Użytkownik Yyy napisał:
> czy nie ma jakiegos przepisu?

Jest. Masz oddać grzecznie policji.

> przeciez nawet i jak rok to tak jest to jakby skasowanie calkowite!

Oczywiście. Ale żyjesz w Państwie na wskroś policyjnym, z wszelkimi tego
konsekwencjami.
A policjant też człowiek i laptopem chce się pobawić, prawda?

> czy rzeczywiscie policja ma prawo ot "tak sobie" odbierac ludziom np. markowe
> laptopy, jeden po drugim, bo "ma podejrzenia", ze sa tam "pirackie" mp3 ???

nie tylko ma , ale robi to notorycznie.

> laptop po roku moze kosztowac przeciez i 70% mniej
> ma to KONKRETNY WYMIAR FINANSOWY, mozna by bylo przeciez dac laptopa na
> aukcje Allegro albo co...
> KTO ZA TO ZAPLACI?

Delikwent zawsze płaci.
Sam sobie winien bo mógł wyjechać do normalnego kraju.
Ale jak jest głupi i siedzi w Polsce to niech cierpi za swoje frajerstwo.


--

pozdrawiam
Arek

http://www.reputacja.net

do góry

Dnia Tue, 21 Oct 2008 18:19:46 +0200, Arek napisał(a):

> Sam sobie winien bo mógł wyjechać do normalnego kraju.

A są takie?

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:lq0x8k6q0wr8.1qopa9y8jqxa7.dlg@40tude.net...

>> Mam na dysku kilka plików, które ktoś
>> mi przysłał zaszyfrowanych. Kiedyś hasło znałem (innym kanałem szło),
>> ale
>> teraz do wielu już nie pamiętam. I co wówczas?
> Skoro nie pamiętasz to po co trzymasz?

1) Przeważnie mam to gdzieś zapisane. Da się odtworzyć, choć nie mogę
wykluczyć, że akurat jakąś kartkę wetnie.

2) Zawsze mogę jeszcze raz zapytać tej osoby.

3) Jak wiem, że nie są mi potrzebne, to przeważnie usuwam. Ale mogę
zapomnieć.

4) Większość plików bez znajomości hasła da się otworzyć, tylko trzeba
chwilę pokombinować.

5) Używam do zabezpieczania takich plików kilku różnych haseł. Wpisuję ich
kilka i któreś jest trafione.

do góry

Robert Tomasik napisal:
> 1) Przeważnie mam to gdzieś zapisane. Da się odtworzyć, choć nie mogę
> wykluczyć, że akurat jakąś kartkę wetnie.


no to akurat zasadniczy blad ;)

> 4) Większość plików bez znajomości hasła da się otworzyć, tylko trzeba chwilę
> pokombinować.

'zabezpieczonych haslem' moze i mozna...
ale zaszyfrowanych, normalnym, w miare swiezym programem, przy zalozeniu
ze haslo nie jest slownikowe to raczej przez kilkanascie/dziesiat
najblizszych lat sie nie da

btw. zalozmy ze mam cos nielegalnego na zaszyfrowanym dysku, zostaje
zabezpieczony, sprzet do mnie wraca, dane byly zaszyfrowane wystarczajaco
dobrze zeby byc nie do odczytania na chwile obecna

tyle ze jak sie komus uda komputer kwantowy ;) ktory takie kilkuset bitowe
kaskadowe szyfrowanie machnie w weekend to co dalej?

jakies kopie danych przy podejrzeniu o dajmy na to piractwo zostaja do
lamania? na jak dlugo?

do góry

In the darkest hour on Tue, 21 Oct 2008 13:15:23 +0200,
Milosheq <m...@i...pl> screamed:
> Zamiast używać TrueCrypta (którego nota bene polecam) proponuje użyć
> Partition Magica do wyodrębnienia części twardego dysku,

Czemu akurat koniecznie PM, który nie wytrzymuje próby czasu.
Do tego wystarczy użyć narzędzi systemowych. Zrobi się to samo, bez
instalacji bloatware'u.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:222B ]
[ 15:00:31 user up 11867 days, 2:55, 1 user, load average: 0.36, 0.04, 0.19 ]

I don't live in fantasy; I only work there.

do góry

"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote in
news:lq0x8k6q0wr8.1qopa9y8jqxa7.dlg@40tude.net:

>> Kiedys haslo znalem (innym kanalem szlo), ale
>> teraz do wielu juz nie pamiętam. I co wówczas?
>
> Skoro nie pamiętasz to po co trzymasz?

a co? nie wolno?

trzyma bo ma nadzieje, ze haslo mu sie przypomni
(na przyklad we snie, czasem sie zdarza)
ale gwarancji mu brak

proste?

--
Y?

do góry

"tg" <a...@b...cpl> wrote in news:31798$48fe492c$59643a0d$27339@news.upc.ie:

> jak sie komus uda komputer kwantowy ;) ktory takie kilkuset bitowe
> kaskadowe szyfrowanie machnie w weekend to co dalej?

tia... i ta polska niedoiwestowana policja se to zaraz kupi
juz to widze

ide o zaklad, ze 90% POWAZNYCH spraw (typu MORDERSTWO itp.) pozostaje
niewyjasnionych (lub wyjasnionych blednie) z powodu braku przyzwoicie
wyposazonych laboratoriow kryminalistycznych

u mojego kumpla (w innym miescie) na osiedlu co jakis czas zabity jest nozem
jakis mlody gostkek (zwykle w sobotni wieczor),
w sumie w ciagu ostatnich 5-ciu lat zadzgano tak z 6-ciu kolesiow w wieku 18-
22 lat
do tej pory ni widu ni slychu kto eto sdielal...

--
Y?

do góry

Użytkownik "Milosheq" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gdkdj6$fmt$1@news.task.gda.pl...
> Zamiast używać TrueCrypta (którego nota bene polecam) proponuje użyć
> Partition Magica do wyodrębnienia części twardego dysku, sformatować na
> format linux (który nota bene pod windowsem jest niedostępny), wgrać na
> pendriva jakąś mniejsz ą wersję linuxa i w ten sposób uzywać partycji. U
> potencjalnego pracodawcy (i kolegów) nie wzbudza to takich podejrzeń jak
> trueCrypt, czy zabezpieczanie plików hasłem
>

Trochę na około :)
A wystarczy przechowywać partycję na normalnym dysku w postaci
zaszyfrowanego pliku(pod dowolną nazwą). TrueCrypt trzymać w całości na
pendrivie razem z kluczem. Wkładasz pendrive i automatycznie podmontować
plik jako dysk. Proste i bezpieczne.
Nikt się nie domyśli co to za plik i co w nim jest. Program nie jest
instalowany na komputerze, więc nie ma śladów. I co najważniejsze, nie ma na
kompie klucza.

M.

do góry

Dnia Wed, 22 Oct 2008 11:52:39 +0000 (UTC), Yyy napisał(a):

> a co? nie wolno?

Jak wejdą przepisy że będzie musiał podać hasło policji to nie będzie
wolno... ;-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry

"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote in
news:1r55cofvvadgq.aogi9zh96k19$.dlg@40tude.net:

> Jak wejda przepisy ze będzie musial podac haslo policji to nie będzie
> wolno...

jak to? nie bedzie wolno miec na dysku jakichs binarnych plikow o nie do
konca (przez siebie) zrozumialym zastosowaniu?

--
Y?

do góry