane jako umowy o pracę! Chyba że są dobrze napisane
> a ty nie przyznasz sie że świadczysz prace taka jak na podstawie stosunku
> pracy. Moja  znajoma też została tak zatrudniona, ale po pół roku podpisali
> z nią umowę o pracę. Co do uprawnień-to tracisz uprawnienia urlopowe na
> umowie zlecenia, poza tym jesli nie jesteś studentką i nie masz innej
> pracy-to składki zus są odprowadzane takie jak z tytułu umowy o pracę. No i
> taką umowę łatwiej rozwiązać jest ...Ogólnie dla pracodawców umowa zlecenia
> jest wygodniejsza.....nie trzeba akt personalnych prowadzić, nie ma urlopów
> i innych świadczeń przewidzianych w prawie pracy
> Renata.
>

Serdeczne dzięki za konkretną odpowiedź! :)
Pozdrawiam
Elwira

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

dzieki za informacje
jak napisalem prawnikiem nie jestem a wszystko co wiem wiem z zycia, ale
milo wiedziec jak prawnie sytuacja wyglada. Jednak znajac rynek pracy nie
rzucalbym sie specjalnie o to jaki charakter ma umowa. Oczywiscie wszystko
zalezy od indywidualnego podejscia. Bedac studentem pracowalem na umowy
zlecenia choc czesto praca miala charakter staly.
Pozdrawiam

do góry