-
21. Data: 2008-01-08 12:35:06
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 08.01.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> On Jan 8, 1:04 am, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>> No widzisz :D Więc nie tylko wizerunek, ale także wynagrodzenie za utwór.
> Jakaś podstawa prawna?
Nawet jeśli nie rozpowszechnił to jak się mocno uprzeć art. 17, ale może
się nie upierajmy.
--
Marcin
-
22. Data: 2008-01-08 13:30:48
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: k...@g...com
On 8 Sty, 13:35, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> Dnia 08.01.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
>
> > On Jan 8, 1:04 am, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> >> No widzisz :D Więc nie tylko wizerunek, ale także wynagrodzenie za utwór.
> > Jakaś podstawa prawna?
>
> Nawet jeśli nie rozpowszechnił to jak się mocno uprzeć art. 17, ale może
> się nie upierajmy.
>
> --
> Marcin
wiecej szczescie niz rozumu - usuneli na moja prosbe foto z image
pozdro
-
23. Data: 2008-01-08 13:57:08
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: k...@g...com
dopisek
"znajoma" poszla w week na ustępstwo - usuniesz foto z image odpuszcze
tobie - po 3 mailach do image z dokladnym opisem sprawy ( po
angielsku ) usuneli foto z serwisu...
Teraz zanim cos zrobie - zastanowie sie 3x
dzieki za pomoc :)
-
24. Data: 2008-01-09 19:55:21
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: ioo <b...@i...prv-wytnijsmieci-.pl>
Tristan wrote:
>
> No nie wiem, umieścił na publicznym serwerze bez hasła. Każdy może wpisać
> URL i ściągnąć.
Z matematycznego punktu widzenia URL jest rownowazny z haslem - w jednym i
drugim przypadku musisz znac "kod" dostepu, raz go wpisujesz w okienko
podpisane "Adres" a raz "Haslo". Publikujac link nie robisz niczego innego
niz ujawnianie "kodu" dostepu. Zreszta odpowiednie RFC uwzglednia zawarcie
hasla wewnatrz adresu URL.
Oczywiscie wiem, w praktyce linki sa generowane przez rozmaite automaty (np.
w statystykach) - to tak zeby niepotrzbnie nie zaczynac dodatkowej
dyskusji :)
Swoja droga, takiej "znajomej" to Krystianowi wspolczuje.
--
pozdrawiam,
bm.
-
25. Data: 2008-01-10 15:54:31
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 09 styczeń 2008 20:55
(autor ioo
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fm396k$qep$1@nemesis.news.tpi.pl>):
>> No nie wiem, umieścił na publicznym serwerze bez hasła. Każdy może wpisać
>> URL i ściągnąć.
> Z matematycznego punktu widzenia URL jest rownowazny z haslem - w jednym i
> drugim przypadku musisz znac "kod" dostepu, raz go wpisujesz w okienko
> podpisane "Adres" a raz "Haslo".
Taaaaaaaaaaaaak....
http://profile.imageshack.us/search.php?q=dupa
> Publikujac link nie robisz niczego innego
> niz ujawnianie "kodu" dostepu.
Aczkolwiek różne szukarki to indeksują.
> Swoja droga, takiej "znajomej" to Krystianowi wspolczuje.
I owszem. Jak również debilnego prawa autorskiego :( Powinno zostać zaorane,
bo robi masę zła, a prawie nic dobrego.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
-
26. Data: 2008-01-10 18:08:58
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Jan 10, 4:54 pm, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> I owszem. Jak również debilnego prawa autorskiego :( Powinno zostać zaorane,
> bo robi masę zła, a prawie nic dobrego.
>
> --
> Tristan
Tylko ze zrobienie kopii pracy (czyli zdjecie obrazu, zeskanowanie) i
pokazanie autorowi nie jest rozpowszechnianiem. Niedawno czytalem
uzasadnienie wyroku w sprawie autorka zdjec versus menago zespolu.
autorka dala zdjecia zespolowi do wybrania tych ktore ich zdaniem
powinny sie znalezc w materialach prasowych. menago zdjecia wziela
przerobila na black&white i wrzucila wszystkie. umowa byla na
zrobienie zdjec potem miala byc druga za te kilkanascie ktore wybiora
z kilkudziesieciu. Adwokat menago uzasadnial ze pokazala zespolowi
czyli je udostepnila. Sad wydal wyrok ze nie poniewaz pokazanie
autorowi (tylko) jego dziela lub osobie fotografowanej jej portetu nie
jest rozpowszechnieniem.
-
27. Data: 2008-01-10 21:14:27
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: k...@g...com
On 10 Sty, 16:54, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 09 styczeń 2008 20:55
> (autor ioo
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <fm396k$qe...@nemesis.news.tpi.pl>):
>
> >> No nie wiem, umieścił na publicznym serwerze bez hasła. Każdy może wpisać
> >> URL i ściągnąć.
> > Z matematycznego punktu widzenia URL jest rownowazny z haslem - w jednym i
> > drugim przypadku musisz znac "kod" dostepu, raz go wpisujesz w okienko
> > podpisane "Adres" a raz "Haslo".
>
> Taaaaaaaaaaaaak....
>
> http://profile.imageshack.us/search.php?q=dupa
>
> > Publikujac link nie robisz niczego innego
> > niz ujawnianie "kodu" dostepu.
>
> Aczkolwiek różne szukarki to indeksują.
>
> > Swoja droga, takiej "znajomej" to Krystianowi wspolczuje.
>
> I owszem. Jak również debilnego prawa autorskiego :( Powinno zostać zaorane,
> bo robi masę zła, a prawie nic dobrego.
>
> --
> Tristan
> Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
> napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
> k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
ale watpie ze takiego linka bys wklepal z glowy
http://img147.imageshack.us/my.php?image=dsc45345345
2.jpg - wiec nie
wiem o co tyle krzyku bylo ( linka juz nie ma )( ten zostal
zmodyfikowany )
-
28. Data: 2008-01-10 22:08:44
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 10.01.2008 SzalonyKapelusznik <s...@g...com> napisał/a:
> On Jan 10, 4:54 pm, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>> I owszem. Jak również debilnego prawa autorskiego :( Powinno zostać zaorane,
>> bo robi masę zła, a prawie nic dobrego.
> Tylko ze zrobienie kopii pracy (czyli zdjecie obrazu, zeskanowanie) i
> pokazanie autorowi nie jest rozpowszechnianiem. Niedawno czytalem
Tristan protestuje tak trochę dla zasady :) O ile akurat w tym wątku nie
ma MZ za duzych podstaw, to ogólnie faktycznie bardzo przydałoby się
uściślenie (poprawienie) Prawa Autorskiego w okolicach "dozwolonego
uzytku". W tej chwili z przepisów klarownie nie wynikają takie np. rzeczy
jak zgodna z prawem mozliwość nagrania (sobie) filmu z tv czy zgranie
utworów z własnego, legalnego egzemplarza CD aby móc samemu sobie
posłuchac np. na własnym przenośnym odtwarzaczu mp3.
--
Marcin
-
29. Data: 2008-01-10 22:57:35
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:
[ciap]
> W tej chwili z przepisów klarownie nie wynikają takie np. rzeczy jak
> zgodna z prawem mozliwość nagrania (sobie) filmu z tv
Ależ wynika. Za prawo do nagrania sobie programu z TV płacisz
m.in. kupując czyste nośniki i sprzęt nagrywający.
-
30. Data: 2008-01-11 11:21:27
Temat: Re: umieszeczenie cudzego foto bez jego zgody
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 10 styczeń 2008 23:08
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <c...@z...router>):
> Tristan protestuje tak trochę dla zasady :) O ile akurat w tym wątku nie
> ma MZ za duzych podstaw, to ogólnie faktycznie bardzo przydałoby się
> uściślenie (poprawienie) Prawa Autorskiego w okolicach "dozwolonego
> uzytku". W tej chwili z przepisów klarownie nie wynikają takie np. rzeczy
> jak zgodna z prawem mozliwość nagrania (sobie) filmu z tv czy zgranie
> utworów z własnego, legalnego egzemplarza CD aby móc samemu sobie
> posłuchac np. na własnym przenośnym odtwarzaczu mp3.
To nie jedyne wady PA. Ono ma w teorii chronić twórcę. W praktyce udupia
odbiorcę oraz część twórców. Generalnie PA jest lobbowane pod korporacje i
pod wyzyskiwanie twórców i odbiorców. Przez wieki go nie było i świat
dobrze funkcjonował. Pewne drobne elementy PA powinny istnieć, nie mówię
nie, ale nie w tej formie.
Przykład z życia: Uczennica szkoły kandyduje do samorządu szkolnego. Robi se
plakaty z wykorzystaniem disnejowskiego kubusia puchatka. Defakto łamie PA
i zostaje przestępcą. A jednak chyba tylko idiota powie, że ta uczennica
komukolwiek zaszkodziła i że właściciel praw do wizerunku cokolwiek
stracił. Raczej zyskał, bo ma darmową reklamę.
Takich przykładów można znaleźć w życiu codziennym na pęczki. Nie ma wśród
nas nikogo, kto by nie był przestępcą w świetle obecnego PA. Każdy z nasz
gdzieś w życiu te prawo złamał. A jednak: czy twórca na tym stracił? A może
wręcz zyskał.
Kultura i nauka przez wieki rozwijała się w oparciu o osiągnięcia innych.
teraz kręci się w kółko, bo świat zwariował na punkcie patentów. Kolega ma
żonę zajmującą się oczyszczalniami ścieków. I ona korzysta z książek z lat
60 i 70. Bo w nowych książkach to jest głównie bełkot marketingowy, a inne
przydatne informacje są obwarowane patentami i innymi duperelkami, a ich
wykorzystanie jest płatne.
Naukowcy pracujący na uczelniach za nasze pieniądze wynajdują rzeczy, które
natychmiast patentują i ograniczają rozwój świata. Kiedyś tak nie było.
Unix narodził się w MIT, BSD w Berkeley... Wiele rzeczy się robiło dla
rozwoju a nie dla patentów.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl