w umowie jest zapis" suma ubezpieczenia w kolejnych polisach powinna być
równa wartości nieruchomości na moment przedłużenia ubezpieczenia,
jednakże nie niższa niż kwota aktualnego salda kredytu"

-kredyt jaki pozostał to 130 tyś.


bank wymaga ubezpieczenia kredytowanej nieruchomości na wartość sumy
ubezpieczenia 347 tyś. pisząc że: wskaźnik ustalający oparł na
katalogach branżowych oraz dostępnych opr.statystycznych publikowanych
przez renomowane firmy działające w sektorze budownicwa i wycen
nieruchomości.

Teraz moje pytanie czy:
- muszę ubezpieczać na tę sumę jaką podał bank czy mogę olać jego
wyliczenia i ubezpieczyć np. tylko na 200 tyś? (to i tak powyżej
aktualnego salta kredytu)

pozdr.
patriot

do góry

W dniu 2011-10-27 08:35, patriot pisze:
> w umowie jest zapis" suma ubezpieczenia w kolejnych polisach powinna być
> równa wartości nieruchomości na moment przedłużenia ubezpieczenia,
> jednakże nie niższa niż kwota aktualnego salda kredytu"
>
> -kredyt jaki pozostał to 130 tyś.

[...]
> Teraz moje pytanie czy:
> - muszę ubezpieczać na tę sumę jaką podał bank czy mogę olać jego
> wyliczenia i ubezpieczyć np. tylko na 200 tyś? (to i tak powyżej
> aktualnego salta kredytu)

na przyszłość czytać umowy.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

>Użytkownik "patriot" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j8au4h$fou$...@n...onet.pl...

>Teraz moje pytanie czy:
>- muszę ubezpieczać na tę sumę jaką podał bank czy mogę olać jego
>wyliczenia i ubezpieczyć np. tylko na 200 tyś? (to i tak powyżej aktualnego
>salta kredytu)
Powinieneś ubezpieczyć nieruchomość na taka sumą jaka jest wartośc
nieruchomości.
Jak zaniżysz/zawyżysz sumę ubezpieczenia to będzesz miał kłopot w w
przypadkach wypłaty szkody. A kwota kredytu/hipoteki nie ma tu wiekszego
znaczenia

do góry

W dniu 2011-10-27 09:50, Kris pisze:
>> Użytkownik "patriot" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j8au4h$fou$...@n...onet.pl...
>
>> Teraz moje pytanie czy:
>> - muszę ubezpieczać na tę sumę jaką podał bank czy mogę olać jego
>> wyliczenia i ubezpieczyć np. tylko na 200 tyś? (to i tak powyżej
>> aktualnego salta kredytu)
> Powinieneś ubezpieczyć nieruchomość na taka sumą jaka jest wartośc
> nieruchomości.
> Jak zaniżysz/zawyżysz sumę ubezpieczenia to będzesz miał kłopot w w
> przypadkach wypłaty szkody. A kwota kredytu/hipoteki nie ma tu wiekszego
> znaczenia

Jeśli zaniży to będzie miał problemy stwarzane ze strony banku, choć to
dziwny zapis. Jeśli zawyży to tez problemu nie będzie miał przy
wypłacie, tylko co najwyżej rozczaruje się, że przeinwestował...


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

W dniu 2011-10-27 08:35, patriot pisze:
> w umowie jest zapis" suma ubezpieczenia w kolejnych polisach powinna być
> równa wartości nieruchomości na moment przedłużenia ubezpieczenia,
> jednakże nie niższa niż kwota aktualnego salda kredytu"
>
> -kredyt jaki pozostał to 130 tyś.

> Teraz moje pytanie czy:
> - muszę ubezpieczać na tę sumę jaką podał bank czy mogę olać jego
> wyliczenia i ubezpieczyć np. tylko na 200 tyś? (to i tak powyżej
> aktualnego salta kredytu)

Możesz się kopać z koniem, ale czy warto? Składka ubezpieczenia "murów"
nie powinna być jakoś bardzo większa, a oszczędzisz sobie kłopotów.
Umowę masz jaką masz i lepiej się jej trzymaj, żeby się nie okazało, że
dałeś bankowi pretekst do jej wypowiedzenia i nagle będziesz musiał
spłacić te 130 tys.

--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484

do góry

>Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j8b2uf$2q0$...@n...onet.pl...

>Jeśli zaniży to będzie miał problemy stwarzane ze strony banku, choć to
>dziwny zapis. Jeśli zawyży to tez problemu nie będzie miał przy wypłacie,
>tylko co najwyżej rozczaruje się, że przeinwestował...

Dla uściślenia:
,,W przypadku zawyżenia wartości nieruchomości, TU wypłaci klientowi
odszkodowanie, ale jedynie w granicach rzeczywistej wartości budynku, to
znaczy według wartości na dzień ustalania odszkodowania" informuje Krystyna
Krawczyk, dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych. ,,O ile w powyższej
sytuacji, poza nadpłaconą niepotrzebnie składką, ubezpieczający nie ponosi
strat finansowych (o zwrot której powinien wystąpić do ubezpieczyciela), o
tyle zaniżenie wartości ubezpieczanego mienia może oznaczać proporcjonalne
do owego zaniżenia, zmniejszenie należnego odszkodowania. Oczywiście dotyczy
to sytuacji, kiedy obowiązek ustalenia ciąży na ubezpieczającym, a nie
ubezpieczycielu, czyli w przypadku, kiedy do wspomnianego zaniżenia wartości
ubezpieczanego budynku, w stosunku do jego faktycznej wartości - doszło z
winy ubezpieczającego".


-- Pozdrawiam

Kris

do góry

On 10/27/2011 3:06 AM, MZ wrote:
> W dniu 2011-10-27 08:35, patriot pisze:
>> w umowie jest zapis" suma ubezpieczenia w kolejnych polisach powinna być
>> równa wartości nieruchomości na moment przedłużenia ubezpieczenia,
>> jednakże nie niższa niż kwota aktualnego salda kredytu"
>>
>> -kredyt jaki pozostał to 130 tyś.
>
>> Teraz moje pytanie czy:
>> - muszę ubezpieczać na tę sumę jaką podał bank czy mogę olać jego
>> wyliczenia i ubezpieczyć np. tylko na 200 tyś? (to i tak powyżej
>> aktualnego salta kredytu)
>
> Możesz się kopać z koniem, ale czy warto? Składka ubezpieczenia "murów"
> nie powinna być jakoś bardzo większa, a oszczędzisz sobie kłopotów.
> Umowę masz jaką masz i lepiej się jej trzymaj, żeby się nie okazało, że
> dałeś bankowi pretekst do jej wypowiedzenia i nagle będziesz musiał
> spłacić te 130 tys.
>

dodatkowo dochodzi trick, ktory ubezpieczyciele wpisuj w OWU.
Jesli dom jest wart 300 tys, a ty go ubezpieczyles na 150 tys czyli na
50% wartosci, to szkody powstale tez zostana wyplacone w wysokosci 50%
ich wartosci.

szukaj haslo niedoubezpeicznie w owu.

dlatego jak w razie czego nie chcesz doplacac z wlasnej kieszeni drugie
50% lub ryzykowac, ze bank zerwie umowe lub zazada dodatkowego
zabezieczenia to naprawde z koniem kopac sie nie warto.

do góry