eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2010-04-15 10:33:52
    Temat: pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
    Od: l...@v...pl

    Stan faktyczny.

    Umiera małżonek pożyczkobiorca, pozostający we wspólności ustawowej z żyjącym
    małżonkiem. Pozostawia niespłacone zobowiązanie na kwotę +/- 4000 zł Nie
    pozostawił testamentu, śmierć nastąpiła w listopadzie. Umowa byłą ubezpieczona,
    aczkolwiek ubezpieczyciel wyłącza się z uwagi na fakt, iż śmierć nastąpiła w
    związku z chorobą, o jakiej wiedział ubezpieczony, a która powstała przed datą
    zawarcia umowy. Nie było postępowania, czyli jeszcze można chyba przyjąć spadek
    z dobrodziejstwem inwentarza (ale aktywa są wyższe niż pasywa - tzn. wysokość
    długów, o jakich wiedza spadkobiercy). Małżonek dowiedział się o pożyczce PO
    ŚMIERCI pożyczkobiorcy.

    PYTANIE:
    Czy żyjący małżonek odpowiada za zaciągnięte zobowiązanie, w sytuacji, kiedy nie
    wyraził zgody na zaciągnięcie pożyczki ? Zakłada na chwilę obecną, że nie został
    podrobiony jego podpis. Pytanie powstało na bazie art. 41 par 1 krio.

    Art. 41. § 2. Jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka
    albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel
    może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę
    lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak
    również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9, a
    jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z
    przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.





    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2010-04-15 12:30:58
    Temat: Re: pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    l...@v...pl pisze:
    > Stan faktyczny.
    >
    > Umiera małżonek pożyczkobiorca, pozostający we wspólności ustawowej z żyjącym
    > małżonkiem. Pozostawia niespłacone zobowiązanie na kwotę +/- 4000 zł Nie
    > pozostawił testamentu, śmierć nastąpiła w listopadzie. Umowa byłą ubezpieczona,
    > aczkolwiek ubezpieczyciel wyłącza się z uwagi na fakt, iż śmierć nastąpiła w
    > związku z chorobą, o jakiej wiedział ubezpieczony, a która powstała przed datą
    > zawarcia umowy. Nie było postępowania, czyli jeszcze można chyba przyjąć spadek
    > z dobrodziejstwem inwentarza (ale aktywa są wyższe niż pasywa - tzn. wysokość
    > długów, o jakich wiedza spadkobiercy). Małżonek dowiedział się o pożyczce PO
    > ŚMIERCI pożyczkobiorcy.
    >
    > PYTANIE:
    > Czy żyjący małżonek odpowiada za zaciągnięte zobowiązanie, w sytuacji, kiedy nie
    > wyraził zgody na zaciągnięcie pożyczki ? Zakłada na chwilę obecną, że nie został
    > podrobiony jego podpis. Pytanie powstało na bazie art. 41 par 1 krio.

    "Samoistnie" nie, ale jak odziedziczy to już będzie to jego własne
    zobowiązanie.


    Tak z ciekawości: TY bierzesz pieniądze a my (cz nawet ja) rozwiązuje
    kazusy? Ciągle tu jakiś problem pracowniczy zapodajesz ....

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 3. Data: 2010-04-15 15:00:02
    Temat: Re: pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
    Od: l...@v...pl

    > l...@v...pl pisze:
    > > Stan faktyczny.
    > >
    > > Umiera małżonek pożyczkobiorca, pozostający we wspólności ustawowej z żyjącym
    > > małżonkiem. Pozostawia niespłacone zobowiązanie na kwotę +/- 4000 zł Nie
    > > pozostawił testamentu, śmierć nastąpiła w listopadzie. Umowa byłą ubezpieczona,
    > > aczkolwiek ubezpieczyciel wyłącza się z uwagi na fakt, iż śmierć nastąpiła w
    > > związku z chorobą, o jakiej wiedział ubezpieczony, a która powstała przed datą
    > > zawarcia umowy. Nie było postępowania, czyli jeszcze można chyba przyjąć spadek
    > > z dobrodziejstwem inwentarza (ale aktywa są wyższe niż pasywa - tzn. wysokość
    > > długów, o jakich wiedza spadkobiercy). Małżonek dowiedział się o pożyczce PO
    > > ŚMIERCI pożyczkobiorcy.
    > >
    > > PYTANIE:
    > > Czy żyjący małżonek odpowiada za zaciągnięte zobowiązanie, w sytuacji, kiedy nie
    > > wyraził zgody na zaciągnięcie pożyczki ? Zakłada na chwilę obecną, że nie został
    > > podrobiony jego podpis. Pytanie powstało na bazie art. 41 par 1 krio.
    >
    > "Samoistnie" nie, ale jak odziedziczy to już będzie to jego własne
    > zobowiązanie.
    >
    >
    > Tak z ciekawości: TY bierzesz pieniądze a my (cz nawet ja) rozwiązuje
    > kazusy? Ciągle tu jakiś problem pracowniczy zapodajesz ....
    >

    Dziękuję za miłe słowa ... w rzeczywistości myślałem, że forum jest od
    bezinteresownej pomocy ... pytam bo ktoś potrzebuje odpowiedzi, czasem ja,
    czasem nie ja ... nie mam zamiaru nikomu udowadniać tego, że nie robię tego za
    pieniądze bo nie powinno to nikogo obchodzić, jeśli natomiast nie chcesz mi
    pomóc po prostu nie pisz a nie insynuuj proszę nic, aby jednak zaspokoić Twoją
    ciekawość powiem, iż jestem osobą która działa w organizacji związkowej i
    problemy pracownicze naszych członków staramy się rozwiązywać wszelkimi
    sposobami, nie wiem czy zauważyłeś, ale również i my udzielamy odpowiedzi
    bezinteresownie ludziom, którzy pytają. P.S. Faktycznie kilku kolegów korzystamy
    z tego konta stąd może Twoje wnioski. Zapewniam Cię jednak, że za każdym razem
    uprzejmie dziękuje za pomoc. Nadmienię, iż ostatnio mieliśmy problem z produkcją
    brykietu, kolega z forum BARDZO BARDZO nam pomógł, na tyle, iż sam do niego
    telefonowałem z propozycją uregulowania kwoty x za pomoc, zdecydowanie odmówił
    ZDECYDOWANIE.

    W każdym razie wracając do tematu, tylko odrzucenie spadku wchodziłoby w grę,
    aby uniknąć potyczki z bankiem ?



    > --
    > @2009 Johnson
    > Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    > brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2010-04-15 15:17:35
    Temat: Re: pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    l...@v...pl pisze:

    >
    > W każdym razie wracając do tematu, tylko odrzucenie spadku wchodziłoby w grę,
    > aby uniknąć potyczki z bankiem ?
    >
    >

    Żona uniknie bezpośrednio problemu "pożyczkowego". A dzieci są?
    Ale szczerze wątpię czy majątek to mniej niż 4000 PLN. Udział w meblach.
    Jakiś samochód. To wszystko ma jakąś wartość. Poza tym udział 1/2 w
    czymkolwiek co było wspólne odziedziczy ktoś i będzie problem ze
    współwłasnością. Ktoś - nawet gmina - dług odziedziczy i by go spłacić
    będzie sobie pewnie ten udział chciała sprzedać.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 5. Data: 2010-04-15 15:32:37
    Temat: Re: pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik <l...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:3461.000018b8.4bc6eb90@newsgate.onet.pl...

    Zasadniczo długi się dziedziczy w analogiczny sposób, co aktywa. Czyli
    jeśli w artość aktywów jest wyższa od długów, to sensowniej będzie przyjąć
    i spłacić dług. Po śmierci kredytobiorcy ustalanie, czy sfałszowano podpis
    czy nie ma niewielki sens. Zgoda lub jej brak co nawyżej będzie miała wpływ
    na sposób podziału długu pomiędzy spadkobiercami, czyli żoną i dziećmi.
    Tak, czy siak ktoś dług spłacić będzie musiał.


  • 6. Data: 2010-04-15 15:39:42
    Temat: Re: pozyczka zmarłego małżónka a 41 par 2 krio
    Od: l...@v...pl

    >
    > Użytkownik <l...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:3461.000018b8.4bc6eb90@newsgate.onet.pl...
    >
    > Zasadniczo długi się dziedziczy w analogiczny sposób, co aktywa. Czyli
    > jeśli w artość aktywów jest wyższa od długów, to sensowniej będzie przyjąć
    > i spłacić dług. Po śmierci kredytobiorcy ustalanie, czy sfałszowano podpis
    > czy nie ma niewielki sens. Zgoda lub jej brak co nawyżej będzie miała wpływ
    > na sposób podziału długu pomiędzy spadkobiercami, czyli żoną i dziećmi.
    > Tak, czy siak ktoś dług spłacić będzie musiał.
    >

    Dziękuję, w błąd wprowadziłem się po lekturze
    http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/335101,bank_wy
    egzekwuje_splate_kredytu_od_malzonka.html
    a dodam, że przeczytałem tylko 1 stronę :))



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1