-
11. Data: 2009-04-03 12:36:01
Temat: Re: przyznanie sie do winy?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BK pisze:
> Fajnie sie tak na internecie napisze "zeby dojsc do prawdy".
>
> Pozniej w innym temacie sie napsize, ze sady dzialaja wolno, ze na
> wyroki dlugo sie czeka itp. itd.
Sęk w tym, że obecnie działają _i_ wolno _i_ byle jak.
[ciach]
> I nie wyjezdzaj tu "ale to nie w Polsce" bo procesy przyspieszone bez
> postepowania dowodowego w sprawach z przyznaniem sie do winy i
> wnioskiem o ukaranie to swiatowy standard.
No, niekiedy nawet są kary bez wyroków, nawet w tak rzekomo praworządnym
kraju jak USA.
To się wszystko musi kiedyś zawalić...
-
12. Data: 2009-04-03 17:55:16
Temat: Re: przyznanie sie do winy?
Od: " jb" <j...@g...pl>
Niepoprawny <n...@n...net> napisał(a):
> Witam,
>
> Czy pomimo przyznanie sie do winy i zlozenia wniosku o samoukaranie
> podejrzanego sad moze wydac wyrok uniewinniajacy w przypadku watpliwosci
> dowodowych?
A dlaczego nie?
Ot, w zeszłym tygodniu byłem na rozprawie kolarza (czyli o jazdę po pijaku
rowerem). Klient przyznał się, chciał się dobrowolnie poddac karze. Sąd go
uniewinnił, bo uznał, że droga, po której jechał w stanie nieważkości, nie
była drogą publiczna.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/