-
11. Data: 2014-09-03 20:57:00
Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1409022340000.1356@quad...
> On Tue, 2 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:
>
>> Jeśli to sądowy zakaz prowadzenia pojazdu, to zawsze przestępstwem
>> bedzie
>> prowadzenie tego pojazdu w okresie obowiązywania zakazu, niezależnie od
>> tego,
>> w jakim kraju. Nawet, jakby miejscowe prawo nie przewidywało
>> konieczności
>> posiadania prawa jazdy.
>
> *ZAWSZE* powiadasz?
> To "nawet" nie przewiduje chyba jednak np. wersji, że dany czyn
> (w tym przypadku: złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów)
> nie jest czynem zabronionym, choćby dlatego że może nie być takiej
> kary - dajmy na to, za przestępstwa drogowe chłosta, obcięcie nogi
> albo kara śmierci, ale "zakazu" może przecież nie być.
> 111 KK oraz 114a KK jakby co.
> No i mam wątpliwości, czy polski "sądowy zakaz" obejmuje na pewno cały
> świat - mam na myśli art.5 KK :)
> Oczywiście mam na myśli wyłącznie te kraje, z którymi Polska nie
> podpisała
> umowy m-narodowej obejmującej tę sprawę, co w art.5 zaznaczono!
Moim zdaniem Polaka obejmuje na całym świecie. Moze być wątpliwość co do
obcokrajowca.
-
12. Data: 2014-09-03 22:32:15
Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "marek" <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:540601c4$0$2376$65785112@news.neostrada.pl...
>a jak sie ma owa dyrektywa do tego że w polsce mając 0,5 promila jesteś
>traktowany jak przestepca a w innym możesz sobie jechać i żadna policja
>się do ciebie nie przyczepi/////
>
> mnie własnie zabrali na półtora roku bo miałem 0,49 dokładnie ....
Nijak, bo problemem, przed którym stajemy to prowadzenie pojazdu pomimo
zakazu sądowego. Można stracić praw jazdy za jazdę pod wpływem,ale i za
spowodowanie wypadku drogowego na "trzeźwego". Poziom alkoholu ma znaczenie
drugorzędne dla formalnego zakazu. I również nie chodzi o fizyczne
zatrzymanie dokumentu.
-
13. Data: 2014-09-04 02:18:56
Temat: Re: prawo jazdy
Od: Sonn <p...@p...onet.pl>
W dniu 2014-09-02 21:16, marek pisze:
> 0,49 promila
> a dostałem tyle zakazu tylko dlatego że awanturowałem sie z policja podczas
> zatrzymania, nawtykałem panu pokuratorowi na temat co sądzę o polskim prawie
> i sądownictwie... (chciał nawet mnie zamknąć w pierdlu do sprawy, bo
> stwierdził że mu wolno) a przed sądem udowadniałem że prawo w polsce jest
> dla tzw.plebsa, bo jakbym był kims znanym, lub miał znajomości w policji, w
> prokuraturze lub w sądzie żadnej kary bym nie dostał ... przytaczając różne
> sprawy ludzi na stanowiskach na poparcie mojej tezy ...
> więc mnie ukarali dla przykładu tak sadzę ///
> a najśmnieszniejsze jest to że całe zajście miało miejsce na terenie
> prywatnym ogrodzonym ....
>
>
LOL, No to się popisałeś. Apelacji tez rozumiem albo nie złożyłeś albo
nawtykałeś w niej sądowi II instancji...
;)
--
Sonn
-
14. Data: 2014-09-04 07:56:29
Temat: Re: prawo jazdy
Od: "marek" <v...@p...fm>
>>
>
> LOL, No to się popisałeś. Apelacji tez rozumiem albo nie złożyłeś albo
> nawtykałeś w niej sądowi II instancji...
> ;)
>
> --
> Sonn
>
Apelacje dopiero złożyłem.
Dlaczego niby się popisałem ??
Bo co ? bo prawdę powiedziałem ?? Bo prawda w oczy kole ? a plebsa trzeba
ukarać ? Jestem zwykłym człowiekiem jakich miliony w tym kraju aczkolwiek
nie mam znajomości w policji, prokuraturze, ani sądach.
Przytoczyłem tylko 4-5 spraw osób na stanowiskach z ostatniego roku ...
Sędzia ze świdnicy za wjechanie w drzewo swoim oplem (1,5promila) dostała
tylko upomnienie.
Dwóch prokuratorów co jechali na bani i potracili człowieka dostali karę
nagany, czyli chuj nie karę.
Z Debila co przejeżdzał ludzi na molo zrobili wariata bo ma mamusię sędzinę.
Dwóch policjantów co się rozwalili autem po pijaku, prokuratura nie
oskarżyła bo żaden sie nie przyznał do prowadzenia pojazdu więc biedny
prokuratorzyna nie wiedział komu zarzut przedstawić-umorzone.
Policjant który rozwalił porsche po pijaku .. nic sie nie dzieje, ponoć na
zwolnieniu jest i nie może zeznawać...
To tylko to co mi sie udało przypomnieć tak na szybko a takich spraw jest
więcej ...
Nigdy nie jezdziłem po pijaku i nigdy też nie myslałem że przejazd
samochodem po 3piwach po terenie prywatnym ogrodzonym jest przestepstwem.
Ale jak widać jest, bo dojebali mi że poruszałem sie pojazdem w ruchu
lądowym.
Debil prokuratorzyna swierdził że mogłem przecież wyjechac przez bramę bo
była otwarta a wspanaili policjanci zapobiegli większej tragedii... Jesli
taki jest tok rozumowania prokuratora to mozna by oskarżyć każdego kto po
piwie odpala samochód we własnym garażu, albo próbuje go przestawić w nim.
Jesli tak rozumuje prokurator to trzebaby oskarżyć każdego faceta w tym
kraju który obejrzy się na ulicy za kobietą o gwałt !! przecież narzędzie
gwałtu ma cały czas przy sobie, mógł zgwałcić, albo przynajmniej taki maiał
zamiar ...
Dla tego jest to dla mnie jakaś parodia.
I juz nie będę opisywał jak się zachowywał prokuratorzyna na przesłuchaniu.
Gdy powiedziałem że mam zamiar go nagrać telefonem rożwścieczył się jeszcze
bardziej, groził że mnie zamknie w pierdlu, że jestem dla niego nikim,
zwykłym smieciem których on ma tysiące ...
I serdecznie teraz żałuję że nie nagrałem idioty jakąś ukrytą kamerą albo
dyktafonem chociaż bo miałbym niezbity dowód na to że w tym kraju są równi i
równiejsi ....
-
15. Data: 2014-09-04 09:23:21
Temat: Re: prawo jazdy
Od: m <m...@g...com>
W dniu 04.09.2014 07:56, marek pisze:
>>>
>>
>> LOL, No to się popisałeś. Apelacji tez rozumiem albo nie złożyłeś albo
>> nawtykałeś w niej sądowi II instancji...
>> ;)
[...]
> Dlaczego niby się popisałem ??
> Bo co ? bo prawdę powiedziałem ?? Bo prawda w oczy kole ? a plebsa trzeba
> ukarać ? [...]
> Sędzia ze świdnicy za wjechanie w drzewo swoim oplem[...]
> Dwóch prokuratorów co jechali na bani [...]chuj nie karę.
> Z Debila [...]ma mamusię sędzinę.[...] Dwóch policjantów [...] po pijaku[...]biedny
> prokuratorzyna [...]
> Debil prokuratorzyna [...]
>
> Dla tego jest to dla mnie jakaś parodia.
> [...]prokuratorzyna na przesłuchaniu.[...]żałuję że nie nagrałem idioty
Wiesz, to jest tak jakbyś przechodził przez jakąś dresiarską dzielnicę
wieczorem i na całe gardło krzyczał że
a. ich ulubiona drużyna to męskie narządy płciowe,
b. są (dresiarze) prymitywnymi zj...mi, chamami i prymitywami.
I mimo że to głównie czysta prawda by była i mimo to że dresiarze
ponosiliby winę za pobicie Ciebie, to jednak twoje zachowanie trudno by
było nazwać mądrym.
Tutaj tak samo - zachowujesz się prowokacyjnie, to dostajesz po głowie
niezależnie od tego czy masz rację czy nie.
p. m.
-
16. Data: 2014-09-04 11:42:23
Temat: Re: prawo jazdy
Od: "marek" <v...@p...fm>
> Wiesz, to jest tak jakbyś przechodził przez jakąś dresiarską dzielnicę
> wieczorem i na całe gardło krzyczał że
> a. ich ulubiona drużyna to męskie narządy płciowe,
> b. są (dresiarze) prymitywnymi zj...mi, chamami i prymitywami.
>
> I mimo że to głównie czysta prawda by była i mimo to że dresiarze
> ponosiliby winę za pobicie Ciebie, to jednak twoje zachowanie trudno by
> było nazwać mądrym.
>
> Tutaj tak samo - zachowujesz się prowokacyjnie, to dostajesz po głowie
> niezależnie od tego czy masz rację czy nie.
>
> p. m.
po pierwsze nie wpadłbym nigdy w życiu aby kiedykolwiek przechodzić przez
jakąś dzielnice i drzeć ryja przy tym ...
pomimo iż też nie lubię dresów, gender, ciot, pedofilów, transwestytów,
lesbijek, pedałów i innych dziwadeł nie wykrzykuję tego wookoło ... mi oni
nie przeszkadzają, no chyba że zaczną przy tym naruszać moją przestrzeń
życiową i wmawiac mi albo mojemu dziecku że seks z psem albo osobą tej samej
płci jest dobra...
wg. mnie to są dwie róznie sprawy i sytuacje bardzo od siebie odległe
więc co ma znaczyć twój przykład ?
chyba tylko to że nie zyjemy w demokratycznym państwie
i ten kto odbiega od widzimisię pana szanownego prokuratora ten już jest
skazany na porażkę i potępienie..... i nie demokracja, prawo i zdrowy
rozsądek ... tylko rzadzi silniejszy ..... w twoim przykładzie akurat
fizycznie,,,,,,,
bo na koniec rozmowy z panem szanownym prokuratorem usłyszałem: że nie ma
ludzi bez winy, każdy kto do niego przychodzi coś ma na sumieniu, a jego
zadaniem jest udowodnić tę wine przed sądem .... wskaż mi człowieka a ja już
na niego paragraf znajdę....
a to że skończył prawo stawia go odrazu na lepszej pozycji, niz
przysłowiowego kowalskiego tzw.plebsa
więc ja się zachowuję prowokacyjnie czy to państwo i cały jego aparat
wymiaru sprawiedliwości łącznie z policją ?
i doskonale rozumiem że jako jednostka nie mam racji bytu, ani nic nie
zdziałam ,,,
a jeszcze prokurator z sędzią moga mnie udupić bo co tu taki plebs jak ja
będzie podskakiwał.....
tylko jakby sad uznał że jestem niewinny ten prokurator i ci policjanci
powinni płacic za wszystko z własnej kieszeni .. a nie z kieszeni podatnika
chociaż w to szczerze wątpie
-
17. Data: 2014-09-04 19:22:33
Temat: Re: prawo jazdy
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2014-09-04 07:56, marek pisze:
> Dla tego jest to dla mnie jaka? parodia.
> I juz nie b?d? opisywa? jak si? zachowywa? prokuratorzyna na przes?uchaniu.
> Gdy powiedzia?em ?e mam zamiar go nagra? telefonem ro?w?cieczy? si? jeszcze
> bardziej, grozi? ?e mnie zamknie w pierdlu, ?e jestem dla niego nikim,
> zwyk?ym smieciem kt?rych on ma tysi?ce ...
> I serdecznie teraz ?a?uj? ?e nie nagra?em idioty jak?? ukryt? kamer? albo
> dyktafonem chocia? bo mia?bym niezbity dow?d na to ?e w tym kraju s? r?wni i
> r?wniejsi ....
Nie siej krzaków. Brak ustawienia deklaracji kodowania w Twoim czytniku.
Poza tym "dlatego", a nie dla tego czy dla tamtego.
--
animka
-
18. Data: 2014-09-04 23:41:11
Temat: Re: prawo jazdy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1409022340000.1356@quad...
>> On Tue, 2 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:
>>
>>> Jeśli to sądowy zakaz prowadzenia pojazdu, to zawsze przestępstwem
>>> bedzie
>>> prowadzenie tego pojazdu w okresie obowiązywania zakazu, niezależnie
>>> od tego,
>>> w jakim kraju. Nawet, jakby miejscowe prawo nie przewidywało
>>> konieczności
>>> posiadania prawa jazdy.
>>
>> *ZAWSZE* powiadasz?
>> To "nawet" nie przewiduje chyba jednak np. wersji, że dany czyn
>> (w tym przypadku: złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów)
>> nie jest czynem zabronionym, choćby dlatego że może nie być takiej
>> kary - dajmy na to, za przestępstwa drogowe chłosta, obcięcie nogi
>> albo kara śmierci, ale "zakazu" może przecież nie być.
>> 111 KK oraz 114a KK jakby co.
>> No i mam wątpliwości, czy polski "sądowy zakaz" obejmuje na pewno cały
>> świat - mam na myśli art.5 KK :)
>> Oczywiście mam na myśli wyłącznie te kraje, z którymi Polska nie
>> podpisała
>> umowy m-narodowej obejmującej tę sprawę, co w art.5 zaznaczono!
>
> Moim zdaniem Polaka obejmuje na całym świecie. Moze być wątpliwość co do
> obcokrajowca.
no to wróćmy do tematu polaka mieszkającego "gdzieś na wschodzie" i
dozwolonego tam wielożeństwa.
Zeby nie było tak łatwo niech to będzie dziecko polaków,które
obywtelsktwo polskie odziedziczyło po rodzicach i nic wiecej o polsce
nie wie. Wyslą zanim wniosek o ekstradycję, czy aresztują na lotnisku w
Szwajcarii?
-
19. Data: 2014-09-05 00:23:12
Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:luam9m$3gu$2@dont-email.me...
> no to wróćmy do tematu polaka mieszkającego "gdzieś na wschodzie" i
> dozwolonego tam wielożeństwa.
> Zeby nie było tak łatwo niech to będzie dziecko polaków,które
> obywtelsktwo polskie odziedziczyło po rodzicach i nic wiecej o polsce nie
> wie. Wyslą zanim wniosek o ekstradycję, czy aresztują na lotnisku w
> Szwajcarii?
Teoretycznie będą ścigać. W praktyce, dokąd nie będzie próbował tego
zalegalizować w Polsce, to sądzę, że nie.
-
20. Data: 2014-09-05 00:57:21
Temat: Re: prawo jazdy
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 4 Sep 2014 07:56:29 +0200, "marek" <v...@p...fm> wrote:
> Nigdy nie jezdziłem po pijaku i nigdy też nie myslałem że przejazd
> samochodem po 3piwach po terenie prywatnym ogrodzonym jest
przestepstwem.
To skąd się wzięli milicjanci na ogrodzonym, prywatnym terenie?
--
Marek