eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopozbawienie praw rodzicielskich
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-10-17 18:38:35
    Temat: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "igunia" <i...@e...pl>

    Koleżanka ma 2- letnie dziecko, ktorego ojciec praktycznie nie interesuje
    się jego losem - nie płaci alimentów, odwiedza bardzo sporadycznie (święta,
    urodziny). Poza tym jest nieciekawym typem który ostatnio stwierdził że
    matka jego dziecka nie moze się z nikim związac bo żaden facet nie ma prawa
    dotykac jego dziecka. Koleżanka poznała niedawno kogos i chce ułożyc sobie
    zycie, a sytuacja staje się powoli absurdalna - jej facet musi sie przemykac
    do jej domu bo zazdrosny tatus grozi ze zrobi mu krzywdę, oprocz tego ojciec
    dziecka zaczepia ją na ulicy i się awanturuje (najczesciej kolezanka jest
    wtedy z dzieckiem ktore musi tego wysluchiwac)
    I tu moje pytanie - czy jest jakas szansa na pozbawienie ojca praw
    rodzicielskich ?

    Igunia



  • 2. Data: 2004-10-17 19:37:15
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "igunia" <i...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:ckuedo$f7m$1@nemesis.news.tpi.pl...

    W ogóle, dość spora. W tym wypadku? Trzeba by było świadków kilku sądowi
    przedstawić.


  • 3. Data: 2004-10-18 06:53:55
    Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
    Od: "jacobs400" <p...@U...wp.pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ckuld2$biq$3@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "igunia" <i...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:ckuedo$f7m$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > W ogóle, dość spora. W tym wypadku? Trzeba by było świadków kilku sądowi
    > przedstawić.

    sam niedawno wystąpiłem z wnioskiem o pozbawienie praw rodzicielskich dla
    mojej córki, którą mamusia totalnie olała, w obecności dziecka piła alkohol,
    zabierała dziecko na balangi, dziecko wracało brudne i zaniedbane w dodatku
    mam opinię psychologa, iż taki sporadyczny kontakt z dzieckiem źle wpływa na
    jego rozwój emcjonalny itp. itd. Kiedy składałem papiery do sądu, tam akurat
    napatoczyła się pani sędzina i powiedziła mi na osobności " że mój wniosek
    okaże się bezsasadny" więc niech dam sobie spokój, no chyba że matka zgwałci
    dziecko, da mu narkotyki, lub zmusza do spożywania alkoholu. Lecz to też
    może być za mało. Najpierw zakaz styczności osobistej z dzieckiem, na
    podstawie opini biegłych (psychologa), potem długa cisza... i wtedy....
    może....a i tak, może się matka zmienić i złożyć wniosek do sądu o
    przywrócenie praw.


    Jacobs

    nie-prawnik


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1