Witajcie
Zwaracam sie do was z prosba o wytlumaczenie mi tej kwesti. Nie znam sie tak
na prawie i mam z taka sprawa pierwszy raz do czynienia wiec dlatego prosze
o porade. Otóż pewna firma ubezpieczniowa zwleka z wyplaceniem odszkodowania
za szkode komunikayjna. Trwa to juz od pewnego czasu wiec zdecydowalem sie
powierzyc sprawe firmie ktora to zalatwi. Ta firma przedstawila mi taki
tekst umowy ktory upowaznnia ich do dzialania w moim imieniu. Ponizej
wlasnie ten tekst umowy.
Prosze o opinie czy w tej umowie nie ma jakichs sprytnie ukrytych zawilosci
ktore moga byc przyczyna moich klopotow z firma ktora odzyskuje dlug od
ubezpieczlani.
Pozdrawiam i licze na pomoc

Michał



Zawarta w dniu r. we pomiędzy:

(zwanym dalej Nabywcą)

A

(zwanym dalej Zbywcą)

o następującej treści:



§ 1.



1.Zbywca oświadcza, że w związku z wypadkiem z dnia < > posiada
wierzytelność pieniężną o wypłatę odszkodowania od <ubezpieczalnia > zwanej
w dalszych postanowieniach umowy "Dłużnikiem", za szkody w uszkodzonym
pojeżdzie <marka><typ> <nr rejestracyjny>, oraz wszelkie inne objęte
zakresem ubezpieczenia z tytułu przedmiotowego zdarzenia.



2. Nabywca związany jest ze Zbywcą umową kredytową nr < >i na poczet
zabezpieczenia roszczeń z tytułu tej umowy ustanowił on na przedmiotowym
pojeździe zabezpieczenie w postaci <cesja, zastaw, przewłaszczenia na
zabezpieczenie>



§ 2.



I. W związku z koniecznością dochodzenia roszczeń odszkodowawczych
związanych z w/w zdarzeniem od Dłużnika Zbywca przelewa w tym celu na
Nabywcę wszelkie roszczenia z tytułu wyżej wymienionego zdarzenia.

II. Zbywca zobowiązuje się zawiadomić Dłużnika o dokonanej cesji lub
wystawić przynajmniej Nabywcy w tym przedmiocie stosowne zaświadczenie

III. Nabywca z dniem podpisania niniejszej umowy staje się wierzycielem
Dłużnika.

IV. Wzajemne rozliczenia stron z przedmiotowej cesji strony uregulują
osobnym porozumieniem.

Zbywca przekaże Nabywcy w momencie zawarcia umowy wszelkie posiadane
informacje i dokumenty dotyczące zbywanej wierzytelności.



§ 3.



1. W zakresie nieuregulowanym niniejszą umową zastosowanie znajdują właściwe
przepisy KC.

2. Umowę sporządzono w dwóch egzemplarzach po jednym dla każdej ze stron









-----------------------------------
---------------------------------

Zbywca
Nabywca

do góry

No to po ludzku teraz ubezpieczyciel (tu zwany dłużnikiem) będzie dłużny
nie Tobie, tylko im. Ty do tych pieniędzy nic nie masz. Sprawy pomiędzy
Wami zostaną uregulowane osobną umową (więc powinna być tak umowa i tu
może być cały szkopuł pogrzebany).

Nie mogę zrozumieć tego fragmentu "Nabywca związany jest ze Zbywcą umową
kredytową nr < >i na poczet
zabezpieczenia roszczeń z tytułu tej umowy ustanowił on na przedmiotowym
pojeździe zabezpieczenie w postaci <cesja, zastaw, przewłaszczenia na
zabezpieczenie>". Co to za umowa kredytowa, której numer tu wpisujecie? I
dla czego Twój samochód ma stanowić jej zabezpieczenie? Bardzo mnie to
niepokoi, bo wychodzi na to, że oni piszą o jakiś trzech różnych umowach:

- Umowie przewłaszczenia - tej którą zacytowałeś;
- Umowie kredytowej - tylko nie wiem co ma być kredytowane, przez kogo i
dla czego?
- Umowie określającej stosunki pomiędzy Tobą a tą tajemniczą firmą, jak
rozumiem określającą ile Ci i kiedy za tę cesję płacą.

Jeśli faktycznie podpisujecie tylko jedną umowę, to ja bym uważał, bo coś
mi to szwindle pachnie.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> No to po ludzku teraz ubezpieczyciel (tu zwany dłużnikiem) będzie
> dłużny nie Tobie, tylko im. Ty do tych pieniędzy nic nie masz. Sprawy
> pomiędzy Wami zostaną uregulowane osobną umową (więc powinna być tak
> umowa i tu może być cały szkopuł pogrzebany).
>
> Nie mogę zrozumieć tego fragmentu "Nabywca związany jest ze Zbywcą
> umową kredytową nr < >i na poczet

zapomnialem dodac ze samochod jest kredytowany i jak sie odmyslam pewnie
chodzi o ten kredyt

> zabezpieczenia roszczeń z tytułu tej umowy ustanowił on na
> przedmiotowym pojeździe zabezpieczenie w postaci <cesja, zastaw,
> przewłaszczenia na zabezpieczenie>". Co to za umowa kredytowa, której
> numer tu wpisujecie? I dla czego Twój samochód ma stanowić jej
> zabezpieczenie? Bardzo mnie to niepokoi, bo wychodzi na to, że oni
> piszą o jakiś trzech różnych umowach:

no wlasnie wiec prawdopodobnie jest to wlasnie to ze wlascicielem samochodu
jest bank a ja tylko uzytkownikiem wiec w gruncie rzeczy ta umowa powinna
byc napisana pomiedzy ta firma a bankiem


>
> - Umowie przewłaszczenia - tej którą zacytowałeś;
> - Umowie kredytowej - tylko nie wiem co ma być kredytowane, przez
> kogo i dla czego?
> - Umowie określającej stosunki pomiędzy Tobą a tą tajemniczą firmą,
> jak rozumiem określającą ile Ci i kiedy za tę cesję płacą.
>

czyli jak rozumiem nalezy sporzadzic jeszcze jedna umowe ktora by okreslala
wynagrodzenie dla tej firmy (10% odzyskanego odszkodowania) i kiedy lub ze
na pewno przeleja pieniadze.

Dziekuje za porade

Michał

do góry

> Nie mogę zrozumieć tego fragmentu "Nabywca związany jest ze Zbywcą umową
> kredytową nr < >i na poczet
> zabezpieczenia roszczeń z tytułu tej umowy ustanowił on na przedmiotowym
> pojeździe zabezpieczenie w postaci <cesja, zastaw, przewłaszczenia na
> zabezpieczenie>". Co to za umowa kredytowa, której numer tu wpisujecie? I
> dla czego Twój samochód ma stanowić jej zabezpieczenie? Bardzo mnie to
> niepokoi, bo wychodzi na to, że oni piszą o jakiś trzech różnych umowach:

Ja w ogole nie rozumiem celu takiej umowy. Skoro Zbywca wierzytelnosci
zabezpieczyl kredyt ustanawiajac na rzecz nabywcy (jednoczesnie
kredytodawcy-jak mi sie wydaje) cesje praw z polisy, to Nabywca i tak juz
jest wierzycielem dluznika o odszkodowanie na podstawie poprzedniej umowy.
Chyba ze wczesniej takiej cesji nie zawierano ale z par 1 ust 2 wynika ze
zawierano.

Dan

do góry

> zapomnialem dodac ze samochod jest kredytowany i jak sie odmyslam pewnie
> chodzi o ten kredyt

Przez kogo kredytowany? Przez tę samą firme z którą podpisujesz umowę? No
bo jak nie, to co do zasady należało by jeszcz ezapytać bank o zgodę, bo
pewnie on jest właścicielem samochodu.
>
> no wlasnie wiec prawdopodobnie jest to wlasnie to ze wlascicielem
samochodu
> jest bank a ja tylko uzytkownikiem wiec w gruncie rzeczy ta umowa
powinna
> byc napisana pomiedzy ta firma a bankiem
>
Dokładnie. Inna nie będzie ważna.
>
> czyli jak rozumiem nalezy sporzadzic jeszcze jedna umowe ktora by
okreslala
> wynagrodzenie dla tej firmy (10% odzyskanego odszkodowania) i kiedy lub
ze
> na pewno przeleja pieniadze.

Należy sporządzić umowę, która określi, ile Ty z tego dostaniesz. Bo na
razie, to chcesz im dać tę wierzytelność za darmo.

do góry