-
1. Data: 2007-01-08 19:27:47
Temat: rejestracja na 2 osoby
Od: "Jenderk" <J...@h...krakow.pl>
j.w. Syn chchce zarejestrowac auto na 2 osoby, poniewaz jest to jego
pierwsze auto i placilby horrendalną kase a ja mam znizki max (chyba 60%)
Jestem pelen obaw bo ne wiem czym to grazi w skrajnych sytuacjach. Jakie
moga byc konsekwencje w najgorszym przypadku?Pzdr. Andrzej
-
2. Data: 2007-01-08 19:35:25
Temat: Re: rejestracja na 2 osoby
Od: i...@w...pl
Jenderk napisał(a):
> j.w. Syn chchce zarejestrowac auto na 2 osoby, poniewaz jest to jego
> pierwsze auto i placilby horrendalną kase a ja mam znizki max (chyba 60%)
> Jestem pelen obaw bo ne wiem czym to grazi w skrajnych sytuacjach. Jakie
> moga byc konsekwencje w najgorszym przypadku?Pzdr. Andrzej
Raczej niczym strasznym, poza ew. trudnościami w sprzedaży w
przypadku niezgody.
Znam przypadek, gdy auto było zarejestrowane na 2 osoby, z których
jedna miała 1 grupę inwalidzką i dzięki temu objęte było
zniżkami.
-
3. Data: 2007-01-08 19:39:54
Temat: Re: rejestracja na 2 osoby
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 08.01.2007 Jenderk <J...@h...krakow.pl> napisał/a:
> j.w. Syn chchce zarejestrowac auto na 2 osoby, poniewaz jest to jego
> pierwsze auto i placilby horrendalną kase a ja mam znizki max (chyba 60%)
> Jestem pelen obaw bo ne wiem czym to grazi w skrajnych sytuacjach. Jakie
> moga byc konsekwencje w najgorszym przypadku?Pzdr. Andrzej
1. jeśli syn stuknie kogoś tym autem, to przy odrobinie pecha stracisz
zniżki i na swoje (no chyba, że akurat ubezpieczyciel ma inną politykę,
np. Allianz, który w takich sytuacjach auta traktuje odrębnie, albo auta
będą ubezpieczone w różnych zakładach)
2. jak się znielubicie, to możesz auta nie sprzedać i np. musieć opłacać za
syna OC :)
3. jak któryś z was kopnie w kalendarz, to drugi będzie miał problem
sprzedać to auto do czasu rozwiązania spraw związanych ze spadkiem
Poza tym to generalnie nie ma problemów. Wielu ludzi tak działa. Upierdliwe
jest tylko konieczność załatwiania spraw (urzędy, sprzedaż) we dwójkę, no
ale to nie jest wielki problem.
--
Samotnik