> Niebywałe... można tam sprawdzić kto gdzie akurat przebywa? Jeżeli tak
> to powinieneś rozpowszechnić ten odnośnik trochę bardziej. Ułatwi to
> *mnóstwo* spraw: poszukiwanie ukrywających się przestępców, dłużników
> itd. Właściwie, to przestaną być potrzebne listy gończe, z meldunku też
> można będzie zrezygnować. Że też nikt na to wcześniej nie wpadł...


mysl, to naprawde nie takie straszne

do góry

Romislaw wrote:
>> Niebywałe... można tam sprawdzić kto gdzie akurat przebywa? Jeżeli tak
>> to powinieneś rozpowszechnić ten odnośnik trochę bardziej. Ułatwi to
>> *mnóstwo* spraw: poszukiwanie ukrywających się przestępców, dłużników
>> itd. Właściwie, to przestaną być potrzebne listy gończe, z meldunku też
>> można będzie zrezygnować. Że też nikt na to wcześniej nie wpadł...
>
>
> mysl, to naprawde nie takie straszne

A Ty czytaj ze zrozumieniem.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:f1vt2e$eak$1@inews.gazeta.pl...
> Niebywałe... można tam sprawdzić kto gdzie akurat przebywa? Jeżeli tak
> to powinieneś rozpowszechnić ten odnośnik trochę bardziej. Ułatwi to
> *mnóstwo* spraw: poszukiwanie ukrywających się przestępców, dłużników
> itd. Właściwie, to przestaną być potrzebne listy gończe, z meldunku też
> można będzie zrezygnować. Że też nikt na to wcześniej nie wpadł...

Podaj choć jeden argument, dla którego ktoś, kto nie ma nic
na sumieniu, używa nie swojego IP.

Bo albo wątkotwórca jest w Chorzowie (a nie w Irlandii),
albo kombinuje, żeby ukryć miejsce swojego pobytu.

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

PiotRek wrote:
> Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:f1vt2e$eak$1@inews.gazeta.pl...
>> Niebywałe... można tam sprawdzić kto gdzie akurat przebywa? Jeżeli tak
>> to powinieneś rozpowszechnić ten odnośnik trochę bardziej. Ułatwi to
>> *mnóstwo* spraw: poszukiwanie ukrywających się przestępców, dłużników
>> itd. Właściwie, to przestaną być potrzebne listy gończe, z meldunku też
>> można będzie zrezygnować. Że też nikt na to wcześniej nie wpadł...
>
> Podaj choć jeden argument, dla którego ktoś, kto nie ma nic
> na sumieniu, używa nie swojego IP.

Skoro już uznajesz coś takiego ja 'własność' adresów IP, to pewnie ich
kradzież [1] też Cię nie zdziwi, prawda?

Abstrahując od tej nieszczęsnej własności, odpowiadam - bo może. Nie
słyszałeś nigdy o serwisach, które różnicują prezentowane treści/usługi
na podstawie adresu IP?

> Bo albo wątkotwórca jest w Chorzowie (a nie w Irlandii),
> albo kombinuje, żeby ukryć miejsce swojego pobytu.

W Chorzowie to *co najwyżej* ma (miało? - aktualność bazy RIPE
pozostawia wiele do życzenia, tak samo jak prawdziwość zawartych tam
danych) siedzibę przedsiębiorstwo, które zarządza [2] klasą adresów do
której należy adres pojawiający się jako nntp-posting-host. Adres ten
nie musi mieć nic wspólnego z komputerem którego używa autor wątku.
Zrozum, że IP nie jest przypisane do osoby, tylko do komputera.

[1]
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8508457,wiadomo
sc.html?ticaid=1255f
[2]
Zarządza zapewne na podstawie umowy z NASK, która to ma umowę z RIPE,
które to ma umowę z IANA, która z kolei ma umowę z rządem USA, który to
władał kiedyś adresami IP.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

> Dnia 10-05-2007 o 13:19:27 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > bądź uczciwy i napisz ostre pismo z żądaniem natychmiastowego
> > naprawienia szkody, ponieważ zamiast zamówionej przysłali ci coś
> > całkowicie bezużytecznego, naznaczyć termin odbioru pomylonej części i
> > dostawy właściwej.
>
> Ale, jakby co... to to jest posag Lusi ;)

ROTFL!!! ;)

pozdrawiam i thx za rozbawienie mnie o 3.54 nad ranem ;)
d.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 11 maja 2007 23:54
(autor PiotRek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f22oma$cv6$1@inews.gazeta.pl>):

> Bo albo wątkotwórca jest w Chorzowie (a nie w Irlandii),
> albo kombinuje, żeby ukryć miejsce swojego pobytu.

Albo wysyła ze swojego komputera w Polsce. I?

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

do góry

Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:f22rg3$mbt$1@inews.gazeta.pl...
> Skoro już uznajesz coś takiego ja 'własność' adresów IP, to pewnie ich
> kradzież [1] też Cię nie zdziwi, prawda?

"Moje IP" to nie znaczy "IP należące do mnie" tylko
"IP komputera, na którym aktualnie pracuję". Taki skrót
myślowy.


> Abstrahując od tej nieszczęsnej własności, odpowiadam - bo może. Nie
> słyszałeś nigdy o serwisach, które różnicują prezentowane treści/usługi
> na podstawie adresu IP?

To nie ma nic wspólnego z omawianą sprawą.


> W Chorzowie to *co najwyżej* ma (miało? - aktualność bazy RIPE
> pozostawia wiele do życzenia, tak samo jak prawdziwość zawartych tam
> danych) siedzibę przedsiębiorstwo, które zarządza [2] klasą adresów do
> której należy adres pojawiający się jako nntp-posting-host.

Tak, i to przedsiębiorstwo oferuje dostęp do Internetu w Irlandii,
jasne.


> [1]
> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8508457,wiadomo
sc.html?ticaid=1255f

ROTFL. A co to ma wspólnego z rzeczą, o której pisałem???
Autor tego artykułu bez sensu napisał o "kradzieży numerów IP",
chociaż tak naprawdę chodziło o coś zupełnie innego.

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:f27eft$29h$1@news.onet.pl...
> W odpowiedzi na pismo z piątek, 11 maja 2007 23:54
> (autor PiotRek
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <f22oma$cv6$1@inews.gazeta.pl>):
> > Bo albo wątkotwórca jest w Chorzowie (a nie w Irlandii),
> > albo kombinuje, żeby ukryć miejsce swojego pobytu.
> Albo wysyła ze swojego komputera w Polsce. I?

Przeczytaj cały mój post.

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

PiotRek wrote:
> Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:f22rg3$mbt$1@inews.gazeta.pl...
>> Skoro już uznajesz coś takiego ja 'własność' adresów IP, to pewnie ich
>> kradzież [1] też Cię nie zdziwi, prawda?
>
> "Moje IP" to nie znaczy "IP należące do mnie" tylko
> "IP komputera, na którym aktualnie pracuję". Taki skrót
> myślowy.

Tyle że, pomijając szczegóły techniczne, adres IP komputera na którym
aktualnie pracuję może być różny od adresu, który zarejestruje serwer news.

>> Abstrahując od tej nieszczęsnej własności, odpowiadam - bo może. Nie
>> słyszałeś nigdy o serwisach, które różnicują prezentowane treści/usługi
>> na podstawie adresu IP?
>
> To nie ma nic wspólnego z omawianą sprawą.

Jak to nie? Może korzysta z serwera proxy, bo go z adresem IP jego
irlandzkiego providera jakiś polski serwis nie przyjmuje?

>> W Chorzowie to *co najwyżej* ma (miało? - aktualność bazy RIPE
>> pozostawia wiele do życzenia, tak samo jak prawdziwość zawartych tam
>> danych) siedzibę przedsiębiorstwo, które zarządza [2] klasą adresów do
>> której należy adres pojawiający się jako nntp-posting-host.
>
> Tak, i to przedsiębiorstwo oferuje dostęp do Internetu w Irlandii,
> jasne.

Dostępu do internetu nie, ale adres IP jak najbardziej. Szczególnie gdy
np. klientowi zależało na zachowaniu tego adresu po wyjeździe. Nawet
jeżeli masz rację, i wątkotwórca nie jest w Irlandii, to nie ma żadnych
podstaw żeby twierdzić że jest w Chorzowie.

>> [1]
>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8508457,wiadomo
sc.html?ticaid=1255f
>
> ROTFL. A co to ma wspólnego z rzeczą, o której pisałem???
> Autor tego artykułu bez sensu napisał o "kradzieży numerów IP",
> chociaż tak naprawdę chodziło o coś zupełnie innego.

Nie ma wspólnego nic. To dygresja była.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:f27tim$nnt$1@inews.gazeta.pl...
> PiotRek wrote:
> > Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:f22rg3$mbt$1@inews.gazeta.pl...
> >> Skoro już uznajesz coś takiego ja 'własność' adresów IP, to pewnie ich
> >> kradzież [1] też Cię nie zdziwi, prawda?
> > "Moje IP" to nie znaczy "IP należące do mnie" tylko
> > "IP komputera, na którym aktualnie pracuję". Taki skrót
> > myślowy.
> Tyle że, pomijając szczegóły techniczne, adres IP komputera na którym
> aktualnie pracuję może być różny od adresu, który zarejestruje serwer news.

O tym właśnie pisałem.


> >> Abstrahując od tej nieszczęsnej własności, odpowiadam - bo może. Nie
> >> słyszałeś nigdy o serwisach, które różnicują prezentowane treści/usługi
> >> na podstawie adresu IP?
> > To nie ma nic wspólnego z omawianą sprawą.
> Jak to nie? Może korzysta z serwera proxy, bo go z adresem IP jego
> irlandzkiego providera jakiś polski serwis nie przyjmuje?

Bredzisz, post został wysłany przez Google, które przyjmuje
wszystko.


> Nie ma wspólnego nic. To dygresja była.

http://sport.wp.pl/wiadomosc.html?wid=8860197
To też dygresja. Tyle warta, co i Twoja.

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry