On Wed, 10 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:

> Użytkownik "Krzychu" <v...@w...pl> napisał
>>
>> Czy dobrze rozumiem, że w Twojej ocenie, wspólnik B jeżeli chciałby ich
>> użyć w swojej jednoosobowej działalności to może i będą one ważne?
>
> Będą, pod warunkiem że zaznaczy, że nie są jego tylko spółki, w któej był
> współnikiem. One należą zarówno do niego jak i wspólnika A.

Robercie, czy jakbyś miał jakieś zobowiązanie solidarne, może być
weksel dla przykładu, wystawiony przez dwie osoby A i B, to
z uśmiechem na ustach zaakceptowałbyś przeniesienie zobowiązania
na indywidualne?

Bo odpowiedzialność za zobowiązania SC jest solidarna właśnie,
więc referencja na mój gust oznacza, że dający referencję
uważa, iż SOLIDARNA odpowiedzialność A i B jest wiarygodna.
To nie oznacza, że (zdaniem dającego referencję) każdy z nich
z osobna jest wiarygodny.
IMO oczywiście.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 10 Sep 2014, Krzychu wrote:

> Czy też należy je podzielić na pół? (bo udział
> wspólników 50%/50%)?

Właśnie natknąłeś się na problem odpowiedzialności
solidarnej. Jej cechą główną jest fakt, że jest
"niepodzielna".
Przekładając na materialne, SC stanowi odpowiednik
dyskowego RAID1 :>
Rozdzielenie zobowiązanych solidarnie stanowi mniej
więcej odpowiedni spadek wiarygodności.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 10 Sep 2014, Krzychu wrote:

> Czy też jedynym rozwiązaniem tego problemu jest przekształcenie w spółkę
> jawną?

Zważ, że za wcześniejsze zobowiązania wspólnicy SC odpowiadają jako
wspólnicy SC. Niby dlaczego dla wierzytelności (a taka referencja
stanowi jakby nie patrzeć "wartość") miałoby być inaczej?
IMO, referencja udzielona SC znaczy literalnie to co znaczy:
stwierdza, że SOLIDARNA odpowiedzialnośc KONKRETNYCH osób
zapewnia wiarygodność ich przedsięwzięcia.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1409102228270.3260@quad...
> On Wed, 10 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:
>
>> Użytkownik "Krzychu" <v...@w...pl> napisał
>>>
>>> Czy dobrze rozumiem, że w Twojej ocenie, wspólnik B jeżeli chciałby ich
>>> użyć w swojej jednoosobowej działalności to może i będą one ważne?
>>
>> Będą, pod warunkiem że zaznaczy, że nie są jego tylko spółki, w któej
>> był
>> współnikiem. One należą zarówno do niego jak i wspólnika A.
>
> Robercie, czy jakbyś miał jakieś zobowiązanie solidarne, może być
> weksel dla przykładu, wystawiony przez dwie osoby A i B, to
> z uśmiechem na ustach zaakceptowałbyś przeniesienie zobowiązania
> na indywidualne?
>
> Bo odpowiedzialność za zobowiązania SC jest solidarna właśnie,
> więc referencja na mój gust oznacza, że dający referencję
> uważa, iż SOLIDARNA odpowiedzialność A i B jest wiarygodna.
> To nie oznacza, że (zdaniem dającego referencję) każdy z nich
> z osobna jest wiarygodny.
> IMO oczywiście.

Toteż włąśnie podkreśliłem, że o ile zaznaczą, że referencje dotyczą innej
firmy,w któej działali, to wszystko jest OK! Można to wziąć pod uwagę przy
analizie. Ale przedstawienie tego jako własnych referencji jest oszustwem.

do góry

On Wed, 10 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:

> Toteż włąśnie podkreśliłem, że o ile zaznaczą, że referencje dotyczą innej
> firmy,w któej działali, to wszystko jest OK!

W sumie racja :)
To ja poproszę o potraktowanie mojego postu jako zaakcentowania tej uwagi :)

pzdr, Gotfryd

do góry