-
1. Data: 2002-06-24 13:49:07
Temat: świadek
Od: "sulko" <m...@p...onet.pl>
Moze ktos mi pomoze, okradli mnie na gieldzie komp. dokumenty i.t.d
zlodzieja nie widzialem, zglosilem na policje i spoko, przyslali ze sledztwo
umozone.Po 2 latach u jakiegos goscia znalezli moj dowod. Zeznania na
policji po jakims czasie wezwanie do sadu na swiadka .Zeznalem ze mnie
okradli myslalem ze bedzie po sprawie a tu mam wezwania co miesiac i
powtarzam to samo parodia raz nie pojechalem 2 banki kary. Nawet nie wiem o
co sprawa sie toczy, przeciez nie o moj dowod?. Teraz sedno czy mam jakies
szanse by nie byc swiadkiem???. Ta sprawa juz mnie meczy a kto wie ile
potrwa
Mirek