W 2000 roku prowadzilam akwizycje chetnych na ubezpieczenie sie w II filarze.
Paru klientow podalo w umowie nieprawdziwe dane. Okazalo sie, ze spisali
wczesniej umowe z innymi firmami.
Czy firma ubezpieczeniowa moze mnie teraz (po 3 latach) nekac wzywajac do zwrotu
nienaleznie pobranych prowizji z tyt. tych umow? Bardzo prosze o pomoc. Trace
teraz prace i nie mam pieniedzy na ten zwrot.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Przede wszystkim należy odpowiedzieć na pytanie, czy faktycznie
nienależnie pobrałeś te prowizje. Jeśli to klienci podali fałszywe dane,
to moim zdaniem nie jest to Twoja wina i nie mogą Cię ścigać. No chyba, że
jakieś specyficzne zapisy znajdowały się w umowie pomiędzy Tobą a Firmą.
Że miałeś to w jakiś tam sposób weryfikować i niedopełniałeś tego
obowiązku.

Natomiast jeśli powpisywałeś sobie dane z sufitu i sfałszowałeś podpis
rzekomo ubezpieczonego, to ja bym szybciutko oddał te pieniądze, bowiem
zasadniczo powinni to zgłosić do organów ścigania. Kilka artykułów by się
wówczas na Ciebie znalazło i przedawnienie w tym wypadku praktycznie
nastąpi wraz z przedawnieniem ścigania, a to pewnie 10 lat.

do góry