-
11. Data: 2010-11-10 12:09:44
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-11-10 11:14, ZibiT pisze:
> Witam
> Oczywiście szef odpowiada za to co podpisuje, ale przecież i Ty nie możesz
> unikać odpowiedzialności za swoje błędy. Łatwo możemy sobie wyobrazić
> sytuację, że taki szef z różnych względów nie zauważa popełnionego przez
> pracownika błędu i podpisuje dokument. Co wtedy ? Nie sądzę też aby kazał
> coś Ci tylko wydrukować (!) i kazać podpisać jako dokument opracowany przez
> Ciebie. Pzdr.
Nie rozumiem. Taki szef podpisuje nie wiedząc co podpisuje? Powinien z
roboty wylecieć.
--
animka
-
12. Data: 2010-11-10 18:21:27
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: "Piotr" <p...@k...net.pl>
> Oczywiście szef odpowiada za to co podpisuje, ale przecież i Ty nie możesz
> unikać odpowiedzialności za swoje błędy. Łatwo możemy sobie wyobrazić
> sytuację, że taki szef z różnych względów nie zauważa popełnionego przez
> pracownika błędu i podpisuje dokument. Co wtedy ? Nie sądzę też aby kazał
> coś Ci tylko wydrukować (!) i kazać podpisać jako dokument opracowany
> przez
> Ciebie. Pzdr.
Nie rozumiem. Taki szef podpisuje nie wiedząc co podpisuje? Powinien z
roboty wylecieć.
No właśnie. Tu rodzą się wątpliwości moje. On podpisze dokument w którym
będzie świadomy/nieświadomy błąd, brak lub cokolwiek nie tak jak ma być, a
odpowiedzialność zrzuci na mnie. A ja się nie znam na tym, albo nie jestem
świadom szczegółów sprawy itd. Ja odpowiadam za techniczno komputerową
działkę w firmie, o administracji mam pojęcie nieprofesjonalne, a już z
zagadnieniami prawnymi jestem dość daleko. A tu zmusza się mnie (no nie
tylko mnie) do sygnowania swoim podpisem sporządzenie dokumentu którego nie
jestem autorem, nie mam wpływu na ustalenia w nim zawarte, drukuję go tylko.
Mam wrażenie że szef chciałby mieć sekretarkę czy asystentkę przygotowującą
mu papierki, a on jako książę udzielny podpis swój złoży... Nie piszę się na
to i chcę jakiejś rady jak w miarę normalnie to załatwić.
--
Pozdrawiam
Piotr
-
13. Data: 2010-11-10 18:33:51
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-11-10 19:21, Piotr pisze:
>> Oczywiście szef odpowiada za to co podpisuje, ale przecież i Ty nie możesz
>> unikać odpowiedzialności za swoje błędy. Łatwo możemy sobie wyobrazić
>> sytuację, że taki szef z różnych względów nie zauważa popełnionego przez
>> pracownika błędu i podpisuje dokument. Co wtedy ? Nie sądzę też aby kazał
>> coś Ci tylko wydrukować (!) i kazać podpisać jako dokument opracowany
>> przez
>> Ciebie. Pzdr.
>
> Nie rozumiem. Taki szef podpisuje nie wiedząc co podpisuje? Powinien z
> roboty wylecieć.
>
>
> No właśnie. Tu rodzą się wątpliwości moje. On podpisze dokument w którym
> będzie świadomy/nieświadomy błąd, brak lub cokolwiek nie tak jak ma być, a
> odpowiedzialność zrzuci na mnie. A ja się nie znam na tym, albo nie jestem
> świadom szczegółów sprawy itd. Ja odpowiadam za techniczno komputerową
> działkę w firmie, o administracji mam pojęcie nieprofesjonalne, a już z
> zagadnieniami prawnymi jestem dość daleko. A tu zmusza się mnie (no nie
> tylko mnie) do sygnowania swoim podpisem sporządzenie dokumentu którego nie
> jestem autorem, nie mam wpływu na ustalenia w nim zawarte, drukuję go tylko.
> Mam wrażenie że szef chciałby mieć sekretarkę czy asystentkę przygotowującą
> mu papierki, a on jako książę udzielny podpis swój złoży... Nie piszę się na
> to i chcę jakiejś rady jak w miarę normalnie to załatwić.
Widziełam chyba na jakimś pisemku w stopce takie coś: Wydrukował i tu
imię i nazwisko.
Ten Twój szef chce Cię w coś wrobić. Nie daj się. Napisz na jakieś Forum
Prawne. Jakiś prawnik Ci poda jakiś paragraf. A najlepiej zadzwoń
(anonimowo) czy napisz do Inspekcji Pracy i dostaniesz dobre wskazówki.
Poszukaj sobie w internecie. Przecież informatykiem jesteś.
--
animka
-
14. Data: 2010-11-10 19:11:48
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:ibdkhd$d30$1@news2.ipartners.pl...
> Czy jest jakiś paragraf zmuszający do podpisywania?
Polecenie przełozonego. Oczywiście, jeśli to Ty dokument sporządziłeś.
Jesli nie Ty, to albo sporządź swój zgodnbei z poleceniem szefa, albo
napisz w stopce, kto go sporządził.
> Czy może niekoniecznie?
Możesz odmówić wykonania polecenia. W Kodeksie pracy masz napisane, co za
to grozi.
> Generalnie jak wytłumaczyć "z paragrafami" szefowi że jego pomysły są
> dziwne?
Wcale nie dziwne. Co do zasady i tak odpowiadasz na zasadach zawartych w
kodeksie pracy za skutki swoich błedów. Podpis ma jedynie ewentualnie
ułatwić dochodzenie winnych.
-
15. Data: 2010-11-10 19:43:11
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-11-10 19:33, Użytkownik animka napisał:
>> Mam wrażenie że szef chciałby mieć sekretarkę czy asystentkę
>> przygotowującą
>> mu papierki, a on jako książę udzielny podpis swój złoży... Nie piszę
>> się na
>> to i chcę jakiejś rady jak w miarę normalnie to załatwić.
>
> Widziełam chyba na jakimś pisemku w stopce takie coś: Wydrukował i tu
> imię i nazwisko.
> Ten Twój szef chce Cię w coś wrobić. Nie daj się. Napisz na jakieś Forum
> Prawne. Jakiś prawnik Ci poda jakiś paragraf. A najlepiej zadzwoń
> (anonimowo) czy napisz do Inspekcji Pracy i dostaniesz dobre wskazówki.
> Poszukaj sobie w internecie. Przecież informatykiem jesteś.
Bzdura, no chyba że chce prace szybko zmienić.
Powinien z tym szefem porozmawiać i na spokojnie przedstawić swoje
rację i obawy że może zostać kozłem ofiarnym firmując coś co
przygotował/napisał ktoś inny.
Nawet jeśli firma jest rozległa i dokument tworzy ktoś na drugim, końcu
kraju to dopiskę kto sporządził powinna wstawiać osoba pisząca dany
dokument a nie drukująca go i podająca dyrektorowi do podpisu.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2010-11-10 20:11:25
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-11-10 20:43, RadoslawF pisze:
> Dnia 2010-11-10 19:33, Użytkownik animka napisał:
>
>>> Mam wrażenie że szef chciałby mieć sekretarkę czy asystentkę
>>> przygotowującą
>>> mu papierki, a on jako książę udzielny podpis swój złoży... Nie piszę
>>> się na
>>> to i chcę jakiejś rady jak w miarę normalnie to załatwić.
>>
>> Widziełam chyba na jakimś pisemku w stopce takie coś: Wydrukował i tu
>> imię i nazwisko.
>> Ten Twój szef chce Cię w coś wrobić. Nie daj się. Napisz na jakieś Forum
>> Prawne. Jakiś prawnik Ci poda jakiś paragraf. A najlepiej zadzwoń
>> (anonimowo) czy napisz do Inspekcji Pracy i dostaniesz dobre wskazówki.
>> Poszukaj sobie w internecie. Przecież informatykiem jesteś.
>
> Bzdura, no chyba że chce prace szybko zmienić.
> Powinien z tym szefem porozmawiać i na spokojnie przedstawić swoje
> rację i obawy że może zostać kozłem ofiarnym firmując coś co
> przygotował/napisał ktoś inny.
> Nawet jeśli firma jest rozległa i dokument tworzy ktoś na drugim, końcu
> kraju to dopiskę kto sporządził powinna wstawiać osoba pisząca dany
> dokument a nie drukująca go i podająca dyrektorowi do podpisu.
On może jakieś szablony drukuje. Ta firma powinna mieć jakiś swój papier
firmowy, ale może to jakaś dziadoska firma i oszczędza na wszystkim, a
szef wykorzystuje pracowników.
Oczywiście trzeba porozmawiać z szefem i wyjaśnić wątpliwości. Po to
człowiek ma język giętki, żeby powiedział wszystko to to co myśli głowa.
Mógłby zrobić też jakiś zrzut ekranu (zamazane ważne dane) i pokazać
tutaj jakie mniej więcej pisemka drukuje. Nie raz pisałam w komputerze
pisemka szefowi (jedno nawet do pewnego byłego ministra o zapłatę 8 zł
bodajże za rozmowy telefoniczne, bo nie chciał zapłacić, a saldo wisiało
:D) i nigdy ja się pod tym nie podpisywałam. Od tego jest dyrektor,
kierownik, główny księgowy.
--
animka
-
17. Data: 2010-11-10 20:22:13
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-11-10 21:11, Użytkownik animka napisał:
>> Bzdura, no chyba że chce prace szybko zmienić.
>> Powinien z tym szefem porozmawiać i na spokojnie przedstawić swoje
>> rację i obawy że może zostać kozłem ofiarnym firmując coś co
>> przygotował/napisał ktoś inny.
>> Nawet jeśli firma jest rozległa i dokument tworzy ktoś na drugim, końcu
>> kraju to dopiskę kto sporządził powinna wstawiać osoba pisząca dany
>> dokument a nie drukująca go i podająca dyrektorowi do podpisu.
>
> On może jakieś szablony drukuje. Ta firma powinna mieć jakiś swój papier
> firmowy, ale może to jakaś dziadoska firma i oszczędza na wszystkim, a
> szef wykorzystuje pracowników.
> Oczywiście trzeba porozmawiać z szefem i wyjaśnić wątpliwości. Po to
> człowiek ma język giętki, żeby powiedział wszystko to to co myśli głowa.
> Mógłby zrobić też jakiś zrzut ekranu (zamazane ważne dane) i pokazać
> tutaj jakie mniej więcej pisemka drukuje. Nie raz pisałam w komputerze
> pisemka szefowi (jedno nawet do pewnego byłego ministra o zapłatę 8 zł
> bodajże za rozmowy telefoniczne, bo nie chciał zapłacić, a saldo wisiało
> :D) i nigdy ja się pod tym nie podpisywałam. Od tego jest dyrektor,
> kierownik, główny księgowy.
W normalnej firmie na kopii podpisuje się kierownik działu z którego
pismo wychodzi. Ale dzisiaj pełno jest różnych dziwnych rozwiązań.
Pozdrawiam
-
18. Data: 2010-11-10 21:12:32
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-11-10 21:22, RadoslawF pisze:
> W normalnej firmie na kopii podpisuje się kierownik działu z którego
> pismo wychodzi. Ale dzisiaj pełno jest różnych dziwnych rozwiązań.
Oraz pełno głupich szefów, którzy pozakładali firmy, bo mieli na to szmal.
--
animka
-
19. Data: 2010-11-11 10:12:37
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-10 21:22, RadoslawF pisze:
> W normalnej firmie na kopii podpisuje się kierownik działu z którego
> pismo wychodzi. Ale dzisiaj pełno jest różnych dziwnych rozwiązań.
W normalnej firmie każdy ponosi odpowiedzialność za to co robi i co
powinien robić.
Jeżeli autor wniosku tylko drukuje pisma - powinien, o ile szef tego
wymaga, podpisać się pod sformułowaniem 'wydrukował', jeżeli zmienia
choć kropkę w szablonie to już niestety 'sporządza'. :)
--
spp
-
20. Data: 2010-11-11 12:49:23
Temat: Re: "podpisywanie" dokumentów
Od: "andrzej" <k...@a...de>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:ibeutn$3fn$1@node1.news.atman.pl...
> W normalnej firmie na kopii podpisuje się kierownik działu z którego
> pismo wychodzi.
To nie jest normalne. Taki zwyczaj obowiązuje w państwowych lub około/byłych
państwowych firmach.
W normalnych firmach zatrudnia się ludzi a nie upośledzonych niewolników i
jedynym podpisem jest podpis człowieka, który sprawę załatwia i pisze pismo.
Szefowie zatwierdzają treść różnych standardowych pism, ale nie podpisują ich
przed każdorazowym wysłaniem ich na zewnątrz.
Dla mnie jest normalne, że jak przychodzi do mnie pismo/oferta i mam
pytania/uwagi to kontaktuję się z człowiekiem, który się pod tym podpisał.
Niestety w państwowych firmach moje prośby o poproszenie do telefonu pana
Kowalskiego skutkowały wyczuwalnym na odległość przerażeniem osoby, która
odebrała telefon, że zamierzam przeszkadzać PANU KIEROWNIKOWI KOWALSKIEMU. Jak
odpuszczałem i zgadzałem się na załatwienie sprawy przez szeregową osobę z
działu, to następował kolejny problem, bo nikt nie chciał firmować sprawy swoim
nazwiskiem i kazali mi pisać "na dział".
--
andrzej