eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworoztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2005-01-08 20:50:31
    Temat: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: " moju" <m...@g...pl>

    policjant zabral prawko jazdy i zapomnial wydac pokwitowanie. byl to zwykly
    kraweznik wiecy chyba naet nie widzial takiego bloczku, no chyba tylko moze
    kiedys jako "klient" :-)
    jak teraz uprzykrzyc zycie fetniakowi? ale glownie chodzi o to, ze troszke
    glowny bohater moze sie zluzuje przy tworzeniu pism.
    policjant zlamal art 135 ustawy o ruchu drogowym.
    czy zazalenie do sadu rejonowego? czy domagac sie odzszkodowania? sankcji?
    ale glownie o to chodzi zeby tych mamlasow z policji uczyc prawa!!! moze za
    kilkadziesiat lat bedziemy zyli w kraju demokratycznym.
    moju

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-01-08 21:20:38
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik " moju" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:crph2n$b0f$1@inews.gazeta.pl...

    Pierwsza sprawa, to czy masz dowód na to, że policjant zabrał Ci ten
    dokument. Że zabrał, a nie na przykład zapomniał oddać po przeprowadzeniu
    kontroli. Ale generalnie w takich sprawach składa się skargi u kierownika
    danej jednostki i oni będą sobie to wyjaśniać.


  • 3. Data: 2005-01-08 21:21:07
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: lanfaust<x...@y...zz>

    > policjant zabral prawko jazdy i zapomnial wydac pokwitowanie. byl to
    zwykly
    > kraweznik wiecy chyba naet nie widzial takiego bloczku, no chyba
    tylko moze
    > kiedys jako "klient" :-)
    > jak teraz uprzykrzyc zycie fetniakowi? ale glownie chodzi o to, ze
    troszke
    > glowny bohater moze sie zluzuje przy tworzeniu pism.
    > policjant zlamal art 135 ustawy o ruchu drogowym.
    > czy zazalenie do sadu rejonowego? czy domagac sie
    odzszkodowania? sankcji?
    > ale glownie o to chodzi zeby tych mamlasow z policji uczyc prawa!!!
    moze za
    > kilkadziesiat lat bedziemy zyli w kraju demokratycznym.
    > moju

    Ciekawa historia, tylko nie napisałeś z jakiego powodu zatrzymał Ci
    prawo jazdy.
    z pewnością za niewinność??:) inaczej "nauczanie prawa" przez Ciebie
    było by szczytem hipokryzji.
    Najpierw trzeba być samemu w porządku a potem dopiero nauczać.


    Lanfaust

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 4. Data: 2005-01-09 09:53:10
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: " moju" <m...@g...pl>


    > Ciekawa historia, tylko nie napisałeś z jakiego powodu zatrzymał Ci
    > prawo jazdy.
    > z pewnością za niewinność??:) inaczej "nauczanie prawa" przez Ciebie
    > było by szczytem hipokryzji.
    > Najpierw trzeba być samemu w porządku a potem dopiero nauczać.
    >
    >
    > Lanfaust
    >

    niewinność pewnie orzeczesz ty lub sąd :-)
    bylo tak: wymiana zdan pod knajpa, pojawia sie policja, oponenci zeznaja ze
    kolega prowadzil pojazd po wplywem 1,8 promila ... i zabrali pj (w koncu
    oswiadczenia nawalonych swiadkow...)
    moju

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2005-01-09 09:56:58
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: " " <m...@g...pl>


    > Pierwsza sprawa, to czy masz dowód na to, że policjant zabrał Ci ten
    > dokument. Że zabrał, a nie na przykład zapomniał oddać po przeprowadzeniu
    > kontroli. Ale generalnie w takich sprawach składa się skargi u kierownika
    > danej jednostki i oni będą sobie to wyjaśniać.
    >
    z tym zapomnieniem oddania to niezly tekst :-)
    chyba na jedno wychodzi.
    bo ktos moze zapomnic sie zatrzymac jak go kontroluja, moze zapomniec
    zwolnic, moze zapomniec o czerwonym swietle, znakach ... pelne konsekwencje
    prawne przysluguja.
    wiec pytanie: jaka procedura i jakie konsekwencje prawne wobec zapominajacego
    policjanta (dowod jest, bo przeslano dalej do prokuratury).
    moju

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2005-01-09 10:41:30
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: " " <m...@g...pl>


    > Ciekawa historia, tylko nie napisałeś z jakiego powodu zatrzymał Ci
    > prawo jazdy.
    > z pewnością za niewinność??:) inaczej "nauczanie prawa" przez Ciebie
    > było by szczytem hipokryzji.
    > Najpierw trzeba być samemu w porządku a potem dopiero nauczać.
    >
    >
    > Lanfaust
    >
    historia jest niezwykle ciekawa. kolega jest nadzwyczj energiczny i po kiklku
    slowach policjanta zaproponowal mu zeby sie przedstawil i pokazal
    legytymacja. potem jeszcze dolozyl: ze wszelkie bezprawne i przesadzone
    dzialania beda zwiazane z konsekwencjami prawnymi i sluzbowymi. policjant
    odpoweidzial, ze nie bedzie tolerowal grozb i zaczol wpychac go do
    radiowozu ... i tym momencie stal sie glownym bohaterem.
    ale impreza byla niezla, do momentu wyjscia z knajpy i spotkania tych meneli
    a potem milicjantow :-)
    ludzie czytejcie co napisze zycie i uczcie sie zyc na tym padole ogloszonym
    demokracja. w tym bardachu juz nie wiadomo co jest co bo dla policjanta
    wezwanie do przestrzegania prawa i zdrowego rozsadku to grozba.
    moju

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2005-01-09 10:52:01
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:crr1oq$nd7$1@inews.gazeta.pl...
    >w tym bardachu juz nie wiadomo co jest co bo dla policjanta
    > wezwanie do przestrzegania prawa i zdrowego rozsadku to grozba.


    Szczególnie wezwanie wybełkotane przez nawalonego przestępcę (tylko nie mów,
    że 1,8 promila to pryszcz i można śmiało do domu dojechać).A pokwitowanie
    dostał, tyle że spitus zgubił;)

    Pzdr
    Leszek


  • 8. Data: 2005-01-09 11:13:50
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: " moju" <m...@g...pl>


    > Szczególnie wezwanie wybełkotane przez nawalonego przestępcę (tylko nie
    mów,
    > że 1,8 promila to pryszcz i można śmiało do domu dojechać).A pokwitowanie
    > dostał, tyle że spitus zgubił;)
    >
    > Pzdr
    > Leszek
    >

    promile+kluczuki+bliskie przebywanie auta=przestepca
    jezeli zobaczysz pijanego w poblizu jego samochodu dzwon na policje:
    prowadzil lub bedzie prowadzic pojazd; w ten sposob: zorganizujesz sobie czas
    i uprzykrzysz zycie temu co ma na alkohol i samochod; najplepiej pod domem
    zmotoryzowanego lub pod knajpa;
    !!!obserwuj sasiadow, kolegow z pracy, ludzi w knajpie!!!
    jak chcesz kogos udupic to tylko tak: samo posadzenie to i tak ma problemy, a
    jak nie udowodni ze nie jest wielbladem ...
    moju

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-01-09 11:25:56
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik " moju" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:crr3le$bh$1@inews.gazeta.pl...

    > promile+kluczuki+bliskie przebywanie auta=przestepca

    Zapomniałeś o jednym:
    zeznający oponenci=świadkowie=dowód w sprawie

    W tym kontekście dalszy tekst=bzdury;)

    Wróć za kilka miesięcy i napisz jaki zapadł wyrok.
    Stawiam na 1 rok w zawieszeniu na 3, 2000zł grzywny, zakaza prowadzenia
    pojazdów na 2 lata.
    A wszystko to przez roztrzepanego policjanta co zabrał
    dokumenty;)))))))))))))


    Pzdr
    Leszek


  • 10. Data: 2005-01-09 11:47:50
    Temat: Re: roztrzepany nieprzyjemny policjancik - zabral dokumenty!!!
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Leszek l...@p...fm ...

    >> promile+kluczuki+bliskie przebywanie auta=przestepca
    >
    > Zapomniałeś o jednym:
    > zeznający oponenci=świadkowie=dowód w sprawie
    >
    > W tym kontekście dalszy tekst=bzdury;)

    oczywiscie Leszku, mozesz miec racje. Nie zapominaj jednak ze mozesz sie
    tez mylic i mogło byc zupełnie inaczej.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    "TPSA - to ludzka rzecz okradać"

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1