eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przygody fotograficzne z BORem i policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 51. Data: 2013-05-16 18:02:04
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:51947cfb$0$26695$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > Jest jeszcze Gepard.

    Całe 7 sztuk, czy mniej?


  • 52. Data: 2013-05-16 21:36:25
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Kosu <K...@n...com>

    ["Followup-To:" header set to pl.rec.foto.cyfrowa.]
    On 2013-05-15, hiki o! <h...@a...pl> wrote:
    > nawet bez jaj produkujemy półprodukty, glownie na eksport
    >
    > reszte importujemy
    >
    > wymien ile modeli smaochodow na naszych drogach to polska mysl techniczna?

    I to wina państwa jest?
    Tzn. siedzą Ci biedni obywatele i wymyślają te samochody. I nawet
    zbudować by je chcieli. Tyle że nie mogą, bo państwo im zabroniło.

    Ile samochodów już dziś zaprojektowałeś?

    Pogódź się z tym faktem młotku. Samochody wymyśla się w kilkunastu
    krajach na świecie. Mieszkańcy pozostałych prawie 200 jeżdżą
    albo importowanym samochodem albo importowaną myślą techniczną,
    na montowaniu której mogli choć trochę zarobić. Polska na szczęście
    jest w tej drugiej grupie (mimo że nie ma przemysłu i tak dalej).

    Wyjedź kiedyś ze swojej wioski. Zobacz, że w innych krajach też się
    jeździ Oplami i Fiatami, też żre się Snickersy i też ogląda się
    amerykańskie filmy w telewizorach LG. Na tym polega globalizacja
    i tak się składa, że Twój kraj zarabia jako wytwórca m.in.
    na wymienionych produktach. I gdyby taki Opel nie postawił tu
    fabryki, to też nie byłoby polskich samochodów. Po prostu niczego
    byśmy nie zarobili na tej branży.

    pozdrawiam,
    Kosu


  • 53. Data: 2013-05-16 21:39:23
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Kosu <K...@n...com>

    ["Followup-To:" header set to pl.rec.foto.cyfrowa.]
    On 2013-05-15, hiki o! <h...@a...pl> wrote:
    > No ale mamy tylu swietnych inzynierow.
    > I taki prezny przemysl.

    Ale to nie inżynierowie i przemysł wymyślają produkty. Oni je
    tylko wytwarzają. I tak się składa, że w wytwarzaniu jesteśmy
    całkiem nieźli.

    > I przez 30 lat nic?

    Jak na "nic", to całkiem nieźle się ten kraj rozwija. Wiele innych
    na pewno nam naszego "niczego" szczerze zazdrości.

    > Znow si enie oplaca miec wlasnych rozwiazan?
    > Wszystko trzeba importowac?

    W dużym uproszczeniu: tak. Czy to dla Ciebie jakaś ujma na honorze?

    > No i jak widac - nie bedziemy.

    No bo po co?

    pozdrawiam,
    Kosu


  • 54. Data: 2013-05-16 21:43:35
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Kosu <K...@n...com>

    ["Followup-To:" header set to pl.rec.foto.cyfrowa.]
    On 2013-05-15, hiki o! <h...@a...pl> wrote:
    > a dlaczego zawsze wytlumaczeniem jest porownywanie sie z tymi gorszymi a
    > nie lepszymi?

    To jesteśmy lepsi niż Słowacy lub Węgrzy? Umiesz to jakoś
    rozwinąć?

    >> hm... z tego co wiem w RP produkuje sie telewizory i komputery...
    >
    > Polskie?

    Powiem Ci tak.
    Dziecko masz?
    Ubiera się jak Amerykanin, chce mieć elektronikę jak Amerykanin, ogląda
    Amerykańskie seriale, czyta Amerykańskie książki. Ale pewnie zrobiłeś
    je w Polsce i nazywasz polskim.

    A jak dziecka nie masz, to nie rób. Wesprzesz ewolucję.

    pozdrawiam,
    Kosu


  • 55. Data: 2013-05-17 02:09:20
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "TW Dziobak" <d...@h...pl>

    Użytkownik "TujChusk" napisał

    > Widocznie naród nie chce abyś robił zdjęcia Belwederu ;)

    Tytus też naród, co dowodzi, że nie chce robić zdjęć Belwederu a robi; moze
    go zmuszają ?? ;)

    pozdrawiam

    Pieszy


  • 56. Data: 2013-05-17 08:26:13
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2013-05-15 16:14, Polak Catholic pisze:
    > Ludziom wmowili, ze sa wolni

    NIKT by się nie zajmował się problemem wolności gdyby była wolność.
    Wolny ptak nie ma poglądu na temat wolności. Ale ten w klatce zaczyna mieć.

    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 57. Data: 2013-05-17 09:58:01
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>


    > Jakos silnych nie widze...Ludziom wmowili, ze sa wolni,

    A tak prawdę mówiąc co to jest wolność?
    Zapytaj Polityka to powie ci że to możliwość głosowania ...
    Zapytaj nauczyciela to powie że to możliwość uczenia się w ojczystym
    języku ...
    Zapytaj filozofa to powie że jesteśmy wolni tylko w chwili decyzji,
    ponieważ po podjęciu decyzji jesteśmy jej niewolnikiem.
    I bądź tu mądry.


  • 58. Data: 2013-05-17 10:53:50
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2013-05-17 09:58, k...@w...pl pisze:
    > A tak prawdę mówiąc co to jest wolność?

    Ciekawie o wolności mówi tu
    http://www.youtube.com/watch?v=NMbbCTVt7Qg
    Andrew Napolitano. Niżej przetłumaczyłem wstęp do programu. Przepraszam
    purystów za ewentualne błędy.

    Wolność jest jakby odbiciem praw, o których niżej w zagwiazdkowanym
    tekście. Nie ma nic wspólnego z głosowaniem, polityką, państwem...
    Tak to widzę również ja.


    ------ tlumaczenie ze sluchu -------

    Opieka zdrowotna nie jest prawem, jest dobrem, jak jedzenie, dach nad
    głową czy ubranie.
    *Prawa są dane od Boga i mają odbicie w naszym człowieczeństwie.
    Myśliciele począwszy od św. Tomasza z Akwinu poprzez Tomasa Jeffersona,
    Martin Luthera Kinga jr. aż po papieża Jana Pawła II wszyscy oni
    argumentowali, że nasze prawa stanowią naturalną część naszego
    człowieczeństwa. Z faktu własnej cielesności posiadamy dary które
    emanują z naszego ciała, stąd mamy prawo do życia, do rozwijania swojej
    osobowości, do myślenia o czym chcemy i mówienia co pomyślimy lub
    publikowania wszystkiego co wypowiemy. Mamy prawo do wiary, do
    podróżowania, do samoobrony do używania wojej własności w sposób jaki
    nam odpowiada. Mamy prawo do tego aby zostawiono nas w spokoju. To są
    prawa naturalne z którymi się rodzimy. Państwo nam ich nie daje, nie
    płaci za nie ani nie może nam ich odebrać o ile sędzia nie wyda na nas
    wyroku skazującego za pogwałcenie praw kogoś innego.*

    A co w takim razie jest dobrem?

    Dobrem jest to czego chcemy lub co potrzebujemy w pewnym sensie jest to
    odwrotność naszych praw. Prawa mamy od urodzenia ale potrzebujemy
    naszych rodziców gdy jesteśmy dziećmi i potrzebujemy siebie samych jako
    dorośli by kupić sobie dobra, które są nam potrzebne do życia - dlatego
    np. jedzenie jest dobrem, dach nad głową, ubrania też są dobrami.
    Edukacja jest dobrem, samochód, adwokat reprezentujący nas w sądzie jest
    dobrem jak i ćwiczenia na siłowni.
    No i wreszcie opieka zdrowotna też jest dobrem.

    Czy Państwo daje nam dobra? Cóż, czasem bierze od nas pieniądze i daje
    je innym... można to nazwać podatkami albo złodziejstwem ale nie można
    nazwać tego prawem.
    Prawa mają źródło w naszym człowieczeństwie a dobra to coś co kupujemy
    albo ktoś kupuje je dla nas.

    Jeśli spojrzeć na opiekę zdrowotną, czym jest. Jeśli spojrzeć na
    historie ludzkiej wolności i jeśli akceptuje się wartość wnikającą z
    prymatu jednostki staje się jasne, że ci, którzy chcą aby traktowano
    opiekę zdrowotną jako prawo, zwyczajnie chcą rozszerzenia państwa
    opiekuńczego.

    Są ludzie, którzy na taki argument odpowiadają pytaniem - co jeśli
    ludzie nie będą mieli ubezpieczenia? Pójdą przecież do szpitala i
    skończy się tak, że i tak trzeba będzie za nich zapłacić.

    Ale dlaczego miałoby tak być??

    Nie pozwalamy ludziom kraść jedzenia z supermarketu albo mieszkania
    wynajmującemu właścicielowi czy też obrań z lokalnego sklepu - dlaczego
    więc mielibyśmy pozwolić dawać opiekę w szpitalu bez płacenia za nią?
    Niektórzy ludzie twierdzą ze to dobroczynność.
    Cóż, więc znów są w błędzie. Jest niemożliwe być dobroczyńcą za nie
    swoje pieniądze.

    Dobroczynność pochodzi z własnego serca a nie z pieniędzy, które wydaje
    państwo w czyimś imieniu.
    Kiedy płacimy podatki dla państwa a ono dystrybuuje je to nie jest to
    dobroczynność, to pomoc społeczna.
    Jeśli państwo bierze od nas więcej pieniędzy niż potrzebuje do
    zapewnienia nam wolności i oddaje je na inne cele to nie jest to
    dobroczynność a złodziejstwo.
    Jeśli państwo zmusza szpitale do dostarczania bezpłatnej opieki tym,
    którzy nie dbają lub nie chcą dbać o siebie to nie jest to dobroczynność
    a zniewolenie.
    Dlatego żyjemy w takim chaosie, bo państwo okrada i zniewala.



    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 59. Data: 2013-05-17 10:58:14
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 17.05.2013 10:53, quent pisze:

    > *Prawa są dane od Boga i mają odbicie w naszym człowieczeństwie.

    Od kogo??

    Nie mieszaj, proszę, mitologii do w miarę poważnej dyskusji.

    [ciach lamenty]

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 60. Data: 2013-05-17 14:15:16
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl>

    On 17.05.2013 10:58, Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 17.05.2013 10:53, quent pisze:
    >
    >> *Prawa są dane od Boga i mają odbicie w naszym człowieczeństwie.
    >
    > Od kogo??

    no od takiego tam ;)





    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1