-
11. Data: 2010-02-04 22:57:31
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: "Konrad N>S>" <n...@o...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hkfino$nth$1@inews.gazeta.pl...
> Ale samobójstwo daje jakiś początek do dłubania co do ważności testamentu.
> Lepsze to niż nic :)
no ja akurat jestem zainteresoany, by mój testament został zrealizowany. bez
podważania.
K>N>S>
-
12. Data: 2010-02-04 22:59:16
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek pisze:
>
> niepoczytalnosc a choroba psychiczna to spora odległość
Ja tylko twierdzę że samobójstwo to świetny powód by zacząć podważanie
testamentu. Nie zawsze skutecznie, ale może sie udać ... jak pisałem
lepsze to niż nic, jak się chce testament podważyć.
Więc w tym sensie samobójstwo może być problemem dla spadkobierców
testamentowych.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
13. Data: 2010-02-04 23:01:26
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Konrad N>S> pisze:
>
> no ja akurat jestem zainteresoany, by mój testament został zrealizowany. bez
> podważania.
>
To zrób to prościej. Zanim się zabijesz zrealizujesz sobie ten testemnt.
Choć i darowiznę można podważyć na podstawie niepoczytalności. Ale
przynajmniej chętni do podważania będą mieli trudniej.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
14. Data: 2010-02-04 23:06:36
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>>
>> IMHO ciężkie do wykazania - zwłaszcza jeśli byłby jakieś obiektywne
>> powody do samobójstwa (np. nieuleczalna choroba).
>
> Spadłem z krzesła ... obiektywne powody do samobójstwa. Nie ma takich.
> Wszystkie powody do samobójstwa są subiektywne.
To podnieś się i spróbuj pomyśleć...
Powody mogą być urojone (duch święty mu kazał) albo mogą być obiektywnie
istniejące (plajta, rak).
>> A jak jeszcze testament byłby dawno temu spisany...
>>
>
> Gdybać to sobie można. Wszystko zależy od okoliczności. Ale samobójstwo
> daje jakiś początek do dłubania co do ważności testamentu. Lepsze to niż
> nic :)
Wiesz, tak to wszystko daje:drastyczna zmiana zapisów == na pewno
zwariował ;)
-
15. Data: 2010-02-04 23:14:08
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> albo mogą być obiektywnie istniejące (plajta, rak).
Plajta czy rak nie są powodem do samobójstwa, czy to nie jest oczywista
oczywistość ?
jeśli one są "przyczyną" to powodem jest subiektywne odczucie samobójcy
związane w tymi zdarzeniami. Gdyby to było coś obiektywnego to wszyscy
by tak robili.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
16. Data: 2010-02-04 23:16:05
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> albo mogą być obiektywnie istniejące (plajta, rak).
>
> Plajta czy rak nie są powodem do samobójstwa, czy to nie jest oczywista
> oczywistość ?
> jeśli one są "przyczyną" to powodem jest subiektywne odczucie samobójcy
> związane w tymi zdarzeniami. Gdyby to było coś obiektywnego to wszyscy
> by tak robili.
Niemniej jednak taka obiektywnie istniejąca przyczyna - choć podlegająca
subiektywnego osądowi - sprawia, że teza jakoby przyczyną samobójstwa
była niepoczytalność będzie dość słaba.
-
17. Data: 2010-02-04 23:40:17
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Niemniej jednak taka obiektywnie istniejąca przyczyna - choć podlegająca
> subiektywnego osądowi - sprawia, że teza jakoby przyczyną samobójstwa
> była niepoczytalność będzie dość słaba.
>
>
Czyli rozumiem że twierdzisz, że przy tej "obiektywnej przyczynie" za
nienormalnego będzie uznany ten kto nie popełni samobójstwa ?
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
18. Data: 2010-02-04 23:41:25
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> Niemniej jednak taka obiektywnie istniejąca przyczyna - choć podlegająca
>> subiektywnego osądowi - sprawia, że teza jakoby przyczyną samobójstwa
>> była niepoczytalność będzie dość słaba.
>
> Czyli rozumiem że twierdzisz, że przy tej "obiektywnej przyczynie" za
> nienormalnego będzie uznany ten kto nie popełni samobójstwa ?
Twoje rozumowanie jest bardzo kalekie.
-
19. Data: 2010-02-04 23:42:28
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
>
> Twoje rozumowanie jest bardzo kalekie.
Staram się dostawać do twojego poziomu ;)
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
20. Data: 2010-02-04 23:45:29
Temat: Re: testament a samobójstwo
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
witek napisal:
> np. roporządzenie polisą na wypadek śmierci, która np. w przypadku
> samobojstwa wypłacona nie bedzie.
Hm, cos mi sie kolacze, ze jest rozstrzygniecie sadowe, iz polisa
na zycie podlega wyplacie nawet w przypadku samobojstwa.
--
Pozdrawiam,
Jacek