Zostałem skazany na rok więzienia za to ze
jechałem dwa razy na rowerze pod wpływem alkoholu. Chciałbym sie dowiedzieć
własnie jaka jest szansa na uniknięcie tej kary (dla mnie rażąco wysokiej),
i czy wogle jest jakaś szansa, nie wiem, moze jakaś choroba,
uniemożliwiająca odbycie tej kary. Ewentualnie co mozna napisać pisząc o
odroczenie wykonania kary lub coś w tym stylu ?? I co uwzglądnia sąd w takim
odroczeniu ??

Proszę o pomoc, z góry serdecznie dziekuje.

do góry

łysy wrote:
> Zostałem skazany na rok więzienia za to ze
> jechałem dwa razy na rowerze pod wpływem alkoholu. Chciałbym sie
> dowiedzieć własnie jaka jest szansa na uniknięcie tej kary (dla mnie
> rażąco wysokiej), i czy wogle jest jakaś szansa, nie wiem, moze jakaś
> choroba, uniemożliwiająca odbycie tej kary. Ewentualnie co mozna
> napisać pisząc o odroczenie wykonania kary lub coś w tym stylu ?? I
> co uwzglądnia sąd w takim odroczeniu ??

hmmm chyba juz raz pisałeś. To ty miałeś dwa razy po 2 promile alkoholu?

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Użytkownik "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> napisał w wiadomości
news:c787qk$r7d$1@inews.gazeta.pl...
> łysy wrote:
> > Zostałem skazany na rok więzienia za to ze
> > jechałem dwa razy na rowerze pod wpływem alkoholu. Chciałbym sie
> > dowiedzieć własnie jaka jest szansa na uniknięcie tej kary (dla mnie
> > rażąco wysokiej), i czy wogle jest jakaś szansa, nie wiem, moze jakaś
> > choroba, uniemożliwiająca odbycie tej kary. Ewentualnie co mozna
> > napisać pisząc o odroczenie wykonania kary lub coś w tym stylu ?? I
> > co uwzglądnia sąd w takim odroczeniu ??
>
> hmmm chyba juz raz pisałeś. To ty miałeś dwa razy po 2 promile alkoholu?

Tak, to ten recydywista co nie wie na czym polega odwieszenie wyroku.

--
SQLwysyn
370HSSV-0773H

do góry

> > hmmm chyba juz raz pisałeś. To ty miałeś dwa razy po 2 promile
alkoholu?

nie 2 ale prawie , a to różnica (choć w tej sytuacji nie wiem jaka)

> Tak, to ten recydywista co nie wie na czym polega odwieszenie wyroku.

to może mi ktoś wytłumaczy łaskawie na czym to polega ??
a co do recydywisty to powiem ze nie czuje się taki, nie bede się tu
wdawał w szczegóły bo mniejsza z tym......
proszę tylko żeby mi ktoś wytłumaczył jak mam teraz tego dokonać zeby nie
iść siedzieć na rok


> --
> SQLwysyn
> 370HSSV-0773H
>

do góry

łysy wrote:
>>> hmmm chyba juz raz pisałeś. To ty miałeś dwa razy po 2 promile
>>> alkoholu?
>
> nie 2 ale prawie , a to różnica (choć w tej sytuacji nie wiem jaka)
>
>> Tak, to ten recydywista co nie wie na czym polega odwieszenie wyroku.
>
> to może mi ktoś wytłumaczy łaskawie na czym to polega ??

Bardzo chetnie. Bedę pisał wolno i wyraźnie:

1. popełniłeś przestępstwo prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu - art 178a
kk
2. Sąd uznał cię za winnego i wymierzył karę pozbawienia wolności
3. Sąd uznał, że nie jestes takim złym człowiekiem i nie ma potrzeby od razu
cie zamykać i warunkowo zawiesił wykonanie kary.
4. w okresie próby (okresie zawieszenia) ponownie popełniłeś przestepstwo z
art 178a kk i prawomocnie cię a nie skazano
5. Sąd uznał, że skoro nie skorzystałeś z danej ci szansy na poprawę i w
okresie próby ponownie wsiadłeś po pijaku na rower to nalezy wykonać
orzeczony wyrok.

> a co do recydywisty to powiem ze nie czuje się taki, nie bede się tu
> wdawał w szczegóły bo mniejsza z tym......

Dwukrotnie w krótkim odstępie czasu popełniłeś takie samo przestępstwo i
dwukrotnie zostałeś prawomocnie skazany. Myslałeś, że recydywista to taki
bandzior, który łazi z gazrurą?

> proszę tylko żeby mi ktoś wytłumaczył jak mam teraz tego dokonać zeby
> nie iść siedzieć na rok

Prosić o łaskę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pana Aleksandra
Kwaśniewskiego.

Ewentualnie pisać o odroczenie wykonania kary - jeśli potrafisz udowodnić,
że odbycie kary pociągałoby za sobą razacą szkodę dla ciebie lub najbliższej
rodziny. Aha i jeszcze jedno, orzecznictwo jest bardzo twarde, więc jeśli
nie potrzebujesz gwałtownie przeszczepu serca to raczej się nie zgodzą...

A wystarczyło w okresie próby nie wsiadać po pijaku na rower....

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Falkenstein wrote:
> 5. Sąd uznał, że skoro nie skorzystałeś z danej ci szansy na poprawę i w
> okresie próby ponownie wsiadłeś po pijaku na rower to nalezy wykonać
> orzeczony wyrok.

dla jasności - uznał, bo nie miał innego wyjścia

KG

do góry

Mimo wszystko mi sie wydaje ze ta kara jest za surowa, a co do okoliczności
to teraz wiem ze dupa zbita, ale drugim razem ja na rowerze nie jechałem
tylko go pchałem a mimo to policja stwierdziła ze oni widzieli ze jechałem,
i co myslicie ze sąd dał wiare mi ?? chociaż miałem świadka który widział
całe zajście ? wcale nie bo dał wiare własnie policji, wiem ze za niewiedze
się płaci, za ten drugi raz takze dostałem kare w zawieszeniu, i myslałem ze
to się skończyło juz, i wyobrażcie sobie jakie było moje żdziwienie kiedy
dostałem wezwanie na kolejną rozprawe tylko tym razem sumującą te dwa
wyroki, a dokładniej odwieszającą ten pierwszy.....

do góry

P.S.

I niech nikt z was mi nie mówi ze nie zdażyło się komuś z was jechać rowerem
nawet po piwie, bo w to nie uwierze.

do góry

łysy wrote:

> Mimo wszystko mi sie wydaje ze ta kara jest za surowa,

trzeba było odwoływać się

> a co do okoliczności
> to teraz wiem ze dupa zbita, ale drugim razem ja na rowerze nie jechałem
> tylko go pchałem a mimo to policja stwierdziła ze oni widzieli ze jechałem,
> i co myslicie ze sąd dał wiare mi ?? chociaż miałem świadka który widział
> całe zajście ? wcale nie bo dał wiare własnie policji,

jw

KG

do góry

łysy wrote:
> P.S.
>
> I niech nikt z was mi nie mówi ze nie zdażyło się komuś z was jechać
> rowerem nawet po piwie, bo w to nie uwierze.

po piwie raczej nie ma się 2 promili.
a co do twojego pytania to mi się nie zdarzyło.

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry