Użytkownik "Maciej Pasinski" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f5ig29$r47$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No i czym sie chwalisz zlodzieju?
> Nie placisz rachunkow, a pozniej myslisz ze jest byc z czego dumnym.

Oj, oj, oj, oj. Przeciez jezeli zobowiazanie istnieje to pralnia brudnych
pieniedzy zwana dla niepoznaki firma windykacyjna miala dosc czasu, zeby
uzyskac tytul wykonawczy.

Nie uzyskala? Ciekawe dlaczego...

-- --- -- --- -- ---
sz. & Draco - byrnenski pies pasterski
http://szomiz.republika.pl/dod/draco/

do góry

Maciej Pasinski wrote:

> Tak, na pewno będę przeszukiwać całą sieć, żeby znaleźć dowody na to, że nie
> jesteś oszustem.

O, jakiś pogrobowiec Dzierżyńskiego!

Dla twojej informacji: to ty musisz znaleźć dowody winy, a nie pomawiana
przez ciebie osoba dowody swojej niewinności.

do góry

Użytkownik "Maciej Pasinski" <m...@o...pl> napisał w

dowody na to, że nie
> jesteś oszustem.
> Skoro opisujesz dokładnie całą sytuację z powołaniem tylko na to, że coś
> się przedawniło, oznacza tylko że twoja moralność jest moralnością oszusta
> i naciągacza. I nie ma się czym chwalić, że byłeś bezczelny przez telefon.


Jaka zlodziejska firme windykacyjna reprezentujesz?

Neko

do góry

Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał

> Nie uzyskala? Ciekawe dlaczego...


I ciekawe dlaczego nieustannie wysylaja listy zwykle,
a nie potrafia wyslac listu poleconego?

Mam podobna sprawe i od 2 lat nie moge sie doprosic,
aby EOS przyslal mi list polecony z klarownym wyjasnieniem
i wezwaniem do zaplaty.

Od 2 lat domagam sie, aby sprawe skierowali do sadu
i jakos do tej pory nie potrafia tego zrobic. :)

Dzwonia zwykle raz na miesiac (i swoimi przyglupimi
uwagami probuja wymusic na mnie zwrot nienaleznego dlugu),
raz na miesiac dostaje
makulature z grozbami i... nic. :)

A od takich spraw jest sąd i ew. komornik. A nie idioci
z IQ ponizej 20.

Wojtek

do góry

> Mam podobna sprawe i od 2 lat nie moge sie doprosic,
> aby EOS przyslal mi list polecony z klarownym wyjasnieniem
> i wezwaniem do zaplaty.

No wlasnie z nimi mam do czynienia :D

> Od 2 lat domagam sie, aby sprawe skierowali do sadu
> i jakos do tej pory nie potrafia tego zrobic. :)

Tak dlugo zamierzaja te smiecie wysylac? :>

> Dzwonia zwykle raz na miesiac (i swoimi przyglupimi
> uwagami probuja wymusic na mnie zwrot nienaleznego dlugu),
> raz na miesiac dostaje

Do mnie na szczescie nie maja numeru.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

Wojtek pisze:

> Mam podobna sprawe i od 2 lat nie moge sie doprosic,
> aby EOS przyslal mi list polecony z klarownym wyjasnieniem
> i wezwaniem do zaplaty.

ULTIMO wysyła polecone co oczywiście niczego nie zmienia w kwestii
przedawnienia :) Znajoma została przez sk* z windykacji wykierowana
prosto na załamanie nerwowe. Moje tłumaczenia, że to ściema, że
straszenie "ludźmi z miasta, którzy wykupują długi" to tylko taki manewr
retoryczny nie pomagały. Od paru miesięcy jest spokój bo znajomej
zabrałem SIM'a (teraz ja odbieram od nich telefony) i znajoma przynosi
mi nieotwarte polecone z ULTIMO. Ja mam kupę zabawy a ona spokój bo jest
na bieżąco (po przeczytaniu mówię jej, że nic nowego nie wymyślili).
Najciekawsze, że problem dotyczy PRZEDAWNIONEGO kredytu bankowego na
kwotę już teraz prawie 20 tys. zł.

> Od 2 lat domagam sie, aby sprawe skierowali do sadu
> i jakos do tej pory nie potrafia tego zrobic. :)

Ja im o tym wspominam przy okazji każdej rozmowy :)

> Dzwonia zwykle raz na miesiac (i swoimi przyglupimi
> uwagami probuja wymusic na mnie zwrot nienaleznego dlugu),
> raz na miesiac dostaje
> makulature z grozbami i... nic. :)

No to ULTIMO dzwoni średnio raz na dwa tygodnie. Mają zacięcie śledcze.
W jednej z rozmów udało się z windykatorki wymusić, że uważają mnie za
byłego męża dłużniczki (zaciągnął bez jej wiedzy kredyt).

> A od takich spraw jest sąd i ew. komornik. A nie idioci
> z IQ ponizej 20.

Z ostatnich rewelacji dowiedziałem się, że sprawa poszła do sądu i że
będzie rozpatrzona w trybie niejawnym. W przedostatniej mówili, że już
wystawili BTE. Niestety nie nagrywam tych głupot bo pewnie wiele osób by
sobie chętnie posłuchało ale nie mam odpowiedniego telefonu.

do góry