Wiatm i prosze o rade

czy polskie prawo dopuszcza mozliwość instalacji prywatnego oprogramowania
na służbowym laptopie
(wersja BOX) - ( hipotetycznie - kontrola wpada do furmy a na moim laptopie
oprócz legalnego softu sa prywatne gry....oryginalne)

czy moge na takim laptopie (zakupionym przez firme A) legalnie zainstalować
oprogramowanie zakupione przez inną firmę ( w ktorej takze pracuje - firma
B), a ktore bedzie wykorzystywane tylko w celach firmy B ?

dziekuję

do góry

Bartosz K. napisał(a):

> czy polskie prawo dopuszcza mozliwość instalacji prywatnego oprogramowania
> na służbowym laptopie

To nie jest problem tresci polskiego prawa tylko tresci licencji producenta
oprogramowania oraz regulacji wewnatrz firmowych w tych sprawach.

j.

do góry

Bartosz K. wrote:
> Wiatm i prosze o rade
>
> czy polskie prawo dopuszcza mozliwość instalacji prywatnego oprogramowania
> na służbowym laptopie
> (wersja BOX) - ( hipotetycznie - kontrola wpada do furmy a na moim laptopie
> oprócz legalnego softu sa prywatne gry....oryginalne)

Jeśli te gry są legalne i Ty jesteś ich właścicielem, to nie ma problemu.

> czy moge na takim laptopie (zakupionym przez firme A) legalnie zainstalować
> oprogramowanie zakupione przez inną firmę ( w ktorej takze pracuje - firma
> B), a ktore bedzie wykorzystywane tylko w celach firmy B ?

Jeśli jesteś w stanie w momencie kontroli wykazać legalność (pochwalić się
licencją), to nie ma problemu.



--
Pozdrawiam,
Marcin A. Guzowski
mvmagx@insaneUSUN_TO.pl

do góry

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:4232e803$1@news.home.net.pl...
> Bartosz K. napisał(a):
>
>> czy polskie prawo dopuszcza mozliwość instalacji prywatnego
>> oprogramowania
>> na służbowym laptopie
>
> To nie jest problem tresci polskiego prawa tylko tresci licencji
> producenta
> oprogramowania oraz regulacji wewnatrz firmowych w tych sprawach.

pytanie czy laptop jest wpisany do srodkow trwalych, bo jezeli tak, to
powinien byc uzywany tylko i wylacznie
w celu do jakiego zostal zakupiony i tutaj moze sie urzad s. przyczepic.

P.

do góry

Użytkownik "Marcin A. Guzowski" <mvmagx@insaneUSUN_TO.pl> napisał w
wiadomości news:d0uq4m$69r$1@as1-23.leczna.dialup.inetia.pl...

> Jeśli jesteś w stanie w momencie kontroli wykazać legalność (pochwalić się
> licencją), to nie ma problemu.

Z punktu widzenia prawa autorskiego pod powyższym podpisuję się, pod
warunkiem, ze licencja na przykład nie wyklucza użycia komercyjnego, czyli
nie jest to program dozwolony do użytku domowego.

Innych przeciwwskazań nie widzę.

do góry

W nawiązaniu do wypowiedzi osoby podpisującej się jako Przemek R... w
wiadomości <news:d0uqhp$gpq$1@inews.gazeta.pl> wyjaśniam co następuje:

> pytanie czy laptop jest wpisany do srodkow trwalych, bo jezeli tak, to
> powinien byc uzywany tylko i wylacznie
> w celu do jakiego zostal zakupiony

Czyli służbowym laptopem nie można napisać listu do cioci, służbowym
długopisem go podpisać - i pojechać służbowym autem na pocztę, żeby list
ten nadać?? ;-)

--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d0uqhp$gpq$1@inews.gazeta.pl...

> pytanie czy laptop jest wpisany do srodkow trwalych, bo jezeli tak, to
> powinien byc uzywany tylko i wylacznie
> w celu do jakiego zostal zakupiony i tutaj moze sie urzad s. przyczepic.

Moim zdaniem wpisanie lub nie do środków trwałych ma akurat znaczenie
drugoplanowe. Wpis ten służy głownie rozliczaniu kosztów uzyskania
przychodów, które w wypadku środka trwałego nie wpadają od razu całe w
koszty, tylko są wrzucane jako amortyzacja.

Natomiast, gdyby się okazało, ze w laptopie jest tylko i wyłącznie jakieś
dzikie oprogramowanie, to faktycznie Urząd Skarbowy mógł by go wyrzucić z
kosztów. Instalacja obok programów służbowych jakiś legalnych programów
prywatnych moim zdaniem nie jest podstawą do takiej decyzji.

Instalacja programu innej firmy może co najwyżej wzbudzić zainteresowanie,
czy czasem ten komputer nie powinien być jednak w kosztach tej drugiej
firmy. Ale to zależy już od indywidualnej sytuacji. Bo jeśli firma będąca
właścicielem oprogramowania jest powiązana jakimiś umowami z tą, będącą
właścicielem komputera, to nikt się nie będzie czepiał. Przykładem tu mogą
być programy do sprzedaży ratalnej instalowane na komputerach sklepowych
przez poszczególne firmy kredytowe. Jakoś nie słyszałem, by z tego powodu
same komputery wyrzucano z kosztów prowadzącym sklepu.

do góry

*Przemek R...* wrote in <news:d0uqhp$gpq$1@inews.gazeta.pl> :

> pytanie czy laptop jest wpisany do srodkow trwalych, bo jezeli tak, to
> powinien byc uzywany tylko i wylacznie
> w celu do jakiego zostal zakupiony i tutaj moze sie urzad s. przyczepic.

Czyli mozna np. zainstalować coś jak Dekart PrivateDisk trzymać co tam
sie chce na zaszyfrowanym dysku-pliku i niech sobie stosują bruteforce
jak im sie bedzie chciało - no chyba ze ikona skrótu jest dowodem
istnienia danego programu ;)



--
Wiedza jest łaskawa - ochrania ludzi przed myśleniem

do góry

> Czyli mozna np. zainstalować coś jak Dekart PrivateDisk trzymać co tam
> sie chce na zaszyfrowanym dysku-pliku i niech sobie stosują bruteforce
> jak im sie bedzie chciało - no chyba ze ikona skrótu jest dowodem
> istnienia danego programu ;)

no WIesz, mozna sie wszystkiego spodziewac :-) . Andrzej (zdaje sie _R)
zapodsal ID
wiadomosci - nie moge teraz znalezc- w ktorej ktos opisal co moze spotkac
osobe prowadzaca firme.
Sytuacja dotyczyla sprzataczki.

P.

ps.
najlepiej nie instalowac gier w katalogu gry, i ikon na pulpicie nie
umieszczac.

do góry

Olgierd wrote:
> Czyli służbowym laptopem nie można napisać listu do cioci, służbowym
> długopisem go podpisać - i pojechać służbowym autem na pocztę, żeby list
> ten nadać?? ;-)
>

No chyba nie... tzn. można, ale należałoby to wykazać jako przychód danego
pracownika, od którego płaci on podatek, zus etc....

do góry