Witam,

Mam kilka pytań odnośnie postępowania spadkowego. Sytuacja wygląda
następująco. Niecałe dwa lata temu zmarła moja ciotka, która nie miała
ani męża, ani dzieci, miała natomiast 3 rodzenstwa (w tym mojego
ojca), rodzice nie żyją. Ciocia pozostawiła dom i działkę. Niedawno
bracia ojca stwierdzili, że chcą to uregulować prawnie. Mój ojciec od
pewnego czasu przebywa za granicą. Czy pełnomocnictwo ogólne jest
wystarczające, abym mógł reprezentować go w sądzie?

Od śmierci cioci z domu korzysta rodzeństwo ojca (spędzają tam część
roku). Bez porozumienia z moim ojcem przeprowadzili tam remont. Czy w
związku z tym mają prawo domagać się od niego zwrotu części
poniesionych kosztów (1/3, bo po tyle każdy z nich dziedziczy)?

Bracia chcą przejąć dom i działkę. Rozumiem, że najrozsądniej będzie
jak każdy z nich przyjmie 1/3 spadku, a następnie bracia spłacą ojca
(to chyba już będzie można załatwić nortarialnie, bez potrzeby
przeprowadzania sprawy sądowej?)

Pozdrawiam,
Adam Nielski

do góry

n...@w...pl napisał(a):

> (to chyba już będzie można załatwić nortarialnie, bez potrzeby
> przeprowadzania sprawy sądowej?)
>

Jak się dogadacie, to wizyta u notariusz będzie najlepszym pomysłem.
Do sądu musiałbym mieć pełnomocnictwo procesowe od ojca.

--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

Jeżeli po zmarłym spadkobiercami ustawowymi są bliscy także już zmarli, po których
nigdy nie było wszczęte postepowanie
spadkowe lub nie zostało ono zakończone, to czy sąd zawiesza sprawę do czasu
orzeczenia w tamtych "dawnych" sprawach?
JaC




----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3493 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry