eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozdzielnośc majątkowa a wspólne podpisanie....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-03-24 08:36:14
    Temat: rozdzielnośc majątkowa a wspólne podpisanie....
    Od: "Ewa Buczma" <e...@c...pl>

    Witam serdecznie! (przepraszam za taki elaborat, ale nie potrafiłam krócej)
    :o)
    prosze was o pomoc! Dawno, dawno temu pisalam do was prośbę w sprawie kilku
    nurtujących mnie kwestii odnośnie rozdzielności majątkowej jaka zrobilismy z
    mężem u notariusza i faktycznie, nie spodziewałam sie aż tak dokładnych
    odpowiedzi (co prawda deczko mnie załamujacych :), ale przynajmniej
    wiedziałm, co Pani notariusz "pomineła", albo inaczej: jak nas olała) sprawa
    zamknieta! Dzisiaj mam inny problem! Nie wiem teraz czy używać liczby
    pojedyńczej czy mnogiej! Bo my z mężem (a raczej on - tak mi sie wydawało,
    bo nadal mamy rozdzielnośc) kupuje mieszkanie! Zaszczelił mnie jednak facio
    w zeszłym tygodniu, bo powiedział, że mam tez z nim pójść i podpisac tą
    umowe na mieszkanie, a potem (za jakies dwa miesiące) jeszcze kredytową - i
    to na nie małą kwotę! Przyznam sie że nic z tego nie rozumiem! Przecież mamy
    rozdzielnośc majatkową, mąż zawsze bardzo walczył o SWOJE, i
    .........zbaraniałam! Jak wy to rozumiecie ( nie pytam sie o porade
    psychologiczną hi,hi,hi)......ale poprostu jedyna reakcja jaka przychodzi mi
    do głowy to....szczelanie karpika! Pytała sie go wczoraj o co w tym
    wszystkim chodzi ....a on na to: no jak nie chcesz to nie! - bezradność,
    totalna bezradnośc! Ale chodzi mi o to czy podpisując ta umowę mam jakies
    prawo do tego mieszkania czy musimy znieść wcześniej rozdzeilność....czy....
    nie wiem jakie pytania w ogóle zadawać! Jak to sie pózniej bedzie miało do
    naszej rozdzeilności.....totalny kocioł! Potraficie sie jakos do tego
    zastosować!
    Acha, i jeszcze jedna kwestia! Czy rodzice odpowiadaja za długi dzieci!
    Jeśli cosik nam sie noga podwinie (majac wspólną umowę na kupno mieszkania i
    kredyt) to komornik może swoją bezlitosnąa reka sięgnąc naszych rodziców??!
    Pytam sie bo znajoma koleżanki popłyneła w zeszłym roku za długi rodziców!
    Czy to działa tez w druga stronę?!
    ukłony
    ewa




  • 2. Data: 2003-03-24 12:46:41
    Temat: Re: rozdzielnośc majątkowa a wspólne podpisanie....
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>

    Zaszczelił mnie jednak facio
    > w zeszłym tygodniu, bo powiedział, że mam tez z nim pójść i podpisac tą
    > umowe na mieszkanie, a potem (za jakies dwa miesiące) jeszcze kredytową -
    i
    > to na nie małą kwotę! Przyznam sie że nic z tego nie rozumiem! Przecież
    mamy
    > rozdzielnośc majatkową

    WItam!

    Jezeli chcesz mozesz pojsc z mezem i podpisac ta umowe. Wtedy bedziesz
    wspolwlascicielem tego mieszkania w czesciach ulamkowych. Nie jest
    to zwiazane ze wspolnoscia (i ewentualna rozdzielnoscia) majatkowa
    malzonkow.
    Mozesz takze podpisac umowe kredytowa, jak chcesz, rozdzielnosc w zaden
    sposob sie z tym nie kloci. Jezeli jednak maz sam podpisze ta umowe zakupu
    i kredytowa, to radze zawrzec tam informacje, ze macie "rozdzielnosc". W
    braku
    takiej informacji nie bedziesz sie mogla powolywac przed wierzycielami meza
    na intercyze.

    Z tego co zrozumialem, to maz tylko "prosi" cie abys z nim podpisala ta
    umowe, nie
    musisz tego robic i oczywiscie on sam to moze zrobic, notariuszowi itp nie
    jest
    potrzebny twoj podpis.

    Jezeli chodzi o dzieci to zostawie to innym :)

    Pozdrawiam, Konrad.






  • 3. Data: 2003-03-24 15:39:38
    Temat: Re: rozdzielnośc majątkowa a wspólne podpisanie....
    Od: "Sandra" <J...@w...pl>


    Użytkownik Konrad vel Legislator <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:b5muns$q9i$...@w...wro.vectranet.pl...
    > Jezeli chcesz mozesz pojsc z mezem i podpisac ta umowe. Wtedy bedziesz
    > wspolwlascicielem tego mieszkania w czesciach ulamkowych. Nie jest
    > to zwiazane ze wspolnoscia (i ewentualna rozdzielnoscia) majatkowa
    > malzonkow.
    > Mozesz takze podpisac umowe kredytowa, jak chcesz, rozdzielnosc w zaden
    > sposob sie z tym nie kloci. Jezeli jednak maz sam podpisze ta umowe zakupu
    > i kredytowa,

    nie moze podpisać eh hm

    to radze zawrzec tam informacje, ze macie "rozdzielnosc".

    rozdzielczość? co to znaczy ? to znaczy,że nie mają żadnej wspolnosci? a
    wydaje mi się ,że jednak w tym małżenstwie jest wspolnoć i stąd taka reakcja
    banku odnośnie kredytu ponieważ spisali notarialnie jakies składniki
    majątkowe jako odrębne majątki ale dot.to wlasnie tego spisanego majątku i
    co dalej?
    cos czuje pismo nosem ,ze własnie tak jest i dlatego wiele samodzielnie nie
    mogą zrobić ...
    ale moze sie myle?

    Sandra





  • 4. Data: 2003-03-24 19:33:06
    Temat: Re: rozdzielnośc majątkowa a wspólne podpisanie....
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>

    to znaczy,że nie mają żadnej wspolnosci? a
    > wydaje mi się ,że jednak w tym małżenstwie jest wspolnoć

    No wlasnie, cos moze byc nie tak z ta rozdzielnoscia. Trzebaby
    bylo zajrzec do intercyzy. Zgadzam sie w pelni :)

    Pozdrawiam, Konrad


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1