-
1. Data: 2005-06-16 17:19:34
Temat: sklep i gwarancja
Od: tomek <d...@d...pl>
Witam
Oddalem jakis czas temu sprzedawcy bylego sklepu komputerowego sprzet
do naprawy.Po dwoch miesiacach a moze i wiecej upominania sie byly
sprzedawca stwierdzil zebym zglosil sie po sprzęt.Tak wiec zrobilem.
Towar otrzmalem ale nienaprawiony i bez gwarancji.Gdy upominalem sie o
gwarancje facet powiedzial zebym przyszedl nastepnego dnia.Nastepnego
dnia stwierdzil ze nie posiada zadnej gwarancji i zebym zalatwial to z
firmą w ktorej pracowal.Zdenerwowalem sie i w pierwszej chwili chcialem
isc na policje ale troche policja kojarzy mi sie z nieprzyjemnosciami
i troche mi przeszło.Co powinienem zrobic w takim wypadku?Czy warto
sie upominac o sprzet na drodze prawnej?Dodam ze jego wartosc jest w
granicach 200zl.
Pozdrawiam