-
1. Data: 2004-03-31 09:48:42
Temat: prosze o pomoc
Od: "łysy" <v...@p...fm>
Jak mozna sie wymigać od wykonania kary 1 roku pozbawiania wolnosci za rzecz
praktycznie błachą, bo za to ze 2 razy jechałem na rowerze po pijaku. Dla
mnie ta kara jest za wysoka, czy mozna jakoś starać się o kasacje ? czy moze
są inne metody ?
-
2. Data: 2004-03-31 12:31:15
Temat: Re: prosze o pomoc
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
łysy wrote:
> Jak mozna sie wymigać od wykonania kary 1 roku pozbawiania wolnosci
> za rzecz praktycznie błachą, bo za to ze 2 razy jechałem na rowerze
> po pijaku. Dla mnie ta kara jest za wysoka, czy mozna jakoś starać
> się o kasacje ? czy moze są inne metody ?
Niech zgadnę. Pierwszy wyrok był w zawieszeniu. Potem znowu jechałeś po
pijaku na rowerze, Recydywa, drugi wyrok i odwieszenie pierwszego.
Sąd dał ci szansę na poprawę i ty z niej nie skorzystałeś. A sprawa nie jest
błacha. Pijani kierowcy to potencjalni mordercy. I nie ważne czy jeżdżą
samochodem czy rowerem... A zwłaszcza niepoprawni pijani kierowcy.
Jest tylko jeden sposób aby nie pójśc siedzieć - uzyskać ułaskawienie od
prezydenta.
--
Falkenstein
Oderint dum metuant