-
1. Data: 2002-06-27 17:05:16
Temat: spadek, do kogo należy
Od: "rafal" <r...@p...onet.pl>
witam
mam takie pytanko
mój dziadek miał trzy córki był właścicielem kamienicy. kilka lat temu
zmarło mu się, no i kamienica zosatała.
tematu podziału majątku nikt nie chciał zaczynać bo to był bardzo drażliwy
temat, no a teraz trzeba go jakoś podzielić.
Sprawa wydawałaby się prosta: kamienica ma zostać podzielona na trzy córki,
ale tak nie jest dlatego że matka mojego dziadka (moja prababka:))jeszcze
żyje.
Więc jakie prawo do majątku ma prababka??
rafał
-
2. Data: 2002-06-27 18:07:56
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "theokart" <t...@e...com>
> Więc jakie prawo do majątku ma prababka??
>
> rafał
> Witam
żadne
Wojtek
-
3. Data: 2002-06-27 18:15:10
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "rafal" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "theokart" <t...@e...com> napisał
Więc jakie prawo do majątku ma prababka??
> żadne
a to że jest matką swojego syna , do którego de facto należała kamienica i
aktualnie w niej mieszka?
rafał
-
4. Data: 2002-06-27 18:26:58
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Nie ma żadnego prawa gdyż dzieci wyprzedzają ją w dziedziczeniu, co innego
gdyby tyczyło się to żony.
-
5. Data: 2002-06-27 20:04:32
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Prawo do spadku mają i "wstępni" i "zstępni" spadkobiercy,więc matka napewno
prawo do spadku ma . Jeśli dziadek nie pozostawił testamentu
to dziedziczenie jest ustawowe . Podział na matkę i córki jest bardzo
skomplikowany
i sprawę wyjaśnić może tylko prawnik -specjalista lub notariusz,który też
jest specjalistą prawa spadkowego.Ci ,którzy Ci podpowiadają,że matce
dziadka nic się nie należy to piszą głupoty.
jk.
-
6. Data: 2002-06-27 21:54:08
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Użytkownik bubu <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych na
pisał:affr3t$86t$...@n...tpi.pl...
> Prawo do spadku mają i "wstępni" i "zstępni" spadkobiercy,więc matka nap
ewno
> prawo do spadku ma . Jeśli dziadek nie pozostawił testamentu
> to dziedziczenie jest ustawowe . Podział na matkę i córki jest bardzo
> skomplikowany
> i sprawę wyjaśnić może tylko prawnik -specjalista lub notariusz,który też
> jest specjalistą prawa spadkowego.Ci ,którzy Ci podpowiadają,że matce
> dziadka nic się nie należy to piszą głupoty.
> jk.
>
Co ty mówisz ? Na jakiej podstawie niby matka ma otrzymać w spadku kamienn
icę syna ? KC wyrażnie reguluje dziedziczenie ustawowe i nie ma tam większ
ych akurat komplikacji. W grupie 1-szej dziedziczą z ustawy małżonek oraz
zstępni przy czym małżonek ma dostać minimum 1/4 spadku. W tym wypadku mał
żonka brak więc wszystko przypada córkom w częściach równych. Jeżeli są sp
adkobiercy z 1-szej grupy to wyłączają od dziedziczenie tych z drugiej do
których należą m.in. rodzice (chyba że np. zstępni nie chcą lub nie mogą d
ziedziczyć)
Matce spadkodawcy przysługuje ewentualnie roszczenie o zachowek, ale na pe
wno nie o kamiennicę !
-
7. Data: 2002-06-27 23:25:15
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"bubu" <j...@i...pl> wrote in message
news:affr3t$86t$1@news.tpi.pl...
> Prawo do spadku mają i "wstępni" i "zstępni" spadkobiercy,więc matka
napewno
> prawo do spadku ma .
Nie ma. Oczywiscie, ze nie ma. Rzecz w tym, ze w momencie, kiedy pojawiaja
sie dzieci, z dziedziczenia ustawowego wykluczeni sa rodzice zmarlego(czyli
dziadkowie tychze dziadkowie) oraz jego rodzenstwo.
Oznacza to, ze jesli Ty umrzesz nie majac zony ani dzieci, to wszystko po
Tobie dziedzicza Twoi rodzice i rodzenstwo.
Jezeli umrzesz zostawiwszy tylko rodzicow (swoich) i zone, to rodzice i
zona dziela sie majatkiem, ale jezeli (uwaga) umierajac zostawisz tez dzieci
(swoje dzieci) to sam ten fakt powoduje juz wykluczenie Twoich rodzicow z
dziedziczenia. Jesli wiec zostawisz zone i dzieci, to oni sie dziela sie
majatkiem.
Przekladajac to na opisana historie. Gdyby zyla ZONA dziadka, to
dziedziczylaby wraz z jego dziecmi. Natomiast matka dziadka wraz ze swoimi
wnukami dziedziczyc juz nie moze (no chyba, ze dziadek uwzglednilby ja w
testamencie.
I zanim, szczegolnie jako anonim, zarzucisz komus, ze pisze glupoty, badz
uprzejmy najpierw to dokladnie sprawdzic, bo mam wrazenie, ze albo jeszcze
nie miales egzaminu ze spadkowego, albo nigdy nawet nie probowales studiowac
prawa. Doradzam rowniez lekture ksiegi 4 kodeksu cywilnego, ze szczegolnym
uwzglednieniem art. 931 kc, zaczynajacego sie od slow" W pierwszej
kolejnosci powolane sa do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego malzonek" oraz
art. 932 kc, zaczynajacego sie od slow "W braku zstepnych spadkodawcy
powolani sa do spadku z ustawy jego malzonek, rodzice i rodzenstwo" W braku
zstepnych oznacza- jezeli zmarly nie zostawil dzieci, wnukow, prawnukow,
praprawnukow itd.
A pytanie bylo banalnie proste i dotyczylo samych podstaw prawa spadkowego.
Jedno z tych, na ktore powinien bez trudu odpowiedziec nawet student 3 roku
prawa.
Pozdrawiam,
Marta Wieszczycka
-
8. Data: 2002-06-28 08:06:06
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: Tomasz Kiełpiński <k...@U...onet.pl>
To ja mam jeszcze jedno pytanie jak w temacie. Prawie czysto teoretyczne ;-)
Jest sobie Pan Kowalski. Pięć lat temu zmarła jego żona. Osiem lat temu
zmarł jego syn pozostawiając żonę i dwójkę dzieci. W dalszym ciągu żyje
córka Pana Kowalskiego.
Pan Kowalski nie przeprowadził sprawy spadkowej po śmierci żony.
Komu i w jakich częściach przypadnie masa spadkowa po śmierci Pana
Kowalskiego?
I jak zmieni się sytuacja, jesli Pan Kowalski ożeni się z konkubiną, z którą
żyje od czterach lat.
Pozdrawiam,
Kiełpiś
--
Bzdrężyło, szłapy maślizgajne Tomasz Kiełpiński
Bujowierciły w gargazonach. kielpis(at)poczta(dot)onet(dot)pl
Tubyllerczykom spełły fajle, Odpowiadając prywatnie,
Humpel wyhycnął ponad usuń: USUNTO z adresu
-
9. Data: 2002-06-28 08:38:56
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Użytkownik Tomasz Kiełpiński <k...@U...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:afh52p$i4j$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> To ja mam jeszcze jedno pytanie jak w temacie. Prawie czysto teoretyczne
;-)
>
> Jest sobie Pan Kowalski. Pięć lat temu zmarła jego żona. Osiem lat temu
> zmarł jego syn pozostawiając żonę i dwójkę dzieci. W dalszym ciągu żyje
> córka Pana Kowalskiego.
>
> Pan Kowalski nie przeprowadził sprawy spadkowej po śmierci żony.
>
> Komu i w jakich częściach przypadnie masa spadkowa po śmierci Pana
> Kowalskiego?
>
> I jak zmieni się sytuacja, jesli Pan Kowalski ożeni się z konkubiną, z
którą
> żyje od czterach lat.
>
> Pozdrawiam,
> Kiełpiś
> --
Czyli została córka oraz 2 dzieci syna i żona syna. Żona syna nie dziedziczy
po jego ojcu. Dziedziczy córka oraz dzieci syna, które weszły niejako w jego
miejsce. Dlatego dziedziczy córka 1/2 spadku a dzieci - każde po 1/4
Gdyby spadkodawca ożenił się to nowej żonie przypadła by 1/4 jego spadku
córce 3/8 a każdemu z dzieci po 3/16.
Pozdr.
Jacek
-
10. Data: 2002-06-28 09:31:23
Temat: Re: spadek, do kogo należy
Od: Tomasz Kiełpiński <k...@U...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:afh7e3$dn5$1@news.tpi.pl
> Użytkownik Tomasz Kiełpiński <k...@U...onet.pl> w wiadomości
> do grup dyskusyjnych napisał:afh52p$i4j$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
>> To ja mam jeszcze jedno pytanie jak w temacie. Prawie czysto
>> teoretyczne ;-)
>>
>> Jest sobie Pan Kowalski. Pięć lat temu zmarła jego żona. Osiem lat temu
>> zmarł jego syn pozostawiając żonę i dwójkę dzieci. W dalszym ciągu żyje
>> córka Pana Kowalskiego.
>>
>> Pan Kowalski nie przeprowadził sprawy spadkowej po śmierci żony.
>>
>> Komu i w jakich częściach przypadnie masa spadkowa po śmierci Pana
>> Kowalskiego?
>>
>> I jak zmieni się sytuacja, jesli Pan Kowalski ożeni się z konkubiną, z
>> którą żyje od czterach lat.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Kiełpiś
>> --
> Czyli została córka oraz 2 dzieci syna i żona syna. Żona syna nie
> dziedziczy po jego ojcu. Dziedziczy córka oraz dzieci syna, które weszły
> niejako w jego miejsce. Dlatego dziedziczy córka 1/2 spadku a dzieci -
> każde po 1/4
Tu się zgadzam.
Gdyby spadkodawca ożenił się to nowej żonie przypadła by
> 1/4 jego spadku córce 3/8 a każdemu z dzieci po 3/16.
A tu mam pewne wątpliwości.
Po pierwsze: przypadkiem nie 1/3, 1/3 i po 1/6?
I po drugie: czy to że sprawa spadkowa po śmierci żony nie została
przeprowadzona ma jakieś znaczenie?
> Pozdr.
> Jacek
Pozdrawiam,
Kiełpiś
--
Bzdrężyło, szłapy maślizgajne Tomasz Kiełpiński
Bujowierciły w gargazonach. kielpis(at)poczta(dot)onet(dot)pl
Tubyllerczykom spełły fajle, Odpowiadając prywatnie,
Humpel wyhycnął ponad usuń: USUNTO z adresu