-
1. Data: 2007-01-23 23:46:00
Temat: rejestracja pojazdu - prawo wlasnosci
Od: "bombel" <m...@w...poczta.onet.eu>
witam
Jest sytuacja, w ktorej bank w zwiazku z niesplacanym kredytem na samochod
przejmuje tenze pojazd od dluznika.
Nastepnie dokonuje sprzedazy, o czym informuje odpowiednim pismem (o
przejeciu i sprzedazy pojazdu) wydzial komunikacji.
"Bank informuje wydział komunikacji o przejęciu i sprzedaży pojazdu
..... o numerze rejestracyjnym ........
przewłaszczonego na Bank tytułem zabezpieczenia umowy o kredyt nr
............ z dnia .................."
do pisma dolaczone byly zalaczniki w postaci kserokopii :
- umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia ...........
- listu wypowiadającego Umowę;
- zwrotnego potwierdzenia odbioru.
nowy wlasciciel pojazdu jest w posiadaniu w.w. pisma wraz z zalacznikami w
postaci kserokopii, oraz
faktury VAT wystawionej przez Bank.
Jak sie okazuje to nie wystarcza, aby zarejestrowac pojazd.
Wydział komunikacji odmawia zarejestrowania tego pojazdu tłumacząc że
wymagane są ORYGINAŁY bądź
potwierdzone notarialnie kopie wyzej wymienionych zalacznikow, a nie
kserokopie.
"zgodnie z art.72 rejestracji dokonuje sie na podstawie dowodu wlasnosci
pojazdu...."
czyli dowodem nie jest w.w. pismo ani faktura VAT, i dlatego wg wydzialu
komunikacji sa potrzebne oryginaly w.w. pism
problem polega na tym, ze Bank nie moze/nie chce wystawic/pozyczyc tych
pism. jedyne co moze przekazac,
to "kopie potwierdzone przez radce prawnego".
Pytanie, czy wydzial komunikacji moze odrzucic "kopie potwierdzone przez
radce prawnego" jako ze nie sa to
"oryginaly" pism ani "kopie potwierdzone notarialnie". ? na co sie powolac?
-
2. Data: 2007-01-24 15:51:08
Temat: Re: rejestracja pojazdu - prawo wlasnosci
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "bombel" <m...@w...poczta.onet.eu> napisał w wiadomości
news:ep66ng$pi5$1@news.onet.pl...
Dowodem własności jest faktura nabycia. Jeśli Wydział Komunikacji uważa, że
samochód sprzedała inna niż właściciel osoba, to powinien pod rygorem
odpowiedzialności karnej złożyć zawiadomienie do prokuratury, a nie domagać się
od osoby bądź co bądź postronnej dostarczenia jakiś tam dokumentów nie
dotyczących przecież jej osobiście. Lekarstwem na takie i inne pomysły
urzędników jest złożenie wniosku na dzienniku podawczym i wyjaśnienie
pracownikowi, że odmowa rejestracji ma mieć formę decyzji administracyjnej z
powołaniem się na odpowiednie podstawy prawne, co pozwoli Tobie albo uznać racje
urzędu, albo się zażalić.