-
31. Data: 2003-03-26 20:50:20
Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
Od: "Daktik" <d...@r...pl>
> ...a nasze prawo jest jakie jest i moze się to obrócić przeciwko
> poszkodowanemu w zależności jak użyje siły i czym się to skończy ...dlatego
> dzieci jednak nie wciągałabym w to ...już prędzej cicha ciemna uliczka skąd
> nie wiadomo co leci i od kogo...
>
Rozumiem tę rację i nawet się z nią zgadzam.
Z drugiej jednak strony niekiedy docieramy do granic skuteczności prawa. Mamy do
wyboru - być praworządnym i zginąć, lub zostać mocno pokrzywdzonym, albo zrobić coś
w niezgodzie z prawem, ale za to ze sporą szansą na to, że coś się poprawi (choć
najczęściej jest to też ryzykowne).
Wyboru dokonać trzeba we własnym sumieniu...
Pozdrawiam
Michał