-
1. Data: 2004-07-16 09:26:29
Temat: problem z ubezpieczeniem [dlugie]
Od: Izabela Kopij <i...@p...onet.pl>
Witam,
6 lipca zakonczylam studia (obrona) oczywiscie poza legitymacja studencka
nie mam nic na zaswiadczenie, ze studiowalam, dyplom bedzie niewiadomo
kiedy, a zaswiadczenie tez nie wiadomo czy dostane, poza ty to kawal drogi
od mojego obecnego miejsca zamieszkania.
I teraz mam problem z ubezpieczeniem zdrowotnym.
Pal licho ze korzystam tylko z prywatnej opieki zdrowotnej, ale czasem moze
sie zdarzyc, ze wyladuje w szpitalu albo na pogotowiu i tutaj prosza o
ksiazeczke zdrowia:P Oczywiscie uczelnia nic takiego nie wydawala, wiec
dopoki nie skonczylam 26 lat, to mialam ksiazeczke rodzicow, a potem
minimo, ze uczelnia placila za ubezpiecznie to nie mialam zadnego dowodu,
ze jestem ubezpieczona. Na szczescie nic sie nie wydarzylo w
miedzyczasie...
Ale teraz mam problem.
Skonczylam studia i kobita w dziekanacie powiedziala, ze z dniem obrony nie
placa juz za ubezpieczenie.
kobita w ZUS powiedziala, ze do konca wrzesnia mam okres karencji i jakies
ubezpieczenie mam i teoretycznie na legitymacje studencka powinni mnie
przyjac do szpitala... ale powiedziala, zeby dowiedziec sie jak to jest w
urzedzie pracy.
kobita w urzedzie pracy powiedziala, ze nie jestem ubezpieczona przez
uczelnie, a ze pracowalam na umowe o prace w ciagu ostatnich 12 miesiecy,
wiec nie ma szans na cos tam jeszcze. Mam sie pojawic w urzedzie pracy z
dyplomem, albo z zaswiadczeniem - ale tego nie posiadam...
I co w takiej sytuacji? Jako takie ubezpieczenie bede miec dopiero w polowie
wrzesnia jak dopisza mnie do przyszlego meza, a co do tego czasu?
Ktora z kobit ma racje? I jak w rzeczywistosci wyglada sprawa z
ubezpieczeniem?
Od razu mowie, ze nie interesuja mnie jakies zasilki dla bezrobotnych, czy
cos w tym stylu, tylko to ch... ubezpieczenie na wypadek pobytu w
szpitalu...
Z gory dzieki za pomoc.
Iza