Witam,

Sad przyznal, iz mam zaplacic jakas kwote bylej zonie za koszty procesowe.
Do chwili obecnej nie otrzymalem z sadu zadnego postanowienia rozwodu
wraz z nakazem zaplaty.
Mieszkam niestety z byla zona i teraz byla zona zabrala moje pieniadze
kiedy bylem w pracy na poczet niby nakazu zaplaty i napisala pisemko ze
to na poczet splaty dlugu.
Czy to podchodzi pod kradziez czy tez tak moze zrobic przyjsc i wziasc
moje pieniadze ?
Jako ze jestesmy wlascicielami mieszkania (wlasnosciowe na kredyt) a
byla nie pracuje to oplacam caly czynsz+wode za mieszkanie na moje
nazwisko z mojego konta bankowego.
Czy placa w ten sposob splacam bylej dlug ?

Pozdrawiam

do góry

TheRain pisze:
> Witam,
>
> Sad przyznal, iz mam zaplacic jakas kwote bylej zonie za koszty procesowe.
> Do chwili obecnej nie otrzymalem z sadu zadnego postanowienia rozwodu
> wraz z nakazem zaplaty.
> Mieszkam niestety z byla zona i teraz byla zona zabrala moje pieniadze
> kiedy bylem w pracy na poczet niby nakazu zaplaty i napisala pisemko ze
> to na poczet splaty dlugu.

Jesteś pewien, że w sprawie był wydany nakaz zapłaty? Może to było
postanowienie/wyrok, który nie był doręczony, bo o to nie prosiłeś?


--
Liwiusz

do góry

W dniu 2010-07-17 08:24, Liwiusz pisze:
> TheRain pisze:
>> Witam,
>>
>> Sad przyznal, iz mam zaplacic jakas kwote bylej zonie za koszty
>> procesowe.
>> Do chwili obecnej nie otrzymalem z sadu zadnego postanowienia rozwodu
>> wraz z nakazem zaplaty.
>> Mieszkam niestety z byla zona i teraz byla zona zabrala moje pieniadze
>> kiedy bylem w pracy na poczet niby nakazu zaplaty i napisala pisemko
>> ze to na poczet splaty dlugu.
>
> Jesteś pewien, że w sprawie był wydany nakaz zapłaty? Może to było
> postanowienie/wyrok, który nie był doręczony, bo o to nie prosiłeś?
>
>
Chyba postanowienie bo to bylo podczas procesu ze sad zasadzil iz bym
zaplacil koszty rozwodowe zonie w jakiejs tam kwocie.
Zadnego nakazu nie dostalem.
Czyli trzeba pojsc po odpis rozwodowy ?

do góry

W dniu 2010-07-17 08:24, Liwiusz pisze:
> TheRain pisze:
>> Witam,
>>
>> Sad przyznal, iz mam zaplacic jakas kwote bylej zonie za koszty
>> procesowe.
>> Do chwili obecnej nie otrzymalem z sadu zadnego postanowienia rozwodu
>> wraz z nakazem zaplaty.
>> Mieszkam niestety z byla zona i teraz byla zona zabrala moje pieniadze
>> kiedy bylem w pracy na poczet niby nakazu zaplaty i napisala pisemko
>> ze to na poczet splaty dlugu.
>
> Jesteś pewien, że w sprawie był wydany nakaz zapłaty? Może to było
> postanowienie/wyrok, który nie był doręczony, bo o to nie prosiłeś?
>
>
Jesli bylo to postanowienie tzn, ze byla to samowolka i kradziez
pieniedzy z jej strony ?

do góry