Witam

Wlasnie dostałam list z uczelni o skresleniu z listy studentow. Wiem,
ze
przusługuje mi odwolanie do Rektora. Czy ktos z Was wie jak to wyglada?

do góry

t...@g...pl napisał(a):
> Witam
>
> Wlasnie dostałam list z uczelni o skresleniu z listy studentow. Wiem,
> ze
> przusługuje mi odwolanie do Rektora. Czy ktos z Was wie jak to wyglada?
>

jaka uczelnia?

do góry

Akademia Pedagogiki Specjalnej w warszawie

do góry

<t...@g...pl> wrote in message
news:1163444891.155670.51430@k70g2000cwa.googlegroup
s.com...
Witam

>Wlasnie dostałam list z uczelni o skresleniu z listy studentow. Wiem,
>ze
>przusługuje mi odwolanie do Rektora. Czy ktos z Was wie jak to wyglada?


miejscowosc dnia,

imie nazwisko
wydział
nr indeksu

J.M Rektor
Akademii Pedagogiki Specjalnej
w Warszawie.

Niniejszym odwołuję się od decyzji nr xxxxx Dziekana Wydziału YYYYY o
skresleniu z listy studentów.
Dziekan Wydziału YYY decyzję o skreśleniu mnie z listy studentów podjął na
podstawie parr zzz regulaminu studiuów uzasadniając swoją decyzję ......
Ninieszym niezgadzam się z ...., ponieważ uważam, że ...... i dlatego moim
zdaniem paragraf zzz nie może mieć tutaj zastosowania.
W związku z powyższym proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego odwołania.


z poważaniem

odręczny podpis.

-------------------

Całość na porządnym papierze najlepiej nieco grubszym niż 80g/m2,
śnieżnobuałym (lub ivory jak wiesz co to jest), wydrukowane na drukarce
laserowej. I sprawdzić cztery razy błędy.
Podpis odręczny, najlepiej piórem a nie dlugopisem, niebieskim, a nie
czarnym atramentem. Zdecydowane pismo, ale podpis czytelny, a nie jakiś
zawijas.

Całość wkładasz do przeźroczystej foliówki, ale nie takiej z dziurkami,
tylko porządnej i zanosisz do rektoratu, na identycznje kopii prosisz o
potwierdzenie wpłynięcia.
Tudziez wkładasz do koperty i wysyłasz listem poleconym.
Nie przegap terminu odwołania, bo będzie po rybkach.


Acha. I przeczytaj dokładnie na decyzji do kogo się odowołujesz, albo za
pośrednictwem kogo się odwołujesz, bo nie chce mi się wierzyć, że od razu do
rektora.
Na decyzji musi być napisane o prawie do odwołonaia, jego terminie i do
kogo.
Zobacz, czy nie odwołujesz się
a) do dziekana, wówczs pismo adresujesz na dziekana, a nie rektora i
zanosisz do dziekanatu
b) do rektora za pośrednictwem dziakana, wówczas pismo do rektora, ale
zanosisz do dziekanatu
c) do rektora , czyli wówczas pismo do rektora i zanosisz do rektoratu.

Jesli poszło o zaliczenia to pewnie i indeks trzebaby dołączyć.

do góry

witek napisał(a):
>
> Całość na porządnym papierze najlepiej nieco grubszym niż 80g/m2,
> śnieżnobuałym (lub ivory jak wiesz co to jest), wydrukowane na drukarce
> laserowej. I sprawdzić cztery razy błędy.
> Podpis odręczny, najlepiej piórem a nie dlugopisem, niebieskim, a nie
> czarnym atramentem. Zdecydowane pismo, ale podpis czytelny, a nie jakiś
> zawijas.

A co daje zachowanie takiej formy ? To jakieś wymogi formalne? Innych
nie przejmują? Chyba liczy sie treść a nie forma?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message
news:ejatkq$h98$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witek napisał(a):
>>
>> Całość na porządnym papierze najlepiej nieco grubszym niż 80g/m2,
>> śnieżnobuałym (lub ivory jak wiesz co to jest), wydrukowane na drukarce
>> laserowej. I sprawdzić cztery razy błędy.
>> Podpis odręczny, najlepiej piórem a nie dlugopisem, niebieskim, a nie
>> czarnym atramentem. Zdecydowane pismo, ale podpis czytelny, a nie jakiś
>> zawijas.
>
> A co daje zachowanie takiej formy ? To jakieś wymogi formalne? Innych nie
> przejmują? Chyba liczy sie treść a nie forma?
>

Przede wszystkim liczy się wrażenie jakie się wywrze na czytającym.
Jak sprawa jest przegrana z definicji, to napisanie tego nawet złotymi
literami nie pomoże.
Jeśli sprawa jest kontrowersyjna lub zależna od decyzji rektora (na
zasadzie może, ale nie musi) to liczy się jaką opinię wyrobi sobie rektor na
temat studenta czytając jego pismo.

do góry

dzieki..

Mam napisane, ze odwolac sie moge od decyzji u Rektora. Ktos ze
znajomych poradzil mi, zeby takie podanie zaniesc tez tez do wiadomosci
dziekana do dziekanatu,.. nie wiem czy to dobry pomysl?
Chce tez dolaczyc zaswiadczenia z centrum psychoterapii, w ktorym sie
lecze...

do góry

dzieki..

Mam napisane, ze odwolac sie moge od decyzji u Rektora. Ktos ze
znajomych poradzil mi, zeby takie podanie zaniesc tez tez do wiadomosci
dziekana do dziekanatu,.. nie wiem czy to dobry pomysl?
Chce tez dolaczyc zaswiadczenia z centrum psychoterapii, w ktorym sie
lecze...

do góry

14 lis 06 (wtorek), 15:11 (GMT +1), pl.soc.prawo
napisał:

> dzieki..
>
> Mam napisane, ze odwolac sie moge od decyzji u Rektora. Ktos ze
> znajomych poradzil mi, zeby takie podanie zaniesc tez tez do wiadomosci
> dziekana do dziekanatu,.. nie wiem czy to dobry pomysl?
> Chce tez dolaczyc zaswiadczenia z centrum psychoterapii, w ktorym sie
> lecze...

Do tej sprawy stosuje się przepisy kpa, a to znaczy, że odwołanie należy
wnieść za pośrednictwem organu, który wydał decyzję (tu: dziekana) w
terminie 14 dni od jej doręczenia (odebrania poleconego).

Wniesienie odwołania wstrzymuje wykonnie decyzji, czyli do uzyskania
rozstrzygnięcia Rektora nadal pozostaniesz studentką - wykorzystałbym ten
czas na pouczęszczanie na zajęcia.

Z doświadczenia z innej uczelni wiem, że bardzo dobrze działa w takich
podaniach powołanie się na swwoją bardzo trudną sytuację materialną,
zmuszającą do wykonywania pracy istotnie utrudniającej regularne
uczęszczanie na zajęcia - jeśli to oczywiście prawda. Konieczność opieki
nad chorym członkiem rodziny, inne powszechnie pochwalane w społeczeństwie
formy działania, jak np. wolontarystyczne przeprowadzanie babć przez pasy,
także pomagają, ale raczej wtedy, gdy się je co najmniej "wystarczająco
uprawdopodobni", czyli w zasadzie udokumentuje - zaświadczeniami,
dyplomami etc.

Lwia część decyzji o skreśleniu zostaje utrzymana w mocy przez instancję
odwoławczą.
--
Andrzej Orłowski-Skoczyk

do góry

:-((
dziekuje bardzo za odpowiedz i poswiecony czas...

do góry