-
1. Data: 2003-04-29 05:53:33
Temat: prawo a Internet?
Od: "Wojtek B." <w...@f...pl>
Witam serdecznie,
Poszukuje porady w pewnej sprawie,
otoz, złożyłem zamówienie w sklepie internetowym na skaner. Cena na stronie
internetowej wynosila 392 PLN. Zamówienie zostało przyjęte i dostałem
potwierdzenie (e-mail) od pracownika je obslugujacego, iż jest realizowane.
Jednak skaner do mnie nie dotarł, więc zadzwoniłem w tej sprawie do Pana,
ktory zajmowal sie moim zleceniem. W/w Pan poinformował mnie, iż zamówienie
nie zostanie zrealizowane, ponieważ w dniu zakupu, na stronie był błąd i
skaner jest droższy, więc go do mnie nie wyśle (dokladnie 613 PLN). W
związku z tym chciałem zapytać dlaczego? Przecież ja nie jestem winien, że
na stronie był błąd. Skaner zamówiłem, dostałem potwierdzenie, że wszystko
jest w porządku, po czym po kilku dniach, dowiaduję się, że nie dostanę tego
co kupiłem. Uważam takie postawienie sprawy za nieuczciwe i dlatego
napisalem do prezesa firmy bedacej wlascicielem sklepu, pytajac dlaczego w
ten sposob postapiono. Dostalem nastepujaca odpowiedz:
"Zgodnie z informacją na stronie, firma zastrzega sobie prawo do
niezrealizowania zamówienia z waznych powodów ekonomicznych. Taki własnie
powód zaistniał a spowodowany był drobnym błędem, który można uznać za "błąd
drukarski". Nasz system uniemożliwia sprzedaży towaru poniżej ceny zakupu
bez wyraźnego zezwolenia ze strony uprawnionych osób.
Chcąc w pewien sposób rozwiązać sprawę, pragnę Panu zaproponować ten skaner
w cenie 569 zł (normalna cena 613 zł), co stanowi około 8% rabat."
Chcialem sie dowiedziec, czy mam jakies podstawy prawne do roszczenia swoich
praw? Przeciez gdy dostalem potwierdzenie zamowienia ze sklepu, zostala
zawiazana umowa pomiedzy mna i sklepem na dany skaner, wiec dlaczego teraz
w/w sklep nie chce sie z niej wywiazac? Moze tak zrobic? Czemu mam ponosic
konsekwnecje czyjegos bledu?
Z gory dziekuje za wszelkie porady, jest to dosyc istotne dla mnie, bo
jezeli sklep moze w ten sposob postapic, to znaczy, ze zawsze moze zerwac ze
mna umowe i zawsze powiedziec, ze cos jest drozsze...
Wojtek