-
1. Data: 2003-07-04 06:06:53
Temat: prawa do rozpowszechniania ?
Od: "Walgusek" <w...@p...onet.pl>
Witam !
Sprawy się maja tak:
Gość - pracownik naukowy - na pośbę studentów ponagrywał na cd utwory muzyki
klasycznej i sprzedaje płyty studentom po 7 pln sztuka (z zyskiem).
Moje pytanie brzmi: Czy ten człowiek działa zgodnie z prawem? Wątpię czy ma
jakieś umowy z właścicielami praw do nagrań. Kto jest właścicielem praw do
nagrań w takim przypadku? Wykonawcy, producent i wydawca oryginalnej płyty,
a może J.S. Bach? ;)
Pozdrawiam
Wałgus
-
2. Data: 2003-07-04 06:19:38
Temat: Re: prawa do rozpowszechniania ?
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <be35el$ipf$1@news.onet.pl>, Walgusek wrote:
> Gość - pracownik naukowy - na pośbę studentów ponagrywał na cd utwory muzyki
> klasycznej i sprzedaje płyty studentom po 7 pln sztuka (z zyskiem).
> Moje pytanie brzmi: Czy ten człowiek działa zgodnie z prawem? Wątpię czy ma
> jakieś umowy z właścicielami praw do nagrań. Kto jest właścicielem praw do
> nagrań w takim przypadku? Wykonawcy, producent i wydawca oryginalnej płyty,
> a może J.S. Bach? ;)
Bach się już był wygasł. Producent i wykonawca jak najbardziej (chyba, że
się zrzekli praw majątkowych w co wątpie).
--
Marcin
-
3. Data: 2003-07-04 08:20:21
Temat: Re: prawa do rozpowszechniania ?
Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>
Użytkownik "Walgusek" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:be35el$ipf$1@news.onet.pl...
> Witam !
> Sprawy się maja tak:
> Gość - pracownik naukowy - na pośbę studentów ponagrywał na cd utwory
muzyki
> klasycznej i sprzedaje płyty studentom po 7 pln sztuka (z zyskiem).
> Moje pytanie brzmi: Czy ten człowiek działa zgodnie z prawem? Wątpię czy
ma
> jakieś umowy z właścicielami praw do nagrań. Kto jest właścicielem praw do
> nagrań w takim przypadku? Wykonawcy, producent i wydawca oryginalnej
płyty,
> a może J.S. Bach? ;)
Na każdej płycie cd jest informacja o prawach do rozpowszechniania
(copyright) i muzyki klasycznej też to dotyczy. Problem w tym, nie tak łatwo
udowodnić jaka orkiestra (i z jakiej płyty) gra utwory kopiowane przez
przedsiębiorczego magistra, czyli komu konkretnie podbiera on pieniądze.
Pzdr
A.
-
4. Data: 2003-07-04 09:07:59
Temat: Re: prawa do rozpowszechniania ?
Od: Przyjazny Andrzej <a...@a...pl>
w <news:be35el$ipf$1@news.onet.pl>
Walgusek napisał(a):
> Witam !
> Sprawy się maja tak:
> Gość - pracownik naukowy - na pośbę studentów ponagrywał na cd
> utwory muzyki klasycznej i sprzedaje płyty studentom po 7 pln
> sztuka (z zyskiem). Moje pytanie brzmi: Czy ten człowiek działa
> zgodnie z prawem? Wątpię czy ma jakieś umowy z właścicielami praw
> do nagrań. Kto jest właścicielem praw do nagrań w takim przypadku?
> Wykonawcy, producent i wydawca oryginalnej płyty, a może J.S.
> Bach? ;)
Niemal w ciemno mozna powiedziec, ze pracownik naukowy nie ma takich
praw. Informacje o copyright znajdziesz na plycie.
Jesli chodzi o Bacha - prawa w tym przypadku beda nalezaly
najprawdopodbniej do wykonawcy, a takze producenta i dystrybutora.
Zglos sprawe do drugiego lub trzeciego, oni beda najlepiej wiedziec, co
z tym zrobić.
Zatem pracownik naukowy lamie prawo - nawet gdyby te plyty rozdawal za
darmo!
--
Przyjazny Andrzej
ICQ: 175468603
Gadu-Gadu: 1570707
------------------
-
5. Data: 2003-07-04 12:59:14
Temat: Re: prawa do rozpowszechniania ?
Od: "Walgusek" <w...@p...onet.pl>
Dzięki wszystkim, tego gościa, choć zalazł mi za skórę, to tylko postraszę.
Będę miał pełną satysfakcję jak się troszkę pomartwi.
Wałgus
-
6. Data: 2003-07-09 01:08:07
Temat: Re: prawa do rozpowszechniania ?
Od: Miernik <m...@c...pl>
In article <X...@1...0.0.1>, Przyjazny Andrzej wrote:
> Niemal w ciemno mozna powiedziec, ze pracownik naukowy nie ma takich
> praw. Informacje o copyright znajdziesz na plycie.
> Jesli chodzi o Bacha - prawa w tym przypadku beda nalezaly
> najprawdopodbniej do wykonawcy, a takze producenta i dystrybutora.
Ale czy Bach nie umarl przypadkiem wczesniej niz 70 lat temu?
http://odur.let.rug.nl/Linguistics/diversen/bach/map
.html
Johann Sebastian Bach's life (1685-1750)
Umarl.
Nawet jak sprzedal komus prawa to i tak by wygasly do tej pory.
Czy "zagranie" utowru tez moze podlegac copyrightowi?
Troche to dziwne, bo dla mnie "zagranie" samo w sobie jest kopia.
--
Miernik ________________________ jabber:m...@j...gda.pl
__ ICQ: 4004001 ___/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
Aviod Asterix&Obelix. Their trademark owner is a law-terrorist:
http://www.tuxmobil.org/mobilix_asterix.html