-
1. Data: 2002-11-22 14:55:14
Temat: tradycyjna sprawa - sprzedawca - klient
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
Kupilem nagrywarke. Wraz z nowym komputerem. Ale nie mialem zamiaru
uzywac jej w tym komputerze, tylko wzialem ja do pracy bo tam mam inet.
Okazuje sie ze nagrywarka nie dziala - nie czyta nagranych plyt, bardzo
duza liczba plyt idzie do kosza z powodu bledow "Power calibration
error" i "No seek complete" - tak wyswietla Nero.
Oddaje nagrywarke do reklamacji. Reklamacja zostaje uznana i dostaje
nowa nagrywarke, jednak co ciekawe sticker gwarancyjny ma date z
wrzesnia, jednak ze do tej pory nie mialem klopotow ze sprzedawca, to
nie protestowalem. Ale to nie ma tutaj wiele do rzeczy
Ta druga nagrywarka to ten sam model i zachowuje sie dokladnie tak samo.
Niemal na kazdej plycie jest blad "power calibration error", niektore
plyty jednak daja sie czytac w innych CDROM'ach, ale pozostale juz nie i
ida do kosza.
Oddaje nagrywarke do reklamacji. Nagrywarka wraca wraz z pisemna
ekspertyza ze jest sprawna. Tym razem podchodze do sprawy kompleksowo i
uaktualniam w komputerze BIOS, zmieniam tasme podlaczeniowa i zmniejszam
predkosc procesora, bo byl przetaktowany. Nagrywam po kolei trzy plyty,
dwie ida do kosza, jedna sie nagrala, ale nie daje sie czytac w
nagrywarce. Wkladam ja do komputera kolegi, komputer jest nowy i ma Win
XP, ale juz pierwsza plyta zostala zniszczona.
Ewidentnie wiec mam uszkodzony, albo wadliwy sprzet. Jakim wiec cudem w
serwisie przeszla test ? Mecze sie tak juz z 3 miesiace, przez ten czas
nagralem z 30 plyt i z tego okolo 10-12 wogole jest zniszczonych
pozostalych nagrywarka nie chce czytac, pomimo, ze daja sie czasami
przeczytac w normalnych czytnikach CD.
Poniewaz jednak sprzedawca jest uparty i twierdzi, ze nagrywarka jest
sprawna to chce zalatwic to droga oficjalna. Co teraz moge zrobic,
sprzedawca nie musi sie zgodzic na Sad Konsumencki, wiec jak oficjalnie
moge na nim wymoc wymiane na inny model albo zwrot pieniedzy ???
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
2. Data: 2002-11-22 19:31:35
Temat: Re: tradycyjna sprawa - sprzedawca - klient
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
A nie da się tego załatwić ugodowo w ten sposób, że Ty im zaniesiesz swój
komputer, a oni zainstalują w nim kupioną od nich nagrywarkę, skonfigurują
podług swego życzenia, a następnie w ich obecności nagracie płytkę? Czy
koniecznie trzeba od razu wytaczać armaty?
-
3. Data: 2002-11-24 12:33:21
Temat: Re: tradycyjna sprawa - sprzedawca - klient
Od: z...@p...onet.pl
jesli sprzedawca nie zgodzi sie na sąd konsumencki
to nie problem wówczas wytaczasz sprawę w sądzie cywilnym i powołujesz
biegłego
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-11-25 08:29:20
Temat: Re: tradycyjna sprawa - sprzedawca - klient
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> A nie da się tego załatwić ugodowo w ten sposób, że Ty im zaniesiesz
swój
> komputer, a oni zainstalują w nim kupioną od nich nagrywarkę, skonfigurują
Komputera z pracy nie wyniose ;)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
5. Data: 2002-11-26 16:11:23
Temat: Re: tradycyjna sprawa - sprzedawca - klient
Od: "Jarek Dyrkacz" <j...@a...net.pl>
> Komputera z pracy nie wyniose ;)
To powiedz zeby Ci przyjechali do pracy skonfigurawac, a jezeli sie uda, to
zaplacisz im za te usluge, a jezeli nie to wymienia Ci na nowa.
Pozdrawiam
Jarek