-
1. Data: 2005-06-11 14:48:33
Temat: sprawa chyba nietypowa [przekazanie mieszkania] - troszkę długie
Od: "WojtekPL" <logo[usun_to]@op.pl>
Witam,
W archiwum grupy znalazłem tylko drobną część odpowiedzi na zadany problem
( Data:2004-04-01 21:19:13 PST) więc postanowiłem się wspomóc wiedzą
Grupowiczów.
Piszę w imieniu Pani, która padła ofiarą nieuczciwych ludzi...
Jakie należy poczynić kroki prawne jeśli przy zakupie mieszkania na przez
panią Olę, sprzedający pani Adrianna, wymontowała z niego wszystko co było
możliwe.
Fakty:
1. Poprzez biuro nieruchomości dogadanie się co do ceny zakupu.
2. Podpisanie aktu notarialnego ( w treści: przekazanie pieniędzy do 12
maja, przekazanie mieszkania do 30 maja)
3. Przekazanie pieniędzy w terminie i spotkanie w sprawie przekazanie
mieszkania również - i tu niespodzianka - poprzedni właściciele zdemontowali
i zabrali: główny zamek drzwi wejściowych (pozostała dziura średnicy
pięści), okucia drzwi, obie baterie i zlew/umywalkę z kuchni i łazienki,
syfony, cześć gniazdek, kuchnię gazową (przynosząc chyba ze śmietnika
zamiennik bez podłączenia).
Mieszkanie miało być do zamieszkania, nie do remontu, a jego standard jest
obecnie masakryczny (sam widziałem)
Właściciele odmówili podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego opisującego
stan zastany, tłumacząc się tym, że zostawią sobie jeszcze jeden komplet
kluczy i zamontują z powrotem to co bez uzgodnienia zabrali w uzgodnionym
terminie.
Niestety nie wywiązali się ze zobowiązania. Nowa właścicielka nie odzyskała
także pozostawionego kompletu kluczy.
Jednocześnie ujawniły się wady skrzędnie uktyre typu mocno cieknące przy
każdym deszczu okna, które zostały źle zamontowane i bezwzglądnie trzeba je
demontować i poprawiać.
Co robić???
Dziękuję za pomoc.
WojtekPL
-
2. Data: 2005-06-11 17:38:54
Temat: Re: sprawa chyba nietypowa [przekazanie mieszkania] - troszkę długie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WojtekPL" <logo[usun_to]@op.pl> napisał w wiadomości
news:d8etrc$jvk$1@nemesis.news.tpi.pl...
Należy powiadomić organa ścigania. Baterie i inne wyposażenie mieszkania
z chwilą wmontowania w lokal staje się jego częścią. Skoro mieszkanie
nabywca nabył, to nabył również owe ruchome części połączone z
nieruchomością - przynajmniej jeśli w umowie nie było innego
zastrzeżenia. W tej sytuacji zbywcy po prostu to ukradli. Zresztą
kwalifikacji prawnych może być kilka i zależy to od inwencji
prokuratora. Z innych koncepcji spotkałem się z "uszkodzeniem mienia"
oraz "przywłaszczeniem". Z punktu widzenia pokrzywdzonej ma to średnie
znaczenie, bo jedynie zmieniają się cyferki w kwalifikacji prawnej. Tak,
czy inaczej to przestępstwo.