-
1. Data: 2003-01-21 18:25:22
Temat: rozwód i adwokat z urzędu
Od: syla<S...@W...PL>
Jakie obowiązki ma adwokat przydzielony z urzędu?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2003-01-21 22:53:14
Temat: Odp: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik syla <S...@W...PL> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0k3ai$8r0$...@n...tpi.pl...
> Jakie obowiązki ma adwokat przydzielony z urzędu?
jak kazdy inny wygrać sprawę jeśli są dowody wskazujące na to,że można ją
wygrać...
Sandra
-
3. Data: 2003-01-22 17:33:07
Temat: Re: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "[ piotr sut ]" <W...@t...pl>
'Sandra' wyklawiaturzył/a w niusie
news:b0kj2p$ukt$1@absinth.dialog.net.pl taką oto treść:
| jak kazdy inny wygrać sprawę jeśli są dowody wskazujące na to,że można
| ją wygrać...
NMSP
Sandra,
to "wygrac sprawe" to okreslenie kodeksowe, czy "z praktyki"?
A kiedy klient ma wiedziec, ze "sa dowody wskazujace na to, ze mozna ja
wygrac"? Przed rozstrzygnieciem sadu czy po?
Przy sprawach rozwodowych raczej nie uzywalbym pojecia wygrac (przegrac).
A do autorki watku:
Poczytaj zasady etyki adwokackiej
http://www.adwokatura.org.pl/przepisy_etyka(2).htm
->piotr
-
4. Data: 2003-01-22 20:33:26
Temat: Odp: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik [ piotr sut ] <W...@t...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b0mkkf$760$...@n...tpi.pl...
> A do autorki watku:
> Poczytaj zasady etyki adwokackiej
> http://www.adwokatura.org.pl/przepisy_etyka(2).htm
tej pisanej? być może będzie mi pomocna:-)
dziekuję
-
5. Data: 2003-01-22 20:42:13
Temat: Odp: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik [ piotr sut ] <W...@t...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b0mkkf$760$...@n...tpi.pl...
> to "wygrac sprawe" to okreslenie kodeksowe, czy "z praktyki"?
a to pytanie zbyt osobiste jak dla mnie:-)
> A kiedy klient ma wiedziec, ze "sa dowody wskazujace na to, ze mozna ja
> wygrac"?
u dobrego akwokata po przedstawieniu mu sprawy oraz dowodów ...
Przed rozstrzygnieciem sadu czy po?
j.w
-
6. Data: 2003-01-22 21:04:22
Temat: Re: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "[ piotr sut ]" <W...@t...pl>
'Sandra' wyklawiaturzył/a w niusie
news:b0mvp5$7uf$1@absinth.dialog.net.pl taką oto treść:
|| to "wygrac sprawe" to okreslenie kodeksowe, czy "z praktyki"?
|
| a to pytanie zbyt osobiste jak dla mnie:-)
Pytam, bo "wygrac sprawe" rozwodowa nie jest latwo. Zreszta dla jednego
wygrana bedzie cos, co dla innego bedzie porazka. W zaleznosci od punktu
siedzenia:-)
|| A kiedy klient ma wiedziec, ze "sa dowody wskazujace na to, ze mozna ja
|| wygrac"?
|
| u dobrego akwokata po przedstawieniu mu sprawy oraz dowodów ...
Rozczaruje pewnie wielu, ale adwokat to nie wrozka, postepowania sadowe
tez rzadzi sie swoimi prawami.
Niestety trzeba tez wziac pod uwage czynnik ludzki. I mam tu na mysli nie
tylko sluchanie stron i swiadkow, ale tez i sam "Wysoki Sad", ktory
potrafi czasami strasznie spieprzyc sprawe (wybacz wulg.).
Poza tym - z tego co wiem - to lepiej jest mniej klientowi obiecywac niz
wiecej. Pozwoli to uniknac rozczarowania.
||Przed rozstrzygnieciem sadu czy po?
|
| j.w
jak wyzej:-)
->piotr
-
7. Data: 2003-01-22 21:09:22
Temat: Odp: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik [ piotr sut ] <W...@t...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b0n10k$ju6$...@n...tpi.pl...
> Pytam, bo "wygrac sprawe" rozwodowa nie jest latwo. Zreszta dla jednego
> wygrana bedzie cos, co dla innego bedzie porazka. W zaleznosci od punktu
> siedzenia:-)
zgadza sie ale przyznasz ,że tu odgrywa rolę też jakim jest się adwokatem..
> Rozczaruje pewnie wielu, ale adwokat to nie wrozka, postepowania sadowe
> tez rzadzi sie swoimi prawami.
zgadza się lecz w wielu przypadkach znanych napewno i tobie nie na darmo się
mówi " dobry adwokat"
> Niestety trzeba tez wziac pod uwage czynnik ludzki. I mam tu na mysli nie
> tylko sluchanie stron i swiadkow, ale tez i sam "Wysoki Sad", ktory
> potrafi czasami strasznie spieprzyc sprawe (wybacz wulg.).
a tu zgadza sie :-) lecz jak bardzo spieprzy :-) apelacja sporadycznie
pieprzy:-)
> Poza tym - z tego co wiem - to lepiej jest mniej klientowi obiecywac niz
> wiecej. Pozwoli to uniknac rozczarowania.
w zależności od sprawy :-)
Sandra
-
8. Data: 2003-01-22 21:25:42
Temat: Re: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Barbara" <b...@w...pl>
> u dobrego akwokata po przedstawieniu mu sprawy oraz dowodów ...
Mialam takowy przypadek ..
Pani mecenas po zapoznaniu sie ze sprawa stwierdzila:
sa sprawy przegrane,wygrane lub na dwoje babka wrozyla -Pani jest wygrana ..
sprawe przegralam ..
pozdrawiam B.
-
9. Data: 2003-01-22 21:27:27
Temat: Odp: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Barbara <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0n28u$6js$...@s...futuro.pl...
>
> > u dobrego akwokata po przedstawieniu mu sprawy oraz dowodów ...
>
> Mialam takowy przypadek ..
> Pani mecenas po zapoznaniu sie ze sprawa stwierdzila:
> sa sprawy przegrane,wygrane lub na dwoje babka wrozyla -Pani jest wygrana
..
> sprawe przegralam ..
to ja wspomniał Piotr sąd musiał pewnie coś spieprzyć :-)
Sandra
-
10. Data: 2003-01-22 21:28:51
Temat: Odp: rozwód i adwokat z urzędu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0n2du$cn2$...@a...dialog.net.pl...
> to ja wspomniał Piotr sąd musiał pewnie coś spieprzyć :-)
albo opcja druga wcale nie była taka dobra za jaką się podawała :-)
Sandra