Witam

ok 2 m-ce temu popsul mi sie TV (po jakims czasie wieszal sie i nie
reagowal na pilota ani na przyciski - mozna bylo tylko wylaczyc),
zadzwonilem do RTV, aby przyjechali naprawic - przyjechal pan od
serwisu - cos polutowal - zainkasowal 150 plz - i niby mialo juz
dzialac - niestety - tv zaczal sie szybciej wieszac - a nawet czesciej
przestal sie pojawiac obraz, tv zostal wziety do ich zakladu - przez ok
6 tygodni, cos tam przy nim majstrowali, zostala wymieniona glowica -
ale nadal sie pojawiaja problemy, teraz miala byc wymieniona jakas
plytka - dzis dzwonie z nadzieji, ze wlasnie testuja i w poniedzialek
bede mogl w koncu odebrac tv - niestety - sa problemy - mam isc w
poniedzialek i dowiedziec sie jakie moga byc rokowania - w miedzyczasie
dowiedzialem sie, ze po wymianie glowicy tv jeszcze gorzej sie spsul -
w ogole nie reaguje na nic - nie da sie go nawet wlaczyc ;(,
przypuszczam, ze moga zrezygnowac z dalszej naprawy tego tv - a teraz
konkretne pytanie, czy mam prawo nie placic za usluge, ktora zostala
niewykonana - chodzi mi rowniez o czesc (co prawda nie zalezy mi na
nich), ale co mam zrobic w przypadku, gdy beda chcieli zwrocic gorzej
popsuty tv i dodatkowo bede musial zaplacic za czesci? Czy prawo mnie w
jakis sposob chroni?

Dziekuje za jakiekolwiek porady.

--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))
[KrzysiekPP]

do góry