Witam!

Jakies 2 lata temu skonczylem polibude.. Teraz przydalby sie jakis kredycik
na mieszkanko.. ale nie mam niestety pieczatki w ksiazeczce wojskowej.. A
jakos dygam sie tam do nich isc w mysl zasady : nie ruszaj gowna, nie bedzie
smierdzialo.. Nie wiecie jak jest z rocznikiem 78? Czy po studiach
automatycznie dostawali przeniesienie do rezerwy?

Pozdrawiam

Igor

do góry

Użytkownik "Igor" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cj1mt3$q1d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Jakies 2 lata temu skonczylem polibude.. Teraz przydalby sie jakis
kredycik
> na mieszkanko.. ale nie mam niestety pieczatki w ksiazeczce wojskowej.. A
> jakos dygam sie tam do nich isc w mysl zasady : nie ruszaj gowna, nie
bedzie
> smierdzialo.. Nie wiecie jak jest z rocznikiem 78? Czy po studiach
> automatycznie dostawali przeniesienie do rezerwy?

Tak, ja dostalem. W 2001 roku, po licencjacie. Zadzwon do MON-u i juz...albo
zerknij w net.

--
Paweł K.
r...@w...pl

do góry

> Nie wiecie jak jest z rocznikiem 78? Czy po studiach
> automatycznie dostawali przeniesienie do rezerwy?

Wszystkich abosolwentów z tego rocznika automatycznie przenieśli do
rezerwy. Nawet kiedyś miałem na HDD odpowiednie rozporządzenie Ministra
Obrony Narodowej (na wszelki wypadek zabrałem ze sobą gdy szedłem do WKU
po pieczątkę w książeczce wojskowej :-) ), ale już chyba skasowałem, bo
nie mogę znaleźć.

do góry

Użytkownik "Igor" napisał
> Nie wiecie jak jest z rocznikiem 78? Czy po studiach
> automatycznie dostawali przeniesienie do rezerwy?

W mysl obecnie obowiazujacego Rozporzadzenia MON:
"Wojskowi komendanci uzupelnien przeniosa do rezerwy do dn. 31.01.2005
przeznaczonych do odbycia zasadniczej sluzby wojskowej [..] poborowych
[..] bedacych absolwentami szkol wyzszych [..] ktorzy stali sie
absolwentami w 2004r. lub wczesniej."
Jak widzisz, choc w poprzednich latach przegapiles analogiczne
rozporzadzenia, a nie wzieli Cie do woja, to i tak w tym roku lapiesz
sie na rezerwe :)
pzdr.
B.

--
Bartek 'BeBe' Bednarski

"Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."

do góry

idziesz do swojej WKU, po stempelek do ksiazeczki wojskowej i po sprawie

--
pozdr
Marek

do góry