inkaso wrote:
>

> i najlepsze do tego miejsce jest w srodku miasta...

Na kontrole drogowa dobre jest moim zdaniem wlasciwie kazde miejsce.

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

inkaso wrote:

> nie prawda, ustawa nie moze naruszac konstytucji.

Od tego jest trybunal konstytucyjny.


--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Hikikomori San wrote:

>> da sie. Jakies sugestie ze kierowca mial cokolwiek podobnego do broni
>> dlugiej?
>
> Bron.. mozna porzucic :)

Motocykl tym bardziej. I w sumie więcej sensu ma wcześniejsze porzucenie
pojazdu, niż porzucenie broni.

> Nieastety policjanci chcieli sprawdzic, czy to
> moze abyten bandyta czyinnyprzyzwoitymotorzysta (zakladajac, ze jednak
> sa przyzwoici motorzysci). Ale rpzy setce na liczniku ciezko sie
> sprawdza czy to wedka, czy moze dwururka.

O, to teraz z wędką jechał? Opowiedz coś jeszcze...

do góry

Hikikomori San wrote:

>>> Bo widzisz, mozna przyjac, ze ktos pedzacy na ciebie tirem nie zagraza
>>> ci bezposrednio w odleglosci 100metrow od Ciebie, ale w odleglosci
>>> 0metrow juz tak.
>> Czyli ty widząc jadącego na ciebie TIRa zacząłbyś strzelać
>
> Tak, ale wylacznie pociskami p-panc.
>
>

Dziecko... Mniej komiksów, na prawdę...

do góry

Hikikomori San wrote:

>> Powtarzam: blokady nie da się ominąć. Blokada z definicji blokuje drogę.
>
> Tyle teoria. Bo w praktyce taka blokada jest mozliwa tylko i wylacznie

No popatrz, a Leperowi się udawało...

> gdyotacza ze wszystkich stron droge po ktorej jedzie ucikajacy...

Już ja widzę sportowy motocykl uciejący przez przydrożny rów a potem
rżysko... Albo (jak w tym przypadku) na durch przez ściany domów.

do góry

inkaso wrote:

> wcale nie "tak jak". Bo to debilek wyskoczyl na jezdnie z lizakiem ( i
> ile nie klamie). Myslal ze to Dzien Milicjanta i mu kwiatki dadza.

Moze myslal, ze koles sie jednak zatrzyma. Po za tym na prawde trudno
sie ocenia predkosc zblizania szybkich obiektow. Zwlaszcza, jak ktos ma
takie rpzyspieszneie jak na motorze.

> > W celu zatrzymania mozna sppokojnie wymaszerowac widzac motor z oddali.
> > Spokojnie poniesc lizak nakazujac sie zatrzymac i spokojnie uskoczyc ;)
> > jesli sie stwierdzi, ze jefdnak kolo sie nei zatrzyma spokojnie.
>
> Mozna, jezeli jest sie debilem. Nie widze wtedy przeszkod.

Wiele razy widzialem, jak w bezpieczny sposob policjant wychodzil na
tyle, na ile to jest konieczne aby zatrzymac lizakiem samochod.

Czyoni wszyscycos zle robia?


--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

inkaso wrote:
>
> Hikikomori San wrote:
>
> >
> >> Dobrze, że ci co napadli na hurtownię nie byli np. pieszo i w trampkach,
> >> bo wtedy policja rozpieszchła by się po mieście i strzelała by do każdego
> >> kto ma trampki i nie stanął na wezwanie.
> >
> > ...podjal probe ucieczki
>
> a to juz jest wersja mordercy, ktory ma powazne powody zeby klamac.

Przestan nazywac go morderca, bo wyrok jeszcze nie zapadl, cfelu
(hehehe).

Probe ucieczki podjakl tak ze 2-3 momenty wczesniej. Po tym jak
zignorowal pierwsze wezwanie do zatrzymania. A wtedyjeszcze nie
strzelano.


--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

inkaso wrote:
>

> omawiamy konkretny przypadek i tego sie trzymaj.

Trzymam sie jak moge. I pomysl sobie co bybylo jakby jeszcze dodatkowo
gdzies w poblizu byl niedzwiedz. Albo trenifer. Albo weterynarz z
tygrysem.

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

inkaso wrote:
>
> Hikikomori San wrote:
>
> > "Przemek R." wrote:
> >
> >> co ty pierdolisz?
> >
> > To co wy ;) Skoro konstyucja gwarantuje, ze nei wolno zabic obywatela,
> > to nie wolno. I juz.
>
> zgadz sie.

Czyli bandyta zabija kobiete a my sie przygladamy.

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

inkaso wrote:
>
> Hikikomori San wrote:
>
> > "Przemek R." wrote:
> >
> >> co ty pierdolisz?
> >
> > To co wy ;) Skoro konstyucja gwarantuje, ze nei wolno zabic obywatela,
> > to nie wolno. I juz.
>
> zgadz sie.

Czyli bandyta zabija kobiete a my sie przygladamy.

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry