-
1. Data: 2004-01-03 11:26:12
Temat: problem z gwarancją
Od: MM <weikrim_nospam@wytnijTO_poczta.onet.pl>
W styczniu roku 2001 kupiłem komputer w firmie poleconej przez znajomego
kolegę, to była działalność prowadzona przez osobę fizyczną w jego
miejscu zamieszkania.
Skusiły mnie niskie ceny.
Otrzymałem od tego przedsiębiorcy rachunek i gwarancję (wystawioną przez
ten podmiot na cały komputer, gdzie wyszczególnione były konkretne
podzespoły z czasem na jaki udzielana jest gwarancja).
Na monitor, była gwarancja producenta 3 lata, to samo było napisane na
gwarancji, która wystawił mi ten podmiot gospodarczy.
Mam jednak problem, ponieważ osoba prowadząca tą działalność zakończyła
ją jakieś 1.5 roku temu.
Mi popsuł się monitor jakiś tydzień temu, gwarancję na ten monitor mam
teoretycznie do 17 stycznia roku 2004.
Kontaktowałem się z tym człowiekiem, stwierdził, że nie załatwi mi tej
naprawy gwarancyjnej ponieważ nie prowadzi już tej działalności.
Co mogę w tej sytuacji zrobić ?
Proszę o poradę ewentualnie wskazanie jakiś konkretnych instytucji lub
aktów prawnych regulujących tą sytuację.
Pozdrawiam
Skrzywdzony klient
-
2. Data: 2004-01-03 11:34:39
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
MM wrote:
> W styczniu roku 2001 kupiłem komputer w firmie poleconej przez
> znajomego kolegę, to była działalność prowadzona przez osobę fizyczną
> w jego miejscu zamieszkania.
>
> Skusiły mnie niskie ceny.
>
> Otrzymałem od tego przedsiębiorcy rachunek i gwarancję (wystawioną
> przez ten podmiot na cały komputer, gdzie wyszczególnione były
> konkretne podzespoły z czasem na jaki udzielana jest gwarancja).
>
> Na monitor, była gwarancja producenta 3 lata, to samo było napisane na
> gwarancji, która wystawił mi ten podmiot gospodarczy.
>
> Mam jednak problem, ponieważ osoba prowadząca tą działalność
> zakończyła ją jakieś 1.5 roku temu.
>
> Mi popsuł się monitor jakiś tydzień temu, gwarancję na ten monitor mam
> teoretycznie do 17 stycznia roku 2004.
>
> Kontaktowałem się z tym człowiekiem, stwierdził, że nie załatwi mi tej
> naprawy gwarancyjnej ponieważ nie prowadzi już tej działalności.
>
> Co mogę w tej sytuacji zrobić ?
>
> Proszę o poradę ewentualnie wskazanie jakiś konkretnych instytucji lub
> aktów prawnych regulujących tą sytuację.
Rozumiem, że ta firma to była działalność gospodarcza prowadzona przez
osobę fizyczną. W tym wypadku zakończenie działalności nie ma żadnego
znaczenia. Ten człowiek nadal odpowiada za zaciągnięte wcześniej
zobowiązania, w tym także z tytułu gwarancji. Twoje postępowanie musi
być takie jak z wypadku każdej innej firmy odmawiającej naprawy
gwarancyjnej. Przeczytaj tą gwarancję tam powinno być napisane gdzie
masz dostarczyć towar. A zanim skierujesz sprawę do sądu możesz
spróbować np zgłosić się do rzecznika praw konsumentów. Jedyny problem
to ten termin, który ypływa niedługo. Postaraj się zdobyć jakiś dowód,
że próbowałeś oddać monitor do naprawy przed tą datą. Myślę , że
wystarczą świadkowie.
-
3. Data: 2004-01-03 11:38:33
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
MM wrote:
> W styczniu roku 2001 kupiłem komputer w firmie poleconej przez
> znajomego kolegę, to była działalność prowadzona przez osobę fizyczną
> w jego miejscu zamieszkania.
>
> Skusiły mnie niskie ceny.
>
> Otrzymałem od tego przedsiębiorcy rachunek i gwarancję (wystawioną
> przez ten podmiot na cały komputer, gdzie wyszczególnione były
> konkretne podzespoły z czasem na jaki udzielana jest gwarancja).
>
> Na monitor, była gwarancja producenta 3 lata, to samo było napisane na
> gwarancji, która wystawił mi ten podmiot gospodarczy.
>
> Mam jednak problem, ponieważ osoba prowadząca tą działalność
> zakończyła ją jakieś 1.5 roku temu.
>
> Mi popsuł się monitor jakiś tydzień temu, gwarancję na ten monitor mam
> teoretycznie do 17 stycznia roku 2004.
>
> Kontaktowałem się z tym człowiekiem, stwierdził, że nie załatwi mi tej
> naprawy gwarancyjnej ponieważ nie prowadzi już tej działalności.
>
> Co mogę w tej sytuacji zrobić ?
>
> Proszę o poradę ewentualnie wskazanie jakiś konkretnych instytucji lub
> aktów prawnych regulujących tą sytuację.
Rozumiem, że ta firma to była działalność gospodarcza prowadzona przez
osobę fizyczną. W tym wypadku zakończenie działalności nie ma żadnego
znaczenia. Ten człowiek nadal odpowiada za zaciągnięte wcześniej
zobowiązania, w tym także z tytułu gwarancji. Twoje postępowanie musi
być takie jak z wypadku każdej innej firmy odmawiającej naprawy
gwarancyjnej. Przeczytaj tą gwarancję tam powinno być napisane gdzie
masz dostarczyć towar. A zanim skierujesz sprawę do sądu możesz
spróbować np zgłosić się do rzecznika praw konsumentów. Jedyny problem
to ten termin, który upływa niedługo. Postaraj się zdobyć jakiś dowód,
że próbowałeś oddać monitor do naprawy przed tą datą. Myślę , że
wystarczą świadkowie. Albo wyślij mu żądanie naprawy za zwrotnym
potwierdzeniem odbioru
-
4. Data: 2004-01-03 11:43:30
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "MM" <weikrim_nospam@wytnijTO_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:3FF6A6D4.4050801@wytnijTO_poczta.onet.pl
> [.....................]
> Skusiły mnie niskie ceny.
Więc nie narzekaj. Powinieneś(?) jednak przewidzieć
lub się chociaż zastanowić jak długo ta firma "pociągnie"
przy tak małym zysku.
>
> Otrzymałem od tego przedsiębiorcy rachunek i gwarancję (wystawioną przez
> ten podmiot na cały komputer, gdzie wyszczególnione były konkretne
> podzespoły z czasem na jaki udzielana jest gwarancja).
To jest zwyczajna procedura przy składanych
komputerach.
>
> Na monitor, była gwarancja producenta 3 lata, to samo było napisane na
> gwarancji, która wystawił mi ten podmiot gospodarczy.
Więc albo przewidywał, że zaraz padnie albo był
zbyt pewny siebie aby dawać 3 lata gwarancji.
>
> Mam jednak problem, ponieważ osoba prowadząca tą działalność zakończyła
> ją jakieś 1.5 roku temu.
Można założyć iż było to wynikiem zbyt "konkurencyjnych"
cen. LOL
> Mi popsuł się monitor jakiś tydzień temu, gwarancję na ten monitor mam
> teoretycznie do 17 stycznia roku 2004.
Gwarant zakończył działalność więc pozostała Ci
gwarancja producenta.
> Kontaktowałem się z tym człowiekiem, stwierdził, że nie załatwi mi tej
> naprawy gwarancyjnej ponieważ nie prowadzi już tej działalności.
Oczywiste. Był zbyt "mały" aby jakaś inna firma przejęła
jego zobowiązania gwarancyjne.
> Co mogę w tej sytuacji zrobić ?
Wysłać na własny koszt do producenta. Oczywiście
po uprzednim uzgodnieniu tego z producentem.
> Skrzywdzony klient
Dlaczego skrzywdzony?. Przecież miałeś taniej!. :)
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych z
wyjątkiem tych, których od niego wymagamy."
www.amikom.com.pl
-
5. Data: 2004-01-03 11:47:41
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: MM <weikrim_nospam@wytnijTO_poczta.onet.pl>
Jureq wrote:
> Rozumiem, że ta firma to była działalność gospodarcza prowadzona przez
> osobę fizyczną. W tym wypadku zakończenie działalności nie ma żadnego
> znaczenia. Ten człowiek nadal odpowiada za zaciągnięte wcześniej
> zobowiązania, w tym także z tytułu gwarancji.
Czy mógłbyś mi wskazać jakieś akty prawne regulujące to o czym piszesz,
proszę o to ponieważ jeśli znałbym konkretny przepis poszedłbym z tym do
niego i może przemówiłoby mu to do rozsądku, zanim pójdę z tym do
jakiegoś urzędu.
Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
-
6. Data: 2004-01-03 12:02:53
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: MM <weikrim_nospam@wytnijTO_poczta.onet.pl>
Andrzej_K. wrote:
> Gwarant zakończył działalność więc pozostała Ci
> gwarancja producenta.
No własnie tego się obawiam, problem w tym , że nie mam gwarancji
producenta, jedyna którą mam to gwarancją udzielona przez ten podmiot.
Pozdrawiam
-
7. Data: 2004-01-03 12:25:04
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
MM wrote:
> Jureq wrote:
>> Rozumiem, że ta firma to była działalność gospodarcza prowadzona
>> przez osobę fizyczną. W tym wypadku zakończenie działalności nie ma
>> żadnego znaczenia. Ten człowiek nadal odpowiada za zaciągnięte
>> wcześniej zobowiązania, w tym także z tytułu gwarancji.
>
> Czy mógłbyś mi wskazać jakieś akty prawne regulujące to o czym
> piszesz, proszę o to ponieważ jeśli znałbym konkretny przepis
> poszedłbym z tym do niego i może przemówiłoby mu to do rozsądku, zanim
> pójdę z tym do jakiegoś urzędu.
Tego nigdzie nie znajdziesz tak jawnie napisanego. Zasady ogólne sa
zawarte oczywiście w Kodeksie Cywilnym. Po prostu w całym prawie mówi
się o osobie fizycznej i o jej zobowiązaniach. To że prowadzi ona
działalność gospodarczą i jak to się popularnie mówi "zakłada firmę"
nie oznacza, że powstaje jakiś odrębny podmiot prawa. To nadal jest
osoba fizyczna. I nie istnieją żadne przepisy mówiące, że zaprzestanie
prowadzenia działalności gospodarczej powoduje wygaśnięcie zobowiązań
związanych z tą działalnością.
-
8. Data: 2004-01-03 12:32:29
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "MM" <weikrim_nospam@wytnijTO_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:3FF6AF6D.4010704@wytnijTO_poczta.onet.pl
> [....................]
> No własnie tego się obawiam, problem w tym , że nie mam gwarancji
> producenta, jedyna którą mam to gwarancją udzielona przez ten podmiot.
Wbrew temu co Ci radzi "Jureq" (sądy, rzecznicy itp.)
proponuję Ci abyś przełknął tę gorzką tabletkę i dał
sobie spokój. Gra nie warta świeczki.
--
Pozdrawiam - Andy_K.
Sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty.
www.amikom.com.pl
-
9. Data: 2004-01-03 12:38:28
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: MM <weikrim_nospam@wytnijTO_poczta.onet.pl>
Jureq wrote:
> Tego nigdzie nie znajdziesz tak jawnie napisanego. Zasady ogólne sa
> zawarte oczywiście w Kodeksie Cywilnym.
Tego się obawiam, że pozostała mi droga cywilna, ale konkretów dowiem
się pewnie po opłacie u prawnika, zastanawiam się tylko czy warto,
dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jeśli ktoś miał podobny przypadek i z praktyki mógłby coś napisać,
chętnie poczytam.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
-
10. Data: 2004-01-03 12:51:55
Temat: Re: problem z gwarancją
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
MM wrote:
> Tego się obawiam, że pozostała mi droga cywilna, ale konkretów dowiem
> się pewnie po opłacie u prawnika, zastanawiam się tylko czy warto,
> dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
> Jeśli ktoś miał podobny przypadek i z praktyki mógłby coś napisać,
> chętnie poczytam.
Jeśli to jest typowy monitor to zapewne nie warto, biorąc pod uwagę
koszty sądów, prawników etc. Spróbuj co najwyżej przejść się do
rzecznika praw konsumentół - to nic nie kosztuje. Jeśli usterka nie
jest poważna to zapewne znajdziesz jakąś firme która odpłatnie naprawi
ci to taniej. Ale z formalnego punktu widzenia masz prawo żądać naprawy
od sprzedawcy. To, że on nie chce może wynikać także z tego, że
gwarancja producenta którą on ma kończy się trochę wcześniej niż ta dla
ciebie i tak naprawdę to on a nie producent płaciłby za naprawę.