-
1. Data: 2005-07-20 14:49:21
Temat: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: Tomek Toczyski <g...@k...org.pl>
Wiem, że w Polsce działa domniemanie zgody na bycie dawcą narządów.
Załóżmy więc, że osoba za życia nie zgłosiła sprzeciwu w Centralnym
Rejestrze Sprzeciwów, ani w żadnej innej formie.
Jednak po śmierci tej osoby najbliższa rodzina nie wyraża zgody
na dokonanie przeszczepu. Co wtedy? Czy lekarze mają prawo pobrać
narządy do przeszczepu?
Z góry dzięki za odpowiedź.
-tt.
-
2. Data: 2005-07-20 16:31:00
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Tomek Toczyski napisał(a):
> Wiem, że w Polsce działa domniemanie zgody na bycie dawcą narządów.
> Załóżmy więc, że osoba za życia nie zgłosiła sprzeciwu w Centralnym
> Rejestrze Sprzeciwów, ani w żadnej innej formie.
> Jednak po śmierci tej osoby najbliższa rodzina nie wyraża zgody
> na dokonanie przeszczepu. Co wtedy? Czy lekarze mają prawo pobrać
> narządy do przeszczepu?
Mają, ale lekarzy oprócz prawa obowiązuje też etyka - więc w praktyce i
tak nie pobiorą bez zgody rodziny.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
3. Data: 2005-07-20 17:06:45
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Beniamin* wrote in
<news:2c638$42de7c44$d4ba5985$31038@news.chello.pl> :
> Tomek Toczyski napisał(a):
>> Wiem, że w Polsce działa domniemanie zgody na bycie dawcą narządów.
>> Załóżmy więc, że osoba za życia nie zgłosiła sprzeciwu w Centralnym
>> Rejestrze Sprzeciwów, ani w żadnej innej formie.
>> Jednak po śmierci tej osoby najbliższa rodzina nie wyraża zgody
>> na dokonanie przeszczepu. Co wtedy? Czy lekarze mają prawo pobrać
>> narządy do przeszczepu?
>
> Mają, ale lekarzy oprócz prawa obowiązuje też etyka - więc w praktyce i
> tak nie pobiorą bez zgody rodziny.
... i powinni być oskarżani o spowodowane zagrożenia życia. Ta 'etyka'
lekarzy to dla nich wymówka jak zwykle.
--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.
-
4. Data: 2005-07-20 17:44:45
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>
_ValteR_ napisał(a):
> *Beniamin* wrote in
> <news:2c638$42de7c44$d4ba5985$31038@news.chello.pl> :
>
>
>>Tomek Toczyski napisał(a):
>>
>>>Wiem, że w Polsce działa domniemanie zgody na bycie dawcą narządów.
>>>Załóżmy więc, że osoba za życia nie zgłosiła sprzeciwu w Centralnym
>>>Rejestrze Sprzeciwów, ani w żadnej innej formie.
>>>Jednak po śmierci tej osoby najbliższa rodzina nie wyraża zgody
>>>na dokonanie przeszczepu. Co wtedy? Czy lekarze mają prawo pobrać
>>>narządy do przeszczepu?
>>
>>Mają, ale lekarzy oprócz prawa obowiązuje też etyka - więc w praktyce i
>>tak nie pobiorą bez zgody rodziny.
>
>
> ... i powinni być oskarżani o spowodowane zagrożenia życia. Ta 'etyka'
> lekarzy to dla nich wymówka jak zwykle.
>
taka sama etyka nie pozwala lekarzom wykonywać aborcji ... za darmo.
--
Falkenstein
Ordo Lumine
-
5. Data: 2005-07-20 17:49:56
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Beniamin wrote:
> Mają, ale lekarzy oprócz prawa obowiązuje też etyka - więc w praktyce i
> tak nie pobiorą bez zgody rodziny.
W takim przypadku to nie tyle byłaby etyka, ile tak zwana
świętojebliwość. Tak samo, jak u tych, co odmawiali aborcji przy
zagrożeniu życia.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
6. Data: 2005-07-20 18:02:45
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Otto Falkenstein* wrote in <news:dbm2i7$esb$1@inews.gazeta.pl> :
> _ValteR_ napisał(a):
>> *Beniamin* wrote in
>> <news:2c638$42de7c44$d4ba5985$31038@news.chello.pl> :
>>
>>>Tomek Toczyski napisał(a):
>>>
>>>>Wiem, że w Polsce działa domniemanie zgody na bycie dawcą narządów.
>>>>Załóżmy więc, że osoba za życia nie zgłosiła sprzeciwu w Centralnym
>>>>Rejestrze Sprzeciwów, ani w żadnej innej formie.
>>>>Jednak po śmierci tej osoby najbliższa rodzina nie wyraża zgody
>>>>na dokonanie przeszczepu. Co wtedy? Czy lekarze mają prawo pobrać
>>>>narządy do przeszczepu?
>>>
>>>Mają, ale lekarzy oprócz prawa obowiązuje też etyka - więc w praktyce i
>>>tak nie pobiorą bez zgody rodziny.
>>
>> ... i powinni być oskarżani o spowodowane zagrożenia życia. Ta 'etyka'
>> lekarzy to dla nich wymówka jak zwykle.
>>
> taka sama etyka nie pozwala lekarzom wykonywać aborcji ... za darmo.
własnie jak sie im nie podoba to niech nie robią - w swojej własnej
klinice. Teraz jest jakis dym ze szpitalami imienia Karola który
został papieżem. Bo nie moga robić aborcji, ale maja obowiązek w
przypadkach przewidzianym obecnie w ustawie. Po prostu schizofrenia.
--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.
-
7. Data: 2005-07-20 19:45:58
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: BOULI <wmeger@_costamtrzebawyciac_wp.pl>
> W takim przypadku to nie tyle byłaby etyka, ile tak zwana
> świętojebliwość. Tak samo, jak u tych, co odmawiali aborcji przy
> zagrożeniu życia.
>
ale jak im sie zapłaci "prywatnie": to 99% z nich zrobi i tak.
-
8. Data: 2005-07-20 20:22:25
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: Beniamin <b...@c...pl>
_ValteR_ napisał(a):
> *Beniamin* wrote in
> <news:2c638$42de7c44$d4ba5985$31038@news.chello.pl> :
>
>
>>Tomek Toczyski napisał(a):
>>
>>>Wiem, że w Polsce działa domniemanie zgody na bycie dawcą narządów.
>>>Załóżmy więc, że osoba za życia nie zgłosiła sprzeciwu w Centralnym
>>>Rejestrze Sprzeciwów, ani w żadnej innej formie.
>>>Jednak po śmierci tej osoby najbliższa rodzina nie wyraża zgody
>>>na dokonanie przeszczepu. Co wtedy? Czy lekarze mają prawo pobrać
>>>narządy do przeszczepu?
>>
>>Mają, ale lekarzy oprócz prawa obowiązuje też etyka - więc w praktyce i
>>tak nie pobiorą bez zgody rodziny.
>
> ... i powinni być oskarżani o spowodowane zagrożenia życia. Ta 'etyka'
> lekarzy to dla nich wymówka jak zwykle.
To, że prawo pozwala zabrać bliskim zmarłą osobę i bez ich zgody
powycinać co nieco nie oznacza, że z tego prawa należy korzystać. Nie
chcę się wdawać w długą i niepotrzebną dyskusję na ten temat. Osobiście
nie znam chyba nikogo, kto by się nie zgodził na pobranie organów od
zmarłego bliskiego i nie wyobrażam sobie, jak można tego odmówić. Ale
tak samo nie wyobrażam sobie, jak można to robić bez zgody bliskich.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
9. Data: 2005-07-20 21:20:24
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
BOULI napisał(a):
> > W takim przypadku to nie tyle byłaby etyka, ile tak zwana
>
>> świętojebliwość. Tak samo, jak u tych, co odmawiali aborcji przy
>> zagrożeniu życia.
>>
> ale jak im sie zapłaci "prywatnie": to 99% z nich zrobi i tak.
>
>
etyka też ma swą cenę...
--
regent...
(...)
-
10. Data: 2005-07-20 21:59:41
Temat: Re: przeszczep narzadow - sprzeciw rodziny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Beniamin wrote:
> To, że prawo pozwala zabrać bliskim zmarłą osobę i bez ich zgody
> powycinać co nieco nie oznacza, że z tego prawa należy korzystać. Nie
Ludzkie życie jest ważniejsze od dobrego samopoczucia przesądnej
rodzinki zmarłego. To powinno być oczywiste dla każdego człowieka
używającego rozumu.
Przeszczepów nie robi się tak sobie a muzom z łaski na uciechę - tylko
najczęściej w ten sposób ratuje się życie. Albo ratuje się przed
poważnym kalectwem.
Twoja powyższa teza stanie się prawdziwa dopiero po opracowaniu
przyśpieczonego autoklonowania narządów ew. po opracowaniu zaawansowanej
nanotechnologii. Póki co - gadasz bzdury.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)