-
21. Data: 2008-06-05 11:41:37
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: j...@g...com
> Janeczek, CBA i BSA i RIAA i ZAIKS juz do Ciebie jadą.
>
> Na wszelki wypadek.
>
> i TV - bedzi emedialnie.
>
> Tak jak sprawa z Depeszem (z tym z Kielc, co zhackowal kiedys plyte
> depeche mode)
Nie bardzo rozumiem... przeciez powyzszy link jest linkiem do programu
winamp /nie do muzyki/ i licencja jest zawarta w tym programie i mozna
ja przeczytac podczas instalacji /program darmowy/
> A co to za różnica, czy skompilowany czy nie? Są też kompilatory języków
interpretowanych. Czyli
> program w interpreterze nie jest programem, a skompilowany tak? Ten sam program i
takie różnice?
> Pytanie czy sam skrypt zawierał odpowiedni disclaimer na początku? Skrypty i źródła
programów
> powinny zawierać na początku informację o licencji na jakiej działa program.
W folderze po rozpakowaniu byla masa plikow i plik instalacja - w nim
byla krotka instrukcja jak zainstalowac czyli przegrac pliki i
uruchomic plik start.php na serwerze - po uruchomieniu pliku start.php
wyskoczylo okno z wpisaniem danych do serwera czyli nazwa bazy danych
haslo do wyboru itp ani slowa nie bylo ani "ptaszka" ze licencja taka
czy siaka lub , ze "tak zapoznalem sie i akceptuje licencje.
-
22. Data: 2008-06-05 11:45:16
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik mvoicem napisał:
> Mikaichi wrote:
>
> [...]
>>>
> http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>>>>
>>>> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
>>>
>>> Ty tak zwyczajnie po ludzku masz rację. Ale formalnie rację ma Majka.
>>> Wolno ci korzystać z utworu tylko w takim zakresie na jaki pozwala ci
>>> licencja. Więc jeżeli nie dostałeś licencji na utwór mieszczący się pod
>>> w/w linkiem, to tak naprawdę nie wolno ci go ściągać :).
>>
>> Hmmm, a co z http://mp3.wp.pl w takim razie?
>
> Ryzykowna sprawa. Nie znalazłem ani literki informacji o zasadach
> korzystania z serwisu itd... Więc z formalnego punktu widzenia nie wolno
> ściągać. Co do słuchania możnaby dyskutować.
Ale... chyba bardziej nie wolno upubliczniac, jak sie nie ma praw, nie?
A ten serwis istnieje i nikt go nie zamyka.
Mam prawo przyjac, ze skoro serwis dziala, jest sygnowany marką
"Wirtualnej Polski", udostepnia pliki, nie bylo zadnej afery - to ze
jednak moge sciagnac muzyke?
W koncu to nei Torrent czy Kaaza.
-
23. Data: 2008-06-05 11:47:25
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik j...@g...com napisał:
>> Janeczek, CBA i BSA i RIAA i ZAIKS juz do Ciebie jadą.
>>
>> Na wszelki wypadek.
>>
>> i TV - bedzi emedialnie.
>>
>> Tak jak sprawa z Depeszem (z tym z Kielc, co zhackowal kiedys plyte
>> depeche mode)
>
> Nie bardzo rozumiem... przeciez powyzszy link jest linkiem do programu
> winamp /nie do muzyki/ i licencja jest zawarta w tym programie i mozna
> ja przeczytac podczas instalacji /program darmowy/
Z linku nie wynika, ze program jest darmowy.
Nie wynika tez jaka jest licencja.
A posiadanie nielegalnego softu jest karalne.
;)
-
24. Data: 2008-06-05 12:17:32
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: mvoicem <m...@g...com>
Mikaichi wrote:
> Użytkownik mvoicem napisał:
>> Mikaichi wrote:
>>
>> [...]
>>>>
>>
http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>>>>>
>>>>> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
>>>>
>>>> Ty tak zwyczajnie po ludzku masz rację. Ale formalnie rację ma Majka.
>>>> Wolno ci korzystać z utworu tylko w takim zakresie na jaki pozwala ci
>>>> licencja. Więc jeżeli nie dostałeś licencji na utwór mieszczący się pod
>>>> w/w linkiem, to tak naprawdę nie wolno ci go ściągać :).
>>>
>>> Hmmm, a co z http://mp3.wp.pl w takim razie?
>>
>> Ryzykowna sprawa. Nie znalazłem ani literki informacji o zasadach
>> korzystania z serwisu itd... Więc z formalnego punktu widzenia nie wolno
>> ściągać. Co do słuchania możnaby dyskutować.
>
> Ale... chyba bardziej nie wolno upubliczniac, jak sie nie ma praw, nie?
Ale tu nie chodzi o prawa wp.pl do upubliczniania. Chodzi o *twoje* prawa
do słuchania. WP jest zabezpieczona regulaminem dla upubliczniających. Ale
nie ma krzty informacji na co *tobie* pozwala.
>
> A ten serwis istnieje i nikt go nie zamyka.
>
> Mam prawo przyjac, ze skoro serwis dziala, jest sygnowany marką
> "Wirtualnej Polski", udostepnia pliki, nie bylo zadnej afery - to ze
> jednak moge sciagnac muzyke?
Masz prawo tak przyjąć, ale wtedy możesz ewentualnie ponieść konsekwencje
takiego założenia :).
p. m.
-
25. Data: 2008-06-05 12:27:00
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik mvoicem napisał:
> Mikaichi wrote:
>
>> Użytkownik mvoicem napisał:
>>> Mikaichi wrote:
>>>
>>> [...]
>>>>>
>>>
> http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>>>>>>
>>>>>> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
>>>>>
>>>>> Ty tak zwyczajnie po ludzku masz rację. Ale formalnie rację ma Majka.
>>>>> Wolno ci korzystać z utworu tylko w takim zakresie na jaki pozwala ci
>>>>> licencja. Więc jeżeli nie dostałeś licencji na utwór mieszczący się pod
>>>>> w/w linkiem, to tak naprawdę nie wolno ci go ściągać :).
>>>>
>>>> Hmmm, a co z http://mp3.wp.pl w takim razie?
>>>
>>> Ryzykowna sprawa. Nie znalazłem ani literki informacji o zasadach
>>> korzystania z serwisu itd... Więc z formalnego punktu widzenia nie wolno
>>> ściągać. Co do słuchania możnaby dyskutować.
>>
>> Ale... chyba bardziej nie wolno upubliczniac, jak sie nie ma praw, nie?
>
> Ale tu nie chodzi o prawa wp.pl do upubliczniania. Chodzi o *twoje* prawa
> do słuchania. WP jest zabezpieczona regulaminem dla upubliczniających. Ale
> nie ma krzty informacji na co *tobie* pozwala.
Pozwala sciagac pliki muzyczne...
...no bo jakby nie pozwalala, to by ich nie wystawiala do sciagniecia.
-
26. Data: 2008-06-05 18:57:40
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: mvoicem <m...@g...com>
Mikaichi wrote:
>>>>> Hmmm, a co z http://mp3.wp.pl w takim razie?
>>>>
>>>> Ryzykowna sprawa. Nie znalazłem ani literki informacji o zasadach
>>>> korzystania z serwisu itd... Więc z formalnego punktu widzenia nie
>>>> wolno ściągać. Co do słuchania możnaby dyskutować.
>>>
>>> Ale... chyba bardziej nie wolno upubliczniac, jak sie nie ma praw, nie?
>>
>> Ale tu nie chodzi o prawa wp.pl do upubliczniania. Chodzi o twoje prawa
>> do słuchania. WP jest zabezpieczona regulaminem dla upubliczniających.
>> Ale nie ma krzty informacji na co tobie pozwala.
>
> Pozwala sciagac pliki muzyczne...
>
> ...no bo jakby nie pozwalala, to by ich nie wystawiala do sciagniecia.
Tak, ściągać pozwala (zresztą nawet na głównej stronie jest informacja o tym
że wolno ci ściągnąc te pliki).
Ale nie wiadomo czy ci wolno słuchać na przykład.
p. m.
-
27. Data: 2008-06-05 21:29:35
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik mvoicem napisał:
> Ale nie wiadomo czy ci wolno słuchać na przykład.
To cos ja z radiem zw zakladzie fryzjerskim. Jesli stoi tam gdzie stalo,
ale jest karteczka, ze gra dla pracownikow a nie klientow, to ZAIKS nie
ma prawa pobierac oplaty ;))))))
-
28. Data: 2008-06-06 09:00:25
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik Jacek_P napisał:
> b...@n...pl <b...@n...pl> napisal:
>
>>A co to za różnica, czy skompilowany czy nie? Są też kompilatory języków
interpretowanych.
>
>
> wKF:
Co to jest wKF? Wyskoczyło mi World Karate Federation :-)
> to nie sa kompilatory, ale interpretery.
Do języków interpretowanych są też kompilatory. Po kompilacji, czyli
zamianie kodu źrółowego na binarny, nie musisz miec interpretera, aby
uruchomić program.
> Czasem zdazaja sie polkompilatory,
> jak np. niegdysiejszy Locomotiv Basic w Amstradzie.
Dawne dzieje, aż miło powspominać.... O ile pamiętam, to programy na
Amstradzie i Schneiderze były wstępnie prekompilowane i dopiero wtedy
wykonywane, co nie zmienia faktu, że były zarówno interpretery Basica
jak i kompilatory.
> A tak poza tym: w postaci zrodlowej program jest w sposob o wiele bardziej
> oczywisty dzielem, w szczegolnosci autorskim niz np. zapis czysto binarny,
> gdzie mozna sie wyklocac, ze to MOJA bardzo duza liczba, ktora pracowicie
> wygenerowalem, a ta cholera, no popatrz pan, zostala dziwnie zinterpretowana
> przez ten durny procesor 8-)
Z tym bym się nie zgodził. W programie możesz zawrzeć swoje imię i
nazwisko lub nazwę firmy. Natomiast jes
> No a tak zupelnie na uboczu: wszystko moze byc wszystkim byleby bylo dostatecznie
> duze (odprysk twierdzenia Kolmogorowa).
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
29. Data: 2008-06-07 08:13:44
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Thu, 05 Jun 2008 10:50:34 +0200, b...@n...pl napisał(a):
> A co to za różnica, czy skompilowany czy nie? Są też kompilatory języków
interpretowanych. Czyli
> program w interpreterze nie jest programem, a skompilowany tak? Ten sam program i
takie różnice?
> Pytanie czy sam skrypt zawierał odpowiedni disclaimer na początku? Skrypty i źródła
programów
> powinny zawierać na początku informację o licencji na jakiej działa program.
A po co disclaimer? Jesli to program komputerowy a nie zwykly utwor to
dzialaja inne przepisy i zabronione jest nieuprawnione sciaganie i
rozpowszechnianie. Nie mylmy licencji z prawem autorskim.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
30. Data: 2008-06-08 07:53:09
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Sat, 7 Jun 2008 10:13:44 +0200, Jan Bartnik napisał(a):
> Nie mylmy licencji z prawem autorskim.
A umowy z kodeksem cywilnym możemy sobie czasami pomylić?
--
pozdro
poreba