-
1. Data: 2003-07-10 22:12:54
Temat: śmierć kredytobiorcy???
Od: "Dante" <d...@p...onet.pl>
Pytałem o to wcześniej, ale zdawało mi się że powinno byc o tym w k.c.,
ale (o ile dobrze sprawdziłem i nic nie przeoczyłem) nie ma tam o tym
mowy... Więc zapytam jeszcze raz - jaki art. (ew. art. art.) i w jakim
akcie prawnym mówi o tym, iż spadkobierca (w przyp. śmierci
kreytobiorcy - spadkodawcy) przejmuje tylko samo zobowiązanie (kredyt) a
bank nie ma prawa obciążać go odstetkami np. z tytułu zwłoki. A może
bank ma prawo do takiej procedury???
Bardzo proszę o pomoc!!!
Pozdrawiam
-
2. Data: 2003-07-11 09:33:33
Temat: Re: śmierć kredytobiorcy???
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Dante" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bekocp$fk8$1@news.onet.pl...
> Pytałem o to wcześniej, ale zdawało mi się że powinno byc o tym w k.c.,
> ale (o ile dobrze sprawdziłem i nic nie przeoczyłem) nie ma tam o tym
> mowy... Więc zapytam jeszcze raz - jaki art. (ew. art. art.) i w jakim
> akcie prawnym mówi o tym, iż spadkobierca (w przyp. śmierci
> kreytobiorcy - spadkodawcy) przejmuje tylko samo zobowiązanie (kredyt) a
> bank nie ma prawa obciążać go odstetkami np. z tytułu zwłoki. A może
> bank ma prawo do takiej procedury???
> Bardzo proszę o pomoc!!!
Art. 1012.
Spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za
długi
(przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej
odpowiedzialności
(przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić.
----------------
Boguslaw
-
3. Data: 2003-07-11 20:38:50
Temat: Re: śmierć kredytobiorcy???
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał w
wiadomości news:bem02u$cqu$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>
> Użytkownik "Dante" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > Bardzo proszę o pomoc!!!
>
>
> Art. 1012.
>
> Spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności
Hmm. Panu Bogusławowi chodzi zapewne o to, że podstawową ochroną przed zbyt
dużymi obciążeniami z tytułu spadku jest "przyjęcie spadku z dobrodziejstwem
inwentarza". Musisz użyć tej formułki przyjmując spadek. Forma ta powoduje,
że ew. długi wynikające ze spadku (np. związane z kredytem) nie mogą
przekroczyć wartości tego, co odziedziczyłeś. Oznacza to, że odpowiadasz za
długi spadkodawcy tylko do wysokości otrzymanego spadku. Nie ryzykujesz więc
własnym majątkiem. Więcej niż otrzymałeś Ci nie odbiorą. Ale to i tak nie
jest dokładna odpowiedź na Twoje pytanie.
Niestety ja również nie potrafię Ci wprost powiedzieć, jak wygląda kwestia
powiązanych z samochodem odsetek z tytułu opóźnień w spłacie kredytu.
Obawiam się, że możesz odpowiadać i za nie, bo nie znam przepisu, który by
tę opcję wykluczył.
O odpowiedzialności za długi spadkowe mówią art. 1030-1034 kodeksu
cywilnego. Na wszelki wypadek Ci je podaję, choć jak sam widzisz nie ma tam
tego typu ograniczeń. Nie ma tam również definicji długów spadkowych, co
pewnie mogłoby bardziej pomóc.
Art. 1030. Do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność
za długi spadkowe tylko ze spadku. Od chwili przyjęcia spadku ponosi
odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku.
Art. 1031. § 1. W razie prostego przyjęcia spadku spadkobierca ponosi
odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczenia.
§ 2. W razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca
ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko do wartości ustalonego w
inwentarzu stanu czynnego spadku. Powyższe ograniczenie odpowiedzialności
odpada, jeżeli spadkobierca podstępnie nie podał do inwentarza przedmiotów
należących do spadku albo podał do inwentarza nie istniejące długi.
Art. 1032. § 1. Jeżeli spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem
inwentarza, spłacił niektóre długi spadkowe nie wiedząc o istnieniu innych
długów, ponosi on odpowiedzialność za nie spłacone długi tylko do wysokości
różnicy między wartością w inwentarzu stanu czynnego spadku a wartością
świadczeń spełnionych na zaspokojenie długów, które spłacił.
§ 2. Jeżeli spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza,
spłacając niektóre długi spadkowe wiedział o istnieniu innych długów
spadkowych, ponosi on odpowiedzialność za te długi ponad wartość stanu
czynnego spadku, jednakże tylko do takiej wysokości, w jakiej byłby
obowiązany je zaspokoić, gdyby spłacał należycie wszystkie długi spadkowe.
Art. 1033. Odpowiedzialność spadkobiercy z tytułu zapisów i poleceń
ogranicza się zawsze do wartości stanu czynnego spadku.
Art. 1034. § 1. Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną
odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił
świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach,
które odpowiadają wielkości udziałów.
§ 2. Od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi
spadkowe w stosunku do wielkości udziałów."
Pozdrawiam,
MArta
-
4. Data: 2003-07-11 22:07:57
Temat: Re: śmierć kredytobiorcy???
Od: "Dante" <d...@p...onet.pl>
> Hmm. Panu Bogusławowi chodzi zapewne o to, że podstawową ochroną przed
zbyt
> dużymi obciążeniami z tytułu spadku jest "przyjęcie spadku z
dobrodziejstwem
> inwentarza". Musisz użyć tej formułki przyjmując spadek. Forma ta
powoduje,
> że ew. długi wynikające ze spadku (np. związane z kredytem) nie mogą
> przekroczyć wartości tego, co odziedziczyłeś. Oznacza to, że
odpowiadasz za
> długi spadkodawcy tylko do wysokości otrzymanego spadku. Nie
ryzykujesz więc
> własnym majątkiem. Więcej niż otrzymałeś Ci nie odbiorą. Ale to i tak
nie
> jest dokładna odpowiedź na Twoje pytanie.
> Niestety ja również nie potrafię Ci wprost powiedzieć, jak wygląda
kwestia
> powiązanych z samochodem odsetek z tytułu opóźnień w spłacie kredytu.
> Obawiam się, że możesz odpowiadać i za nie, bo nie znam przepisu,
który by
> tę opcję wykluczył.
>
> O odpowiedzialności za długi spadkowe mówią art. 1030-1034 kodeksu
> cywilnego. Na wszelki wypadek Ci je podaję, choć jak sam widzisz nie
ma tam
> tego typu ograniczeń. Nie ma tam również definicji długów spadkowych,
co
> pewnie mogłoby bardziej pomóc.
> Art. 1030. Do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi
odpowiedzialność
> za długi spadkowe tylko ze spadku. Od chwili przyjęcia spadku ponosi
> odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku.
> Art. 1031. § 1. W razie prostego przyjęcia spadku spadkobierca ponosi
> odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczenia.
> § 2. W razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza
spadkobierca
> ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko do wartości ustalonego
w
> inwentarzu stanu czynnego spadku. Powyższe ograniczenie
odpowiedzialności
> odpada, jeżeli spadkobierca podstępnie nie podał do inwentarza
przedmiotów
> należących do spadku albo podał do inwentarza nie istniejące długi.
> Art. 1032. § 1. Jeżeli spadkobierca, który przyjął spadek z
dobrodziejstwem
> inwentarza, spłacił niektóre długi spadkowe nie wiedząc o istnieniu
innych
> długów, ponosi on odpowiedzialność za nie spłacone długi tylko do
wysokości
> różnicy między wartością w inwentarzu stanu czynnego spadku a
wartością
> świadczeń spełnionych na zaspokojenie długów, które spłacił.
> § 2. Jeżeli spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem
inwentarza,
> spłacając niektóre długi spadkowe wiedział o istnieniu innych długów
> spadkowych, ponosi on odpowiedzialność za te długi ponad wartość stanu
> czynnego spadku, jednakże tylko do takiej wysokości, w jakiej byłby
> obowiązany je zaspokoić, gdyby spłacał należycie wszystkie długi
spadkowe.
> Art. 1033. Odpowiedzialność spadkobiercy z tytułu zapisów i poleceń
> ogranicza się zawsze do wartości stanu czynnego spadku.
> Art. 1034. § 1. Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną
> odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców
spełnił
> świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w
częściach,
> które odpowiadają wielkości udziałów.
> § 2. Od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za
długi
> spadkowe w stosunku do wielkości udziałów."
>
> Pozdrawiam,
> MArta
Dziękuję serdecznie.
Szkoda, że niewiele mi to pomogło, ale doceniam próbę pomocy. Dodam
jeszcze, że ów kredyt był kredytem bez poręczenia... nie wiem czy to coś
wnosi, ale może... Zastanawiam się czy prawo bankowe o tym nie mówi, ale
o tym to nie mam kompletnie żadnego pojęcia.
Pozdrawiam.