-
11. Data: 2009-08-13 21:53:40
Temat: Re: służebność....studni?
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
pt wrote:
[...]
> Drugim rozwiazaniem może być żądanie opłaty za służebność, zwłasza zaległe
> :-)
A co z podatkiem od tych oplat - zwlaszcza zaleglych? :-)
A jak sasiad korzystal niodplatnie to te pewnie jakis podatek musial
odprowadzic? Od przychodu, ktory jest "niewydatkiem" za korzystanie :-)
Pozdro
Maseł
-
12. Data: 2009-08-16 23:14:56
Temat: Re: służebność....studni?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "łamaga" <anty****@onet.eu> napisał w wiadomości
news:h5umf0$ae8$1@news.onet.pl...
> Mam działke w której prawie przy samej granicy jest studnia, jakiś
> koleszka podpiął jakąś rure tam i sączy wode. Jak mu powiedziałem że chce
> sprzedać działkę i żeby wzioł tą aparturę ze studni - to mi oznajmił że
> ma jakieś upoważnienie sprzed 20-30 lat od poprzedniego właściciela
> działki, że może korzystać itp. i że on ją zasiedział. Przyznam że
> oniemiałem. Z punktu prawnego ma on rację? ewentualnie jak wyznaczyć
> teraz granicę? Jak ogrodzić działkę?
Upoważniene poprzedniego własciciela miało znaczenie dotąd, dokąd on był
władajacym nieruchomością. Od chwili, gdy stałęś sie nim Ty, to ewentualnie
Twojego upoważnienia potrzebował by sąsiad. Jak rozumiem dotąd nie
wyrażałeś sprzeciwu, a teraz wyrażasz.