-
21. Data: 2004-07-28 21:36:26
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ce8d2q$s2v$1@opal.icpnet.pl...
> Istnieje uzasadnione podejrzenie, iż pisząc to byłeś nietrzeźwy. No chyba,
> że ktoś się pod Ciebie podszywa ;))
Po prostu się zapędziłem. Zapędziłem, bo w takim wypadku czynności się robi,
jak do przestępstwa (z reguły nie wiadomo, jak się szpital skończy, więc na
wszelki wypadek). Co błędu jednak w żaden sposób nie zmienia.
-
22. Data: 2004-07-30 05:34:28
Temat: Re: potrącenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Plumpi" <p...@w...pl>
> Czasem mam w sobie coś z proroka ;)
He he he. Wielki mi prorok.
Łatwo być takim prorokiem, zwłaszcza kiedy sam pisałem wcześniej na tej
grupie, że nie jestem prawnikiem.
--
Jacek "Plumpi"
p...@w...pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
-
23. Data: 2004-07-30 06:49:56
Temat: Re: potrącenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Plumpi" <p...@w...pl>
>> No cóż ? Chyba trzeba będzie dać łapówkę, żeby udowodnić w tym
>> kraju, że przestępstwo jest przestępstwem. W przeciwnym razie
>> jeszcze kierowca wystąpi o odszkodowanie do dziewczyny o uszkodzenie
>> samochodu.
>
> Myślę, ze prawnikiem to Ty nie jesteś. Widzę, ze jesteś fanem TVN i
> programu uwaga. Współczuję.
Aż tak źle mnie oceniasz ?
Oczywiście nie jestem prawnikiem, ale miałem do czynienia z wymiarem
sprawiedliwości jako poszkodowany i wiem na jaką pomoc można w Polsce
liczyć.
Jakby co polecam lekturę:
http://groups.google.pl/groups?q=Plumpi%2Bodciski%2B
palc%C3%B3w+group:pl.*&h
l=pl&lr=&ie=UTF-8&group=pl.*&selm=c3d92s%24rf2%241%4
0nemesis.news.tpi.pl&rnu
m=2
Dodam jeszcze, że najfajniejszy motyw był na komendzie, gdzie zostaliśmy
wezwani z właścicielem sali pod groźbą kary. Z tego powodu nawet musiałem
wziąć dzień wolny, aby stawić się na wezawanie władzy. Jak się okazało w
celu oznajmienia nam, że policja przy udziale kilku jednostek zdołała
odzyskać moje kolumny, które od miesiąca były już u mnie w domu.
Gość siedzi przy biurku (jak przystało na władzę) , czyta dokumenty i takie
nam pociska kity. My zaś ze znajomym stoimy grzecznie jak przystało na
skazanych (no skazanych na takie traktowanie), spoglądając się na siebie i
uśmiechając. Jednak w pewnym momencie nerwy mi "puściły" i stwierdziłem:
"Niech Pan przestanie takie pierdoły opowiadać. Chyba, że liczy Pan mnie,
kolegę, kilku innych kolegów, którzy brali udział w akcji oraz tych dwóch
policjantów jako te wasze jednostki biorące udział w akcji. Prawda jest
taka, że to ja odnalazłem pasera, ściągnąłem kolegów oraz z pewnymi
problemami policję. To myśmy odnaleźli ten sprzęt i powiadomili policję." Na
co gość zrobił się czerwony i odpowiedział: "Przepraszam, bo ja dopiero co
przyszedłem do pracy na zmianę i jeszcze nie zdążyłem zapoznać się z tymi
materiałami".
Ponad to w ciągu roku prowadzenia tej sprawy zmieniło się 4 czy 5
prowadzących ją.
Po prawie 2 latach odbyła się sprawa sądowa. Niestety złodziejom nie
udowodniono włamania i kradzieży, ponieważ nie przyznali się do winy i
tłumaczyli się, że oni ten sprzęt znaleźli, pomimo nawet tego, że
pozostawili oni tak dużą ilość śladów, które nie zostały zabezpieczone i
przebadane. Ukarano ich tylko za przywłaszczenie mienia grzywną w wysokości
700zł. Pasera ukarano grzywną w wysokości 500zł.
Wracając do tematu wątku. Uważam, że ucieczka z miejsca wypadku i
nieudzielenie pomocy osobie poszkodowanej jest przestępstwem. Ponad to sam
fakt ucieczki jest wystarczającym dowodem, potwierdzającym zeznania
dziewczyn, że kierowca był pijany. A pijaństwo za kierownicą jest
przestępstwem. Tak więc tak czy siak mamy do czynienia z przestępcą, który
powinien trafić za te czyny do więzienia i to bez "zawiasów". Może co
najwyżej być kwestia udowodnienia kierowcy, że właśnie to on jechał w tym
czasie samochodem.
Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i niekoniecznie zgodne z
prawem, które jak widać jeszcze wiele pozostawia do życzenia.
--
Jacek "Plumpi"
p...@w...pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe