-
1. Data: 2006-06-05 05:37:25
Temat: umowa o pracę
Od: "mfy" <m...@m...pl>
Witam
Dopiero zaczełam pracę i jest to moja pierwsza praca. Myślałam o umowie o pracę a
pracodawca coś wspominał o umowie zlecenie (pewnie chodzi mu o zminimalizowanie
kosztów). Nie bardzo orientuje się w tych formalnościach. Czy ktoś może mi
powiedzieć, czy powinnam "walczyć" o umowe o pracę, czy tracę coś będąc zatrudniona
na zlecenie?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2006-06-05 06:44:38
Temat: Re: umowa o pracę
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu mfy porozsypywal nastepujace haczki:
> Dopiero zaczełam pracę i jest to moja pierwsza praca. Myślałam o umowie o pracę a
pracodawca coś wspominał o umowie zlecenie (pewnie chodzi mu o zminimalizowanie
kosztów). Nie bardzo orientuje się w tych formalnościach. Czy ktoś może mi
powiedzieć, czy powinnam "walczyć" o umowe o pracę, czy tracę coś będąc zatrudniona
na zlecenie?
Niewiele... inteligencji, ktorej miara jest umiejetnosc szukania
informacji i tak nie uzyskasz
Poszukaj w archiwum tutaj i na pl.praca.dyskusje - w skrocie powiem ze
umowa zlecenie wiaze sie (zazwyczaj) z brakiem skladek emerytalnych,
brakiem platnego urlopu, platnego chorobowego itp (ze o wiarygodnosci
dla bankow nie wspomne)
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2006-06-05 08:35:07
Temat: Re: umowa o pracę
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 5 cze o godzinie 08:44, na pl.soc.prawo, badzio napisał(a):
> w skrocie powiem ze umowa zlecenie wiaze sie (zazwyczaj) z brakiem
> skladek emerytalnych,
badzio - co ty pitolisz?
Znowu siejesz ferment?? Co za ścierwo paliłeś przez weekend??
Nie mieszaj ludziom w głowach.
> brakiem platnego urlopu,
Tu zgoda, choć .... można mieć na UZ dni *wolne* a wynagrodzenie wynikające
z umowy i tak otrzymać.
> platnego chorobowego itp
Eee - znowu pierdolicie-hipolicie
> (ze o wiarygodnosci dla bankow nie wspomne)
Ale żeś pogrzał przez weekend.
Czy dla banku wiarygodność oznacza umowa o pracę czy raczej opierają się na
*zdolności kredytowej* - która często może nie mieć związku z umową o
pracę?
Sugestia - nie wpierdalaj się jak nie wiesz o czym piszesz - tylko ludziom
zrobisz mętlik w głowie.
--
Herbi
05-06-2006 10:35:03
-
4. Data: 2006-06-05 09:19:50
Temat: Re: umowa o pracę
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Herbi porozsypywal nastepujace haczki:
>> w skrocie powiem ze umowa zlecenie wiaze sie (zazwyczaj) z brakiem
>> skladek emerytalnych,
> badzio - co ty pitolisz?
> Znowu siejesz ferment?? Co za ścierwo paliłeś przez weekend??
Rozumiesz slowo 'zazwyczaj'?
>> brakiem platnego urlopu,
> Tu zgoda, choć .... można mieć na UZ dni *wolne* a wynagrodzenie wynikające
> z umowy i tak otrzymać.
Ale jesli pracodawca chce zaoszczedzic na kosztach, to raczej nie da
platnego urlopu. aczkolwiek zdarza sie inaczej - sam tego doswiadczylem
(ale to rzadkosc)
>> platnego chorobowego itp
> Eee - znowu pierdolicie-hipolicie
jw. nikt pracodawcy nie broni placic chorobowego komus na
umowie-zlecenie. ale jesli pracodawca decyduje sie na umowe-zlecenie to
czesto po to, zeby tego chorobowego nie placic
>> (ze o wiarygodnosci dla bankow nie wspomne)
> Ale żeś pogrzał przez weekend.
> Czy dla banku wiarygodność oznacza umowa o pracę czy raczej opierają się na
> *zdolności kredytowej* - która często może nie mieć związku z umową o
> pracę?
ROTFL Nie mowie o kredycie na 2000zl. Probowales zalatwic ostatnio
kredyt hipoteczny w banku? Pierwsze pytanie doradcy - czy aby na pewno
nie ma pan dzialalnosci gospodarczej. Kolejna rzecz. Jesli umowa
zlecenie lub o dzielo, to najlepiej co najmniej od 6m-cy a wiekszosci od
roku. I to najlepiej jako dochod dodatkowy a nie glowny. Jak chcesz
sobie podyskutowac na temat sensownosci zalozen banku, to napisz do
banku - ja Ci podaje fakty. Pekao SA - umowa o dzielo przynamniej od
roku, ING tez. wbk, milleniu, bgz, nordea - 6m-cy.
Rozroznij tez pojecie zdolnosci kredytowej i wiarygodnosci kredytowej.
Co z tego ze teraz Cie stac na kredyt, jesli wg banku jest duze ryzyko
ze utracisz za rok czy dwa prace a kredyt chcesz na 20-30 lat? Przyklad
z zycia - kredyt hipoteczny na 92k, 30 lat, 20% wkladu wlasnego, umowa o
prace od wrzesnia 2005 (na czas nieokreslony), na kwote wyzsza niz
srednia krajowa, wczesniej 2 lata umowy-zlecenie u tego samego
pracodawcy, do tego umowa o dzielo w szkole tez od wrzesnia 2005. Umowa
o dzielo nie wzieta pod uwage juz na etapie doradcy kredytowego. Umowa o
prace - spoko, luzik. Liczenie zdolnosci kredytowej - wzieta pod uwage
tylko umowa o prace, wyliczona zdolnosc dla dwoch osob na poziomie
blisko 2x niz wnioskowana kwota kredytu. Papierki do analitykow, wniosek
odrzucony, z powodu malej wiarygodnosci kredytowej - fajnie ze umowa o
prace na czas nieokreslony, ale niestety dopiero od wrzesnia zeszlego
roku (sprawa rozpatrywana na poczatku maja, zatem 7 m-cy), to ze
poprzednio u tego samego pracodawcy przez 2lata byla umowa-zlecenie
banku juz nie itneresowalo.
> Sugestia - nie wpierdalaj się jak nie wiesz o czym piszesz - tylko ludziom
> zrobisz mętlik w głowie.
Wlasnie... jak nie masz pojecia jak jest w praktyce a naczytasz sie
tylko madrych ksiazek i poradnikow to nie wyladowywuj swoich frustracji
na grupie a osobiste wycieczki zachowaj dla siebie
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
5. Data: 2006-06-05 10:51:31
Temat: Re: umowa o pracę
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e60fve$5it$1@atlantis.news.tpi.pl mfy <m...@m...pl>
pisze:
> Dopiero zaczełam pracę i jest to moja pierwsza praca. Myślałam o umowie
> o pracę a pracodawca coś wspominał o umowie zlecenie (pewnie chodzi mu o
> zminimalizowanie kosztów). Nie bardzo orientuje się w tych formalnościach.
> Czy ktoś może mi powiedzieć, czy powinnam "walczyć" o umowe o pracę, czy
> tracę coś będąc zatrudniona na zlecenie?
Różnica polega na tym, że w przypadku umowy o pracę jesteś pracownikiem,
korzystasz i podlegasz zapisom prawa pracy, zaś w przypadku zlecenia jesteś
zleceniobiorcą, a ze zleceniodawcą wiąże cię prawo cywilne.
Zarobkowanie zarówno umowę o pracę, jak i na umowę-zlecenie mają swoje wady
i zalety. Jeśli zdecydujesz się na zlecenie to radziłbym udać się przed
podpisaniem po poradę prawną - chodzi o zawarcie w treści umowy chociaż
części uprawnień, jakie pracownik otrzymuje z mocy prawa podpisując umowę o
pracę.
I jeszcze jedno - istnieje całkiem prawdopodobna możliwość, że pomimo pracy
na umowę-zlecenie (na papierze), de facto będziesz zatrudniona na umowę o
pracę - art. 22 §1, §1^1 i §1^2 KP.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
6. Data: 2006-06-05 16:58:10
Temat: Re: umowa o pracę
Od: "mfy" <m...@m...pl>
> I jeszcze jedno - istnieje całkiem prawdopodobna możliwość, że pomimo
> pracy
> na umowę-zlecenie (na papierze), de facto będziesz zatrudniona na umowę o
> pracę - art. 22 §1, §1^1 i §1^2 KP.
>
No właśnie. Według tego, co wyczytałam, praca moja to jakby nie patrzeć
podlega umowie o pracę. (praca pod nadzorem, 8h w jednym miejscu itp)
Mniemam, że szef chciał jak najkorzystniej dla siebie proponując umowe
zlecenie.
-
7. Data: 2006-06-05 17:21:28
Temat: Re: umowa o pracę
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e61nr5$71k$1@news.onet.pl mfy <m...@m...pl> pisze:
>> I jeszcze jedno - istnieje całkiem prawdopodobna możliwość, że pomimo
>> pracy
>> na umowę-zlecenie (na papierze), de facto będziesz zatrudniona na umowę o
>> pracę - art. 22 §1, §1^1 i §1^2 KP.
> No właśnie. Według tego, co wyczytałam, praca moja to jakby nie patrzeć
> podlega umowie o pracę. (praca pod nadzorem, 8h w jednym miejscu itp)
> Mniemam, że szef chciał jak najkorzystniej dla siebie proponując umowe
> zlecenie.
Pewnie tak, to często spotykane oszustwo. Jeśli się zdecydujesz na przyjęcie
tej formy zarobkowania to staraj się (poza odpowiednimi zapisami w umowie, o
czym już wspominałem) od razu gromadzić dowody pozwalające w przyszłości na
ew. bezproblemowe wykazanie faktycznie istniejącego stosunku pracy. Ale
przede wszystkim nie dopuść do przedłużającej się sytuacji pracy "na gębę".
--
Pozdrawiam
Jotte
-
8. Data: 2006-06-06 03:01:33
Temat: Re: umowa o pracę
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 5 cze o godzinie 11:19, na pl.soc.prawo, badzio napisał(a):
>>> platnego chorobowego itp
>> Eee - znowu pierdolicie-hipolicie
> jw. nikt pracodawcy nie broni placic chorobowego komus na
> umowie-zlecenie.
Ja w kwestii formalnej tylko:
- ubezpieczenie chorobowe to nie wymysł pracodawcy (ba zresztą jakiego
PRACODAWCY, skoro mowa o Umowie Zleceniu??).
Ubezpieczenie chorobowe jest DOBROWOLNE i opłacane z "części wynagrodzenia
pracownika, zleceniobiorcy (tudzież osoby prowadzącej DG). O "zapisaniu
się" do ubez. chorobowego decyduje osoba ubezpieczona a nie płatnik
składek.
> ale jesli pracodawca decyduje sie na umowe-zlecenie to czesto po to,
> zeby tego chorobowego nie placic
Znowu widze że posługujesz się zupełnie innymi pojęciami niż poruszany jest
temat wątku. Przy umowie zleceniu nie ma żadnego pracodawcy, zastosowanie
ma Kodeks Cywilny a nie Kodeks Pracy - jest tylko ZLECENIODAWCA.
W kwestii ubez. chorobowego - napisałem Ci już wyżej.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/