-
21. Data: 2010-06-10 14:52:01
Temat: Re: policja i plakaty
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-06-10 14:21, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>>> Jeśli pozwolisz, by łamane było prawo własności, że ktoś ci będzie
>>> oblepiał wszystko co popadnie, nie patrząc do kogo to należy, bo
>>> policja powinna zajmować się czymś poważniejszym, to równie dobrze
>>> może przymknąć oko jak ci będą podprowadzać samochód.
>>
>> Ja rozumiem że policjant policje broni ale oklejanie tablicy reklamowej
>> czy ogłoszeniowej to nie jest niestety wszystko.
>
> Nie bronię policji jako policjant. Podoba mi się, że w końcu ktoś zadba
> o to, że słupy/mury/tablice nie będą poobklejane.
Ale on nie dba o mury tylko o tablice jednej firmy.
>> Zrozumiał bym postawę policjanta gdyby oklejany był mur, ogrodzenie
>> ale nie tablica do tego przeznaczona.
>
> Nie - gdyby była przeznaczona do tego,. by każdy ją obklejał, to tak, w
> tym momencie nie. A tak jak nie mandat, to zawsze może być powództwo
> cywilne od właściciela tablicy o zniszczenie tego co tam jest
O widzisz, więc dlaczego policjant próbuje wyręczyć sąd i właściciela
próbą ukarania mandatem. Niech spisze i zostawi sprawę właścicielowi
i sądom.
> eksponowane. Właściciela słupów o koszty sprzatania po takich wandalach.
> Co za różnica, czy wandal zniszczy ci auto wybijając szybę baseballem,
> czy zniszczy słup, który służy do innych celów?
Pewnie taka że mnie nie stać na wysłanie komendanta wojewódzkiego
na zagraniczne wczasy z rodziną więc moich interesów policjant
nie pilnuje a interesów firmy od przysłowiowego słupa z
ogłoszeniami owszem. Dlaczego ?
Pozdrawiam
-
22. Data: 2010-06-10 14:59:06
Temat: Re: policja i plakaty
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-06-10 14:45, Użytkownik zly napisał:
>> Zrozumiał bym postawę policjanta gdyby oklejany był mur, ogrodzenie
>> ale nie tablica do tego przeznaczona.
>
> Ale ta tablica jest czyjaś, a nie wspólna.
> Co byś zrobił gdyby ktoś okleił reklamami twój samochód (w końcu samochody
> też służą jako nośnik reklamy)
Wszystko jest czyjeś a policjant nie powinien nawet wiedzieć
czyje. W tym przypadku wiedział to i dodatkowo że nikt
nie ma prawa tam naklejać. Skąd ta wiedza ?
Bierze jakieś dodatkowe wynagrodzenie za pilnowanie tych
słupów czy tablic ?
>> Powszechnie wiadomo że drogówka nie zatrzymuje samochodów
>> wyrywkowo tylko te których kierowcy popełnili jakieś wykroczenie,
>> najczęściej jest to jazda powyżej prędkości dozwolonej.
>> Inteligentny złodziej jadąc samochodem kradzionym nie popełnia
>> wykroczeń i to gwarantuje mu niezatrzymanie przez policję.
>
> Widać nie jesteś tak inteligentny za jakiego się uważasz. Bardzo często się
> zdarza, że sprawdzają samochody które jadą aż za bardzo zgodnie z
> przepisami. Może nie pod kątem złodziei, ale np pijanych. Wydaje ci się, że
> jesteś cfaniak, ale oni zazwyczaj mają w tym trochę doświadczenia i zdają
> sobie sprawę, że praktycznie każdy tę prędkość przekracza, a ci zbyt
> grzeczni mogą mieć jakiś powód
Masz na myśli samochodu jadące poniżej maksymalnej prowadzone
przez pijanych, tyle że złodziei w ten sposób też nie łapią.
Pozdrawiam
-
23. Data: 2010-06-10 16:25:51
Temat: Re: policja i plakaty
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:huqkgl$h71$1@node1.news.atman.pl...
> Ja rozumiem że policjant policje broni ale oklejanie tablicy reklamowej
> czy ogłoszeniowej to nie jest niestety wszystko.
Nie wszystko ale wykroczenie. A policjant ma obowiązek na to reagować.
-
24. Data: 2010-06-10 17:22:28
Temat: Re: policja i plakaty
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 10 Jun 2010 16:52:01 +0200, RadoslawF napisał(a):
> O widzisz, więc dlaczego policjant próbuje wyręczyć sąd i właściciela
> próbą ukarania mandatem. Niech spisze i zostawi sprawę właścicielowi
> i sądom.
Po co skoro może to załatwić od razu? Wszystko należy upraszczać a nie
utrudniać.
>> eksponowane. Właściciela słupów o koszty sprzatania po takich wandalach.
>> Co za różnica, czy wandal zniszczy ci auto wybijając szybę baseballem,
>> czy zniszczy słup, który służy do innych celów?
>
> Pewnie taka że mnie nie stać na wysłanie komendanta wojewódzkiego
> na zagraniczne wczasy z rodziną więc moich interesów policjant
> nie pilnuje a interesów firmy od przysłowiowego słupa z
> ogłoszeniami owszem. Dlaczego ?
Pilnuje. Tyle że słupa łatwiej - jak Ci ktoś okleja płot to jak udowodnić
że mu nie pozwoliłeś? W przypadku słupa to jasne - nie pracujesz w tej
firmie to nie możesz.
Pozdrawiam,
Henry
-
25. Data: 2010-06-11 06:41:22
Temat: Re: policja i plakaty
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
RadoslawF pisze:
> Dnia 2010-06-10 14:21, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>
>>>> Jeśli pozwolisz, by łamane było prawo własności, że ktoś ci będzie
>>>> oblepiał wszystko co popadnie, nie patrząc do kogo to należy, bo
>>>> policja powinna zajmować się czymś poważniejszym, to równie dobrze
>>>> może przymknąć oko jak ci będą podprowadzać samochód.
>>>
>>> Ja rozumiem że policjant policje broni ale oklejanie tablicy reklamowej
>>> czy ogłoszeniowej to nie jest niestety wszystko.
>>
>> Nie bronię policji jako policjant. Podoba mi się, że w końcu ktoś
>> zadba o to, że słupy/mury/tablice nie będą poobklejane.
>
> Ale on nie dba o mury tylko o tablice jednej firmy.
Było powiedziane że rozklejane było i na tablicach i na słupach. O co
zadbał, zapytaj policjanta.
>>> Zrozumiał bym postawę policjanta gdyby oklejany był mur, ogrodzenie
>>> ale nie tablica do tego przeznaczona.
>>
>> Nie - gdyby była przeznaczona do tego,. by każdy ją obklejał, to tak,
>> w tym momencie nie. A tak jak nie mandat, to zawsze może być powództwo
>> cywilne od właściciela tablicy o zniszczenie tego co tam jest
>
> O widzisz, więc dlaczego policjant próbuje wyręczyć sąd i właściciela
> próbą ukarania mandatem. Niech spisze i zostawi sprawę właścicielowi
> i sądom.
W sumie od chuligana też możesz dochodzić swoich spraw, jak baseballem
wybije ci szybę w samochodzie. Może tam też nie powinien w takim razie
interweniować, po co ma wyręczać sąd?
>> eksponowane. Właściciela słupów o koszty sprzatania po takich
>> wandalach. Co za różnica, czy wandal zniszczy ci auto wybijając szybę
>> baseballem, czy zniszczy słup, który służy do innych celów?
>
> Pewnie taka że mnie nie stać na wysłanie komendanta wojewódzkiego
> na zagraniczne wczasy z rodziną więc moich interesów policjant
> nie pilnuje a interesów firmy od przysłowiowego słupa z
> ogłoszeniami owszem. Dlaczego ?
Bo akurat tam był. dlatego.
Według Twojej spiskowej teorii ta pani dostaje łapówki od hipermarketu
zapewne, dlatego interweniowała:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,755,112707728,1127077
28,Dzielna_pani_sierzant_lapie_przestepcow_po_sluzbi
e.html
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
26. Data: 2010-06-11 06:47:28
Temat: Re: policja i plakaty
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
RadoslawF pisze:
> Dnia 2010-06-10 14:45, Użytkownik zly napisał:
>
>>> Zrozumiał bym postawę policjanta gdyby oklejany był mur, ogrodzenie
>>> ale nie tablica do tego przeznaczona.
>>
>> Ale ta tablica jest czyjaś, a nie wspólna.
>> Co byś zrobił gdyby ktoś okleił reklamami twój samochód (w końcu
>> samochody
>> też służą jako nośnik reklamy)
>
> Wszystko jest czyjeś a policjant nie powinien nawet wiedzieć
> czyje. W tym przypadku wiedział to i dodatkowo że nikt
> nie ma prawa tam naklejać. Skąd ta wiedza ?
> Bierze jakieś dodatkowe wynagrodzenie za pilnowanie tych
> słupów czy tablic ?
Bo np, aby wieszać swoje plakaty na słupach energetycznych musisz miec
przy sobie pisemne zezwolenie na to. Tak wiem to, bo kiedyś pomagałem
przy jednej z kampanii wyborczych i osoba starająca się o urząd takowe
pozwolenie wykupiła, podpisując jednocześnie umowę o to, że sprzątnie po
kampanii te plakaty.
> Masz na myśli samochodu jadące poniżej maksymalnej prowadzone
> przez pijanych, tyle że złodziei w ten sposób też nie łapią.
No a jak będzie to pijak i złodziej? (tak nawiązując do kultowych
pozycji filmowych :))
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
http://kaczanowska.info
-
27. Data: 2010-06-11 09:05:23
Temat: Re: policja i plakaty
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-06-11 08:41, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>> O widzisz, więc dlaczego policjant próbuje wyręczyć sąd i właściciela
>> próbą ukarania mandatem. Niech spisze i zostawi sprawę właścicielowi
>> i sądom.
>
> W sumie od chuligana też możesz dochodzić swoich spraw, jak baseballem
> wybije ci szybę w samochodzie. Może tam też nie powinien w takim razie
> interweniować, po co ma wyręczać sąd?
Może dlatego że samochody ma większość statystycznych obywateli
a słupy czy tablice ogłoszeniowe nie. No ale to trzeba najpierw
pomyśleć a dopiero potem pisać.
Pozdrawiam
-
28. Data: 2010-06-11 09:06:41
Temat: Re: policja i plakaty
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-06-11 08:47, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>> Masz na myśli samochodu jadące poniżej maksymalnej prowadzone
>> przez pijanych, tyle że złodziei w ten sposób też nie łapią.
>
> No a jak będzie to pijak i złodziej? (tak nawiązując do kultowych
> pozycji filmowych :))
Nie nawiązuj, nie masz więcej argumentów nie pisz.
pozdrawiam
-
29. Data: 2010-06-11 09:10:07
Temat: Re: policja i plakaty
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
RadoslawF pisze:
> Dnia 2010-06-11 08:41, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>
>>> O widzisz, więc dlaczego policjant próbuje wyręczyć sąd i właściciela
>>> próbą ukarania mandatem. Niech spisze i zostawi sprawę właścicielowi
>>> i sądom.
>>
>> W sumie od chuligana też możesz dochodzić swoich spraw, jak baseballem
>> wybije ci szybę w samochodzie. Może tam też nie powinien w takim razie
>> interweniować, po co ma wyręczać sąd?
>
> Może dlatego że samochody ma większość statystycznych obywateli
> a słupy czy tablice ogłoszeniowe nie. No ale to trzeba najpierw
> pomyśleć a dopiero potem pisać.
Czyli co statystycznie będziemy podchodzić? No ok, ale w takim razie
należałoby łapać tych niszczących ople, a nie ferrari, bo tych ostatnich
jest niewiele na polskich drogach...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
30. Data: 2010-06-11 09:13:19
Temat: Re: policja i plakaty
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
RadoslawF pisze:
> Dnia 2010-06-11 08:47, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>
>>> Masz na myśli samochodu jadące poniżej maksymalnej prowadzone
>>> przez pijanych, tyle że złodziei w ten sposób też nie łapią.
>>
>> No a jak będzie to pijak i złodziej? (tak nawiązując do kultowych
>> pozycji filmowych :))
>
> Nie nawiązuj, nie masz więcej argumentów nie pisz.
Oho - czyli nie powinieneś udzielać się w tej dyskusji za bardzo, bo jak
na razie jedynym twoim argumentem jest statystyka, czyli, że samochody
ma więcej osób, więc ich należy pilnować, a jak coś jest mniej
popularne, to można to dewastować/kraść itd....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
http://kaczanowska.info