Witam
Kiedyś otrzymałem od Was bardzo pomocne informacje więc może i tym razem coś
pomożecie.
Problem wyglada następująco. Rodzice są właścicielami działki budowlanej
położonej w małej miejscowości, na połowie dziąłki leży nieruchomośc, dom
będący w stanie rozbudowy(zalane fundamenty z boku domu powstaje nowy
budynek) i zabudowania gospodarcze. Rodzice chcieliby rozdzielić działkę i
nowopowstający budynek przepisać na siostrę pozostałą częśc działki na mnie.
Otrzymałem informację od geodety gminnego że weszły nowe przepisy
zabraniające takiego podziału i jakiegokoslwiek podziału działek. Jak jest w
rzeczywistości, czy naprawde niema możliwości rozdzieleniea działki.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie pozdrawiam
Wiktor


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.614 / Virus Database: 393 - Release Date: 2004-03-05

do góry

Otrzymałem informację od geodety gminnego że weszły nowe przepisy
> zabraniające takiego podziału i jakiegokoslwiek podziału działek. Jak jest
> w
> rzeczywistości, czy naprawde niema możliwości rozdzieleniea działki.
> Z góry dziękuję za wszelkie sugestie pozdrawiam
> Wiktor
Dużo ci nie pomogę, ale skoro nikt jeszcze nie zajął stanowiska w pow.
sprawie, to pozwolę sobie na "gdybanie". Wydaje mi sie, że zmiany o których
wspominał ci geodeta dotyczą pewnej powierzchni działek. W wyniku podziału
nie mogą powstawać działki mniejsze niż powierzchnia "x". Nie będę rzucała
liczbami, bo zupełnie nie pamiętam jakie wielkości wchodziły tu w grę, ale
sama mam współwłasność działki, którą chcę podzielić i też takie informacje
do mnie dotarły. W wyniku podziału mojej wspólwłasności powstałyby trzy
działki: 1200 m kw., 600 m kw. i 600 m kw. Któryś ze współwłaścicieli,
któremu przypadłaby jedna z mniejszych działek próbował przeciwstawić się
podziałowi, argumentując właśnie w ten sposób, że powstałe działki będą
mniejsze niż przewiduje np.prawo budowlane. O ile pamiętam, finał był taki,
że po sprawdzeniu w Wydziale Geodezji odpowiedniej gminy okazało się, że ta
minimalna powierzchnia działki to mniej niż 600 m kw., ale nie pamietam ile
(450 m kw.?).
Też jestem ciekawa odpowiedzi osób zorientowanych dokładnie w temacie.
Pozdrawiam, Graszka.

do góry

Jak jest w
> rzeczywistości, czy naprawde niema możliwości rozdzieleniea działki.
> Z góry dziękuję za wszelkie sugestie pozdrawiam

Chyba chodzi o brak planu miejscowego w oparciu o który dokonuje się
podziałów nieruchomości. Właśnie weszła nowa ustawa która unieważnia
niektóre plany miejscowe w niektórych gminach.

do góry

On Thu, 18 Nov 2004, Graszka wrote:

>+ Otrzymałem informację od geodety gminnego że weszły nowe przepisy
>+ > zabraniające takiego podziału i jakiegokoslwiek podziału działek.

Dwie różne sprawy: co do JAKIEGOKOLWIEK podziału był
artykuł w RP, jest dostępny u ministra infrastruktury:
http://www.mi.gov.pl/moduly/prasa/resortowy.php?id_i
nf=16030&opcja=pokaz&rok=2004&miesiac=11&dzien=2#lin
k16030

Co do OGRANICZĘŃ:

>+ Dużo ci nie pomogę, ale skoro nikt jeszcze nie zajął stanowiska w pow.
>+ sprawie, to pozwolę sobie na "gdybanie". Wydaje mi sie, że zmiany o których
>+ wspominał ci geodeta dotyczą pewnej powierzchni działek.

...AFAIK tak.
Ale nie "600 mkw w całym kraju" :)
Zdaje się że od czegoś to zależy - na pewno plan może przewidywać
odrębne limity, bo zdaje mi się że widziałem artykuł w którym była
mowa o przypadku wyraźnie większej nieruchomości "niepodzielnej".
Niemniej... głowy nie dam ile tam było. Sam "dolny limit" może
wystąpić...dobrze gadasz AFAIK...

>+ Też jestem ciekawa odpowiedzi osób zorientowanych dokładnie w temacie.

...nie jestem "dokładnie zorientowany" jakby co :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry